Skocz do zawartości
sheszi

Ręcę opadają, a pies dalej się nie wypróżnia...

Rekomendowane odpowiedzi

Mój podopieczny to 11-letni owczarek niemiecki. Dotychczas, poza standardowym schorzeniem u tej rasy, a więc zapaleniem uszu - okaz zdrowia! Wesoły, radosny, bez większych problemów zdrowotnych.

Około dwóch tygodni temu zauważyłam, że ma problemy z wypróżnieniem się. Wyginał się, wyginał, a ostatecznie wyciskał z siebie tylko trochę płynnej substancji, w kolorze kału. Po pierwszej konsultacji z weterynarzem dostał jakieś rozluźniające zastrzyki, żeby ewentualnie kał, który mógł się gdzieś przyblokować, puścił. Weterynarz zbadał też okolice odbytu, nic tam nie zalegało.

Po 2-3 dniach braku poprawy kolejna wizyta przyniosła zrobienie lewatywy i kolejną serię zastrzyków, w tym również na ewentualne obrzęki narządów w środku jamy brzusznej. Znowu brak poprawy. Miał podawane także jajko z oliwą i siemieniem lnianym.

Cały czas pies bardzo dużo pił wody, czasami kompletnie doskwierał mu brak apetytu, innym razem zajadał się smakołykami, ryżem z warzywami, wątróbką.

Minął tydzień, czwarta wizyta u weta to zrobienie usg jamy brzusznej, które nic nie wykazało !! Miał też zrobioną głęboką lewatywę, taką długą rurką. Przeszła ona w głąb bez żadnych problemów, ponownie wskazując na to, iż nic pieskowi raczej nie zalega w drodze do swobodnego wypróżniania się. jednocześnie po tym tygodniu z usilnie wyciskanych rzadkich konsystencji mini kup, teraz wypływa już tylko płyn w znikomych ilościach, czasami z krwią.

Pije mnóstwo wody, jestem zaskoczona jak dużo!!

 

Dalej dostaje zastrzyki, ale weterynarz rozkłada ręce.

Czy ktoś z forumowiczów miał podobny przypadek? Zmagał się z takimi dolegliwościami u swojego czworonoga?

Piesek dzisiaj, po 1,5 tygodnia od 3 dni nie zjadł nic, jedną parówkę wczoraj, dzisiaj sporo wątróbki, cały czas jak wspomniałam pije dużo wody.

 

Zaczęłam myśleć, że może to biegunka? Bo w sumie temperaturę miał również podwyższoną. Jeżeli by tak było, to podawane zastrzyki przyniosły odwrotne działanie niźli te, którego należałoby się podjąć w przypadku leczenia biegunki.

 

Opadają ręce, widzę jak się pręży i próbuje wypróżnić, a nie udaje mu się to w ogóle. To już ponad 1,5 tygodnia... Przykry widok, nie wiem co dalej, z obawą czekam, aż weterynarz powie, że jeżeli się nic nie zmieni to będę musiała pomyśleć o uśpieniu psa. Alle czy oby na pewno wszystkie drogi leczenia zostały poruszone?

 

Uprzejmie proszę o wskazówki i porady, fachową wiedzę i reakcję osób, które przeszły coś podobnego i mają doświadczenie w temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym pies był karmiony? Często takim psom właściciele dają kości co nie jest błędem ale w dużej ilości może spowodować powstanie takiego jakby cementu rozdrobnionych drobno fragmentów kostnych z kałem zwierzęcia.

Jeśli zależy Ci na tym psie polecał bym udać się do fachowego weterynarza i wykonanie zdjęcia rtg oraz dokładnego USG jamy brzusznej, oczywiście nie podważam kompetencji Twojego lek. weta ale zdjęcie rtg w tym przypadku może trochę rozjaśnić.

Z mojego doświadczenia dobrze sprawdziła się w podobnym przypadku laktuloza którą możesz kupić w aptece i podawać psu. Sama w sobie jest dla psów smaczna i chętnie ją przyjmują. Warto też podawać psu olej parafinowy do pyska i kontynuować lewatywy także z parafiny. Plus oczywiście leki rozkurczowe typu Buscopan bądź no-spa.

Sprawa troszkę zaczyna się przedłużać i należy podjąć jakieś działania. Psy często też zjadają różne rzeczy typu piłeczka itp i w takim przypadku w grę wchodzi jedynie interwencja chirurgiczna co wiąże się oczywiście z kosztami ale czego się nie robi dla najlepszego i najwierniejszego przyjaciela rodziny.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Czy można psu dawać leki dla ludzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...