Skocz do zawartości
ulcia853

pomocy!! moje kurczaki mi padają :(

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Bardzo prosze o pomoc,bo juz nie wiem co mam robic zajęlam sie hodowlą kur niosek,rok czasu szło b.dobrze,niosą się (100szt),mam zbyt na jaja. Z uwagi na to ze mamy wolne miejsca,postanowilismy kupic jeszcze 200. Mialy byc dochowane przez znajomego hodowce do 16tyg tak jak poprzednie ale niestety okazalo sie,ze musi nam je sprzedac wczesniej. Wiec kupilismy 8tyg kurczaki. Miesiac czasu chowaly sie super i nagle zauwazylam slady biegunek. Kurczaki staly sie osowiale,bez energii,z zamknietymi oczami probowaly schowac sie w kąt. Dostaly antybiotyk,weterynarz patrząc na kupy,stwierdzil kokcydiozę. Oczywiscie stare kury rowniez dostaly,karencja na jaja byla. Po antyb biegunka dalej byla. Wypisal kolejny sulfatyd czy cos ale juz tylko kurczakom. Przez tydz nie padla zadna,biegunka dalej byla. Zmienilam weterynarza,ten z kolei,zrobil sekcje,stwierdzil cos bakteryjnego,wirusowego,wiec antybiotyk,nazwa cos na F. Nie padaly 4dni,i nagle 3 znowu i tak lacznie sumując 60poszlo a ja zalamuje rece moze ktos byl w takiej syt,albo zna sie na rzeczy,blagam pomozcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ulcia ,czym karmisz te ptaki ?

choroby wirusowe nie leczy się antybiotykami , jeżeli jest to wirusowe tło to powinno się po jakimś czasie uspokoić (7-21 dni) i należy być cierpliwym jeżeli nie były szczepione .

Przy bakteryjnym po prawidłowym leczeniu należy po karencji zasiedlić przewód pokarmowy dobrą florą bakteryjną . Ale jeżeli czynnik powodujący schorzenie nie zostanie wyeliminowany to jest to walka z wiatrakami. Z twojego wpisu wynika ,że kury miały biegunkę nawet w trakcie leczenia czyli antybiotyk nie działał w pełni skutecznie . Źródłem problemu może być środowisko w którym żyją kury lub to co spożywają . Dezynfekcja na pewno nie zaszkodzi . Nie widząc sekcji trudno powiedzieć co jest grane . Biegunka to przewód pokarmowy - co jem, co piję ,w czym przebywam . Kury w wieku 8-10 tyg. mają trochę inne potrzeby żywieniowe niż dorosłe nioski i najlepiej gdyby nie przebywały razem ze starymi kurami .Pytanie czy był badany kał tych kur lub robiony posiew bakteryjny ( ryzyko salmonelli dla własnego dobra)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie posiewu nie robilam,lekarz ani jeden ani drugi nawet o tym nie wspomnial. I tak ma Pan racje co do tego ze nie znajac przyczyny,jest to walka z wiatralmi

dezynfekcje kurnika od wrzesnia robilismy juz 3x,dosypany raz na jakis czas żwirek,sloma non stop,maja tam tak czysto,ze wyglada to niemal jak na fermie. Ta walka trwa ok miesiaca,w tej chwili maja 16tyg a przed nimi staly na tym miejscu kury stare,ktore wtedy tez byly zakupione w 16tyg wiec gdyby byla to wina srodowiska,to najpierw chorowalyby stare.

Dzis nie padla narazie zadna ale wkurzona odizolowalam te osowiale od calego stada. I pewnie nie dozyja kolejnych dwoch dni. W poniedz kupie kwas mlekowy i tez im podam a ten posiew wykonam napewno

aha a pasza pochodzi z unipaszu,podaje im rowniez zboze,tj.czysty owies,mieloną kukurydzę i trawe. Wszystko to co podawalam i starym w wieku 16tyg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrob oprysk virexem w obecnosci potakow, zabije to co jest w powietrzu i na sciolce dodatkowo mozesz uzyc go do wody, jesli to nie wirusy powinno dac rade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...