Wyłączenie gruntów z ekologii.

Witam wszystkich.

Po raz kolejny zwracam się do Was o poradę.

Na początek po krótce przedstawię sytuację:

Rok temu przedłużyłem umowę na kolejne 5 lat ekologii. Zajmuję się uprawą roślinną i hodowlą koni (do jazdy, nie mięsnych). W tym roku zaistniała możliwość wykonania dużej, mam nadzieje że i zyskownej inwestycji na jednej z działek. Jest to siedmio hektarowy trwały użytek zielony. Co do jego użyteczności w gospodarstwie to jest ona nikła. Nie dość, że leży w znacznym oddaleniu od reszty działek to prowadzi do niej mostek o nośności 3t. Chcąc nie chcąc muszę go przeciążać, bo alternatywną drogą nadrabiałbym 5km. Na dodatek tylko 2,44ha z całej działki nadaje się do koszenia, bo nachylenie na reszcie przekracza 45'. Grunty kl.V.

Chciałbym więc przekwalifikować całą działkę na budowlaną (gmina przyjeła wniosek do planu zagospodarowania przestrzennego) ale nie wiem jakie kary w praktyce mogę zapłacić za wyłączenie tego areału z uprawy ekologicznej. Tzn. jeśli miałby to być zwrot dopłat za ekologie za dany obszar, to nie byłoby problemu. Gorzej, jeśli musiałbym oddać wogóle dopłaty za ekologie, bo niestety to za duży koszt, jako że środki te jak dotąd inwestowałem w maszyny. Zaznaczam że reszta gospodarstwa ma pozostać w ekologii.

Proszę o odpowiedź kogoś zorientowanego w temacie. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.

zwrot jest tylko za działki które wypadły z programu

Ale jak mogłeś przedłużyć w zeszłym roku, skoro pierwsze pięć lat mija w marcu tego roku???

Bardzo prosto.

W zeszłym roku dokupiłem 2 konie i chciałem włączyć je w program ochrony genów dla wielkopolaków. W momencie zgłoszenia do jednostki certyfikującej chęci zakupu, zaproponiowano mi przedłużenie umowy na kolejne 5 lat.

No i jeszcze jedno-czy zwrot dopłaty dotyczy całego okresu w którym grunt był włączony w ekologie, wraz z okresem przejściowym?

Jednostki certyfikujące są niezależne od ARIMR, i takie przedłużenie umowy ma się nijak do zobowiązań wobec ARIMR. Może uda się bez potrąceń

Szykuje się kolejny pasztecik.

W myśl projektu zmian w programach rolnośrodowiskowych nie wolno będzie łączyć ekologii i pakietów ptasich i botanicznych. Jak ktoś już wydał kasę na ekspertyzę, to co ? Miła Pani z ministerstwa odpowiedziała, że te działki bedzie można wyłączyć z eko. A przecież eko jest całe gospodarstwo, nie działki. W praktyce chodzi jedynie o obcięcie dopłat, wymogi eko i tak przecież będziemy wypełniać. SKANDAL

Zgodnie z wymogami Rozporządzenia Rady (WE) nr 834/2007 z dnia 28

czerwca 2007 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania

produktów ekologicznych, gospodarstwo może zostać podzielone na

wyraźnie oddzielone miejsca lub jednostki produkcji, z których nie

wszystkie muszą być zarządzane zgodnie z zasadami produkcji

ekologicznej. Zgodnie z powyższym nie jest konieczne zgłaszanie wszystkich działek wchodzących w skład gospodarstwa jako "ekologiczne".