
Kraszan
Members-
Liczba zawartości
17 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 Neutral-
-
Bazyl, powiedz mi, ile płaciłes w do siebie w opolskie za wapno z nordkalku za standard i fast ? Bede wdzieczny za info.
-
Bazyl, naprawde nie mam pojecia, najłatwiej bedzie zapytac i tyle. Ludzie rózne rzeczy pisza, nie ma co sie domyslac za nich, niech sami powiedza. Napisz do nich i dostaniesz odpowiedz.
-
No dobra, postaram sie na ile potrafie odpowiedziec hurtem:) ZENEK Masz racje, IUNG sie tym zajmuje, ale jestem mocno krytyczny wobec niektórych opinii. Nawet jesli przyjac , ze rozdrobienie ma wpływ ( bo równiez ma, to jasne), to czy widziałes kiedys tabele z danymi dotyczacymi rozdrobnienia poszczególnych nawozów wapniowych i wływu na przyswajalnosc i to jeszcze w odniesieniu do róznych gleb? My mozemy sobie pogadac teoretycznie, ale co ma zrobic rolnik????? Mówienie o rozdrobnieniu to dobry argument dla producentów dolomitów, którzy sprzedaja głownie kamien drogowy a co im zostanie wciskaja rolnikom. W tym jest problem i dlatego uwazam, ze nawet jesli o rozdrobnieniu mowi IUNG to nie jest to dokonca fair bez informacji uzupełniajacych. A tak na marginesie to najlepiej i najbezpieczniej ufac sobie, a tzw. dobre rady dwa razy sprawdzac, nawet jesli pochodza z takich zródeł j/w. Wiesz ZENEK o tym , ze IUNG rejestrujac nawóz w Polsce bazuje na deklaracji producenta a nie na własnej? Co to znaczy? To znaczy, ze producent moze zadeklarowac wszystko co chce a IUNG w razie co umywa rece, bo to producent zadeklarował, ale kazdy rolnik jak dostaje produkt widzi, ze IUNG sie podpisał. Uwazasz , ze to w porzadku? No własnie.... BAZYL Nie ma zadnego wytłumaczenia dla takiej dysproporcji w dawce. Nawóz o jakim piszesz to czysta kreda tzw. piszaca o doskonałych parametrach, ale to czy jest luzem z kopalni czy granulowana wpływa tylko na jakosc i precyzje wysiewu a na pewno nie na dawke. Zgranulowana zawiera zwykle lepiszcze ( głownie lignosulfonian), ale to nie ma wpływu na własciwosci. Sprawdz jeszcze raz te dawki, musi byc gdzies bład po czyjejs stronie. Wapniak kornicki i wapniak koszelowski posiadaja ten sam sklad i dawki stosowania, porównaj po prostu albo napisz i popros o wyjasnienie, w koncu producent powinien Ci to wyjasnic. podaje Ci dwie strony producentów kredy granulowanej w Polsce: www.omgpolska.com www.kzkpolska.com Ps. To oczywiscie dotyczy materiału o tej samej wilgotnosci, ale..... granulat moze miec 3% wilgotnosci a kreda z kopalni 20%, wiec i przelicznik T/ha jest inny. JARKI Wapno pocelulozowe jest z tzw. produkcji ubocznej. Jesli masz je tanie i masz zaufane do producenta i dasz sobie rade z wysiewem, to moze warto kupic. Jesli jednak nie wiesz jaki masz dokladnie sklad ( moze zawierac za duzo chlorków) i nie znasz parametrów to troche przypomina to ruletke na własne ryzyko.
-
Drogi Zenku, zanim zaczniesz kogos obrazac, po prostu poczytaj troche. Nie jest wstydem, ze czegos nie wiesz, ale juz duzym obciachem jest chwalenie sie tym publicznie. Jesli chcesz poczytac o reaktywnosci, kup sobie polska norme PN-EN 13971 i poszerz swoja wiedze. Jesli to bedzie za mało to poczytaj na stronie jednego z najwiekszych producentów nawozów wapniowych w Europie: "Bei der Bewertung von Kalkdüngern sind der Gehalt an CaCO3 (CaO) und die Reaktivität (Wirkungsgeschwindigkeit) entscheidende Kriterien" co w tłumczeniu oznacza: " w ocenie nawozów wapniowych zawartosc CaCO3 ( CaO) a takze reaktywnosc ( szybkosc działania) sa decydujacymi kryteriami" cały tekst znajdziesz pod: http://www.dammann.de/Produkte/Produktfamilie/Land-und-Forstwirtschaft/D%C3%BCngekalk/Landwirtschaft/Einsatzgebiet-Landwirschaft Rozdrobnienie to słowo wytrych, dla kazdego znaczy co innego. Przeciez szybkosci działania nie bedziesz podawał w mm zmielonej skały, prawda? To samo rozdrobnienie skał wapiennych z róznych zródel daje rózne wyniki rozkladu w glebie. Stad własnie powstało badanie REAKTYWNOŚCI , zebys nie kupował byle czego. To o czym piszesz to wiedza sprzed ca. 20 lat i niestety powtarzana nawet przez niektórych pracowników naukowych a potem innych. Mimo to , nie martw sie , na nauke nigdy za pozno. Pozdrawiam Cie
-
Skoro kupiłes to wapno, czy mogłbys poprosic ich o to badanie reaktywnosci na które sie powołuja? Oczywiscie mysle o badaniu laboratoryjnym a nie z karty produkcyjnej. W karcie mozna wpisac wszystko. Ciekaw jestem co Ci odpwiedza.
-
Panowie, jesli wapnujecie, musicie brac dwie glowne rzeczy pod uwage: zawartosc wapnia w nawozie i reaktywnosc. Te dwie wartosci powinien podac producent i to nie poprzez karte produktu a poprzez badanie laboratoryjne do wgladu. Bez tego mozna zapomniec o wapnowaniu. Co z tego, ze nawóz ma wysoka zawartosc wapnia skoro sie nie wchłania? Szanujcie własne pieniadze i domagajcie sie badan od producentów. Oczywiscie im wieksza zawartosc wapnia i wieksza reaktywnosc tym lepszy nawóz wapniowy. Jesli macie jakies pytania, piszcie, postaram sie odpowiedziec.
-
Skad wziałes 60-80% ????? jesli tak mowia, niech pokaza badania. takie wielkosci sa po prostu niemozliwe przy takim wapieniu. Do tego pisza ze frakcja jest 0-2 - 0-4 mm. Stary, jesli nie jest to pył jego reaktywnosc jest tragiczna. Nie ma co gadac, popros o badanie na reaktywnosc i sprawa jasna. pzdr ps. jak maja badania na reaktywnosc to bardzo mnie zaskoczysz
-
Masz racje, 7000 zł to duza róznica. Wez jednak pod uwage nastepujace rzeczy: 1. Porównujesz granulat do materiału sypkiego ( zawsze bedzie duza róznica w cenie) 2. Wapniak ma reaktywnosc ponad 90% udokumentowany badaniami, a materiał o którym piszesz najprawdopodobniej nie ma takich badan, bo reaktynosc jest żadna, wiec nikt tego nie upubliczni sam z siebie 3. Rozwiazaniem , jesli mocno liczysz koszty jest zakup wapniaka mielonego, cena ok. 150 zł ( to ten sam materiał, tyle ze nie granulat) i potrzeba do niego siewniki typu RCW badz Piast, wtedy róznica w cenie jest znacznie mniejsza a róznica w działaniu gigantyczna,. tel do producenta ten sam co podany nizej. Przemysl i wybierz to co Ci sie opłaca. Pzdr. Ps. Nie sugeruj sie tylko zawartoscia CaO, marmur tez ma go sporo, tyle ze sie nie rozpuszcza...
-
Witaj, odpowiedz juz otrzymałes. Moge Ci tylko doradzic weryfikacje ceny wapniaka kornickiego i koszelowskiego, to te same pokłady kredy a cena pewnie sie rózni. W necie jest telefon do "wapniaka koszelowskiego" 0 695 325 796. Po prostu porównaj co tansze,bo efekt bedzie ten sam. Pozdrowienia
-
Czesc Jarek, no niestety to błedny wniosek:) Owszem, po zmieleniu dolomitu poprawisz jego reaktywnosc, ale przeciez nie zmienisz jego struktury, pozostanie cały czas dolomitem i tylko w okreslonych, małych granicach mozesz go zmienic poprzez własnie zmielenie i wysuszenie. W praktyce przywozi sie gruby i mokry( porazka), wiec nie ma co nawet mowic o jego własciwosciach. Ja naprawde zapomniałbym, ze istnieje cos takiego jak dolomit. Wapnuje sie wapieniami albo kreda a magnez dostarcza sie innym nawozeniem. Kropka:)
-
Jarki, osobiscie nie bawiłbym sie w wynalazki wapienne, jak zauwazyłes pewnie, jestem fanem kredy, bo ona naprawde działa i to nie handlowiec ma Cie przekonac a tylko Twoj kalkulator. W formie granulatu kreda nie jest tania i nie kazdego stac, ale mozna tez kupic z hałdy i jest zdecydowanie tansza, jesli poradzisz sobie z wysiewem to masz ten sam efekt praktycznie. Pozdrowienia
-
Maciek, postaram Ci sie to prosto wyjasnic. Reaktynosc mierzy sie w skali od 0 do 100% i w tym wzgledzie obowiazuje tylko i wyłacznie polska norma PL EN 13971 z 2003 roku. Reaktywnosc wykonywana poza laboratoriami akredytowanymi jest nic nie warta, poniewaz uzywa sie róznych metod i potem wyniki sa nieporownywalne, czesto celowo wprowadzajace w bład ( zeby wiecej sprzedac). Pamietaj, ze ta norma dotyczy tylko formy weglanowej czyli mowiac prosto, takiej z kopalni, naturalnej . Tak jak dla ludzi okresla sie srednie wyniki jakis wartosci (np. cholesterol czy poziom cukru) tak dla wapna( wapieni) wystepujacego w przyrodzie dokonano srednich wyliczen. I tak: kreda- pow. 90% reaktywnosci wapienie - 60-70 % dolomit- 20-30% ( zdarzaja sie niestety takie z 5% reaktywnoscia) Nawóz o którym piszesz, jest najprawdopodobniej formą tlenkowa, został wypalony, aby poprawic mu wlasnie aktywnosc chemiczna, bo inaczej czekalbys na działanie kilka lat, ale jesli posiada 60% Cao jak piszesz, to najprawdopodobniej ma w sobie tylko ok 30% wapnia w formie weglanowej. Wada jest taka, ze jest to forma tlenkowa z całym ryzykiem jakie ono niesie ze soba. Zarówno wapienie i dolomity trzeba mieszac z gleba i znów jest problem, zeby wapn był w strefie korzenia a nie 15 cm pod nim. Krede mozesz zastosowac pogłownie, rozpusci sie szybko i bedzie we własciwym miejscu. I co wazne, nigdy nie grozi Ci przewapnowanie , co w nawozach tlenkowych poza agresywna forma, moze byc dla plonów niebezpieczne. Mowiac najprosciej: najszybciej rozkładaja sie te nawozy, ktorych pochodzenie jest najmlodsze a najgorzej, ktore sa najstarsze. Kreda jest najmłodsza w złozach wystepuje jako glina, wapienie i dolomit to kamien. Marmur to tez wapien, ale spróbuj go rozpuscic:) Wiesz jak najłatwiej sprawdzic nawóz wapniowy w warunkach polowych, czy jest ok? Wsyp go do szklanki z woda i zamieszaj, zrób taka próbe a przekonasz sie jaki jest efekt, czy na dnie zostana kamienie czy tez zrobi sie ładna zawiesina. Czy juz to bardziej rozumiesz:) No to sie rozpisalem, jakbys miał jakies pytanie to wal smiało:) Ps. Piszesz, ze przy nawozie weglanowym musisz czekac 3 lata na efekt. To prawda, nawet dłuzej, ale dotyczy to tylko wapieni i dolomitów. Kreda zmienia pH miedzy 3 a 12 miesiacem stosowanie. Zapytasz dlaczego? Ano j/w, bo jest najmłodsza i najszybciej sie rozklada:)
-
Jarki, sorry, ze Ci nie odpisałem, ale wyjechalem. Jesli chodzi o Twoje pytanie, niestety nie pomoge Ci. Nie bede udwal, ze znam sie doskonale, zapytaj po prostu dobrego agronoma. Z przyjemnoscia natomiast doradze Ci w kwestii wapnowania , bo na tym znam sie i sledze w szystko w tym temacie, co sie dzieje na rynku . Pozdrowienia!
-
Zenek, kreda nie działa wolno a najszybciej i do tego w formie weglanowej( wiec bezpiecznej i na dodatek pogłownie), bo ma reaktynosc ponad 99%. Zeby inne wapienie mogly sie w ogóle zblizyc do tej granicy, musza byc wypalone a to juz mało bezpieczne, jak wiesz. Jesli chodzi o dolomity to podtrzymuje swoje zdanie, stosowanie ich to nieporozumienie. Wiesz co rosnie od dolomitu na polu? Poziom gruntu i nic wiecej. Jesli masz duzo szczescia i trafisz na dolomit z 20% aktywnoscia, to w pierwszym roku masz szanse, ze Ci sie wchlonie 6% CaO i 3% magnezu, wiec przemysl sam co to jest. Magnez i wapn jest pożąadany, ale taki , który sie rozklada i szybko wchłania a nie pozostaje kamieniem na polu. Ot i cała prawda o tym kamieniu dolomitowym:)
-
Jarki, susza to nie problem dla kredy, w koncu kiedys bedzie padac ( a i rosa wystarczy dla tego weglanu), a działanie kredy pomimo, ze super szybkie i tak najwczesniej wystapi po 3 miesiacach od stosowania jako zmiana pH.