sebwoo

czyściłem

wszystko się zgadza z twoim opisem emilu,tyle że po solidnym domknięciu jak napisałeś wskazówka spada dozera i do momentu kiedy ciśnienie rośnie podczas zbioru (zbieram jedynie siano i słomę) zamiast dojść do czerwonego pola klapa się otwiera. kilka razy na samym początku pracowało poprawnie i ciągnik dawał oznaki przeciążenia (chodził ciężej) ale potem wszystko się zmieniło i zaczęła się otwierać. zapytałem o specjalistę od "pudełka" ponieważ wiem że takie ustrojstwa są precyzyjne i jakieś nierówności lub brak kawałka uszczelki może popsuć całą sprawę.

dziękuję bardzo za odpowiedź. moja prasa ma elektryczne owijanie sznurkiem, nie posiada siatki. manometr podczas pracy przesuwa wskazówkę jdynie od zera do początków żółtego pola. siłowniki nie ciekną i mam wrażenie że działają dość sprawnie. nie jestem pewien rozdzielacza w traktorze (massey 235) ponieważ zaraz po pierwszym podłączeniu prasy zapchał się filtr w skrzyni biegów i wszystko stanęło. oczyściłem ale prasa działała nędznie. pracowałem cały sezon męcząc się i kombinując. teraz mam chwilę czasu żeby to naprawić. ważne chyba jest to że cały czas używam tura na tych samych gniazdach każdego dnia i nie nażekam. z góry dziękuję za odpowieź

odpowieź jest oczywiście dla "łysego łukasza"

dziękuje za podpowiedź.gratuluję przenikliwości. może masz również wiedzę na temat jak sprawnie naprawić maszynę?

witam. poszukuję dobrego fachowca który pomoże mi z pneumatyką w claasie 44. sądzę że problem tkwi w magicznym "pudełeczku" obok sprzęgła. manometr jest zupełnie bezużyteczny czyli wskazówka pokazuje kompletne bzdury a w przypadku mocnego obciążenia systemu klapa poprostu się otwiera.proszę o ewentualne podpowiedzi lub kontakt do jakiegoś pożądnego fachowca. z góry dziękuję za pomoc