URSUS C-355

A to wtedy twój model ma amortyzowaną oś ?

Najważniejsze że idziemy w tym samym kierunku, ogólnie na jedno wychodzi. No a na tłok podnośnika manszety produkują czarne niebieskie a nawet zielone ale to już chyba raczej barwnik.

Z pokrywą się pomyliłem faktycznie dwa inne odlewy. A a z wałem to nie zrozumiałeś same zespolenie wału z kołem zamachowym poprzez kołem ustalający i śruby nazywam centrowaniem, dlatego ten słynny mały a jak ważny kołek zwany jest kołkiem centrującym. Uszczelniacz silikonowy czerwony rudawy czy jak napisałeś brązowy jest odporny na temperaturę dlatego jest stosowany w uszczelnieniu na wale czy też kole pasowym, a niebieski jak napisałeś nitrylowy nie jest zbytnio odporny na temperatury a kauczuk jest pochodnym gumy!

Uszczelniacz silikonowy silnikowy czy to MF czy C-385 czy w kolegi przypadku nasz ulubiony ciągnik C-360 powinien mieć tzw.odrzutnik czyli kreseczki po wewnętrznej cz. pierścienia. A pokrywa nie ma żadnych kołków ustalających jedyny kołek ustalający to jest w wale jak się centruje koło zamachowe z wałem.

Jak już zakładasz uszczelniacz na wał to załóż sylikonowy bo jest odporny na temperaturę i tak szybko nie stwardnieje.

BKT 730zł Mitas 950zł Petlas 870zł Cultor 850 zł to były diagonalne a radialne liczy się tak że zawsze dodaje się do tego połowę ceny opony diagonalnej. Ja bym wybrał BKT ładny wysoki bieźnik no i na targach w Bednarach ta opona została wypromowana przez Agro Rami. Także polecam

Ja to bym polecał tak jak fabryka postanowiła czyli dwie 6 po 165Ah i broń boże nie zakładaj skrzynki z boku i nie wstawiaj aku.odjakiegoś bizona bo sąsiad tak ma i wygląda jak pół Du.... zza krzaka. Ale to tylko moje zdanie.

Ja to bym radził dać do regeneracji cały plecak, koszt 490zł, pracuje w agromie i u nas we firmie można zrobić takie coś.Poprostu dajesz cały swój podnośnik na wymiane i dostajesz po regeneracji (rozdzielacz tłok ramiona itd.)Naprawde warto.

No z ramionami to już w ogóle kongo bo trzeba wszystko wywalić ze środka czyli wał tuleje pierścienie oringi to samo jest przy drążku skrętnym więc kolego jeśli cieknie ci z drążka skrętnego z tych środkowych oringów to i tak musisz zdjąć plecak i wyjąć wszystko co jest w środku włącznie z rozdzielaczem tłokiem cylindrem itd. tak że na sam koniec zostanie ci tylko korpus.Niestety ale taka jest prawda.

Na moje to żeby sprawdzić łożysko oporowe to najlepiej włożyć łape przez okienko i poruszać w ta i we wta i będzie wszystko jasne. A co do WOMu to spróbuj wyregulować śrubą tą pierwszą z brzegu. A drążek skrętny można wyjąć bez zdejmowania plecaka poprzez odkręcenie pokrywki i wkładki każde z nich jest przykręcone na dwie śruby.Po tym można bez problemu wyjąć drążek. Ale wtedy będziesz mógł wymienić dwa oringi po bokach.A pozostają jeszcze dwa po środku, a żeby je zmienić ,to trzeba zdjąć plecak i całe flaki wywalić żeby wybić rure zębatą dźwignię wraz z tulejami itd.wygląda że to pierdoł a jest strasznie dużo roboty.

Na moje to żeby sprawdzić łożysko oporowe to najlepiej włożyć łape przez okienko i poruszać w ta i we wta i będzie wszystko jasne. A co do WOMu to spróbuj wyregulować śrubą tą pierwszą z brzegu. A drążek skrętny można wyjąć bez zdejmowania plecaka poprzez odkręcenie pokrywki i wkładki każde z nich jest przykręcone na dwie śruby.Po tym można bez problemu wyjąć drążek. Ale wtedy będziesz mógł wymienić dwa oringi po bokach.A pozostają jeszcze dwa po środku, a żeby je zmienić ,to trzeba zdjąć plecak i całe flaki wywalić żeby wybić rure zębatą dźwignię wraz z tulejami itd.wygląda że to pierdoł a jest strasznie dużo roboty.

A więc od początku. Jeśli dobrze rozumię to olej leje się z 2str.tam gdzie są ramiona podnośnika?czy tam gdzie jest drążek skrętny.?Ale tak czy inaczej oringi nowe i gotowe ale żeby je wymienić trzeba cały plecak zdjąć. A co do drugiego to hałas dochodzi ze skrzyni biegów czy z obudowy sprzęgła.?Bo na moje to może sprężynka strzeliła przy łapce krótkiej lub długiej.i na małych obr.klekota.

Ja mam na oryginalnym 11.Zgadza się u mnie też jest 11

Nie mogę się z tym zgodzić olej powinno się mierzyć na wkręconej miarce, no ale każdy może mieć swoje zdanie na ten temat

Przy sprzęgle nie ma dużo roboty śmiało można to zrobić samemu, no może kogoś do pomocy (przynieś podaj pozamiataj). Wiadomo że po zdjęciu sprzęgła nie będzie widać stanu tarcz bo to wszysto jest zasyfiałe więc, polecam środek odtłuszczający i szmatka i do czystego wtedy dopiero będzie widać ich prawdziwy stan techniczny (wszystkie mikro pęknięcia). Ale wydaje mi się że będą ok.bo żeby docisk był do niczego to traktor by musiał mieć kosmiczną ilość motogodzin (przemęczenie materiału)albo by musiały być z jakiegoś felernego stopu. Także wydaje mi się że tarcza 1st.powinna wystarczyć ale jak już będziesz rozbierał sprzęgło to 2st.też zmień mimo że będzie w miare dobrym stanie.