mój rzut wyglądał śr kurczaków wyszła 2.20 a zużycie 2.09 poprostu tragedia sprzedawałem pod koniec lutego, kurnik małem dobrze wygrzany, nie chorowały , ogolnie bez żadnych problemów. jestem z nimi już 6 lat, i zawsze wyniki okolo kg różnicy.
parę lat już biorę z wipaszu ,wyniki mam takie że nie muszę zmieniać firmy, chociaż rzut sprzedany w lutym trochę mnie zszokował może ktoś też ma takie doświadczenie na wipaszu? a co do dossche to ja podziękuje i za hage też.
Zgadzam się w zupełności z Belfer'em. PANIKA to pierwszy stopień do piekła!!!!!! sracie w majty(za przeproszeniem) bo sie na rynku zachwiało, zdrowych nerwów życzę!!!