josef03

Poradzi sobie z takim ostrożniem.

Przerabiałem kiedyś temat Attributu w jarce. Po oprysku zaczynała bladnąć i nie chciała rosnąć, po jakimś czasie to ustępuje. Nie będę Ci proponować żadnych wynalazków, można dać siarczanu magnezu z jakimś nawozem mikro, albo po prostu czekać.

Jest osłabiona po Attribucie.

Co raz więcej się mówi o tym, aby stosować Moddusa samodzielnie. Może z Capalo się nie gryzie, ale z wieloma innymi może się pogryźć i przypalić pszenicę.

Pierwsze słyszę o mieszaninie metkonazolu z tebukonazolem. No ale czlowiek uczy się całe życie.

W mieszance?

Trochę bez sensu mieszać te dwa środki, bo to są podobne substancje. Można ewentualnie pomieszać carrambę lub tebu z prochloraz, epoksykonazolem, propikonazolem i wieloma innymi.

Kiedy chcesz to robić? Może Tebukonazol 0,6 l + Prochloraz 0,6 l? Bądź tebukonazol z epoksykonazolem.

Tak, może przypalić, szczególnie teraz, gdy pszenica jest bardziej bujna. Fakt, że jest tania Aurora, ale w tej fazie wg mnie gra nie warta świeczki.

Może, szczególnie przy nasłonecznieniu. Lepiej to zrobić Grodylem albo Starane/Tomiganem i spać spokojnie.

Granstar.

Mustang może przepuścić wyrośniętą przytulię, z resztą w zimowej może być już na niego za późno. W przypadku ostrożenia i przytulii najlepsza mieszanina to Granstar + Grodyl.

Jeszcze zostaje Grodyl, Tomigan, ale tanio to nie będzie.

U mnie po 7 dniach na wierzchu.

Ja na razie dałem sobie spokój ze skracaniem, zarówno jarej i zimowej ze względu na temperatury. Jak nie popada to szkoda się bawić.

Kiedy chcesz to pryskać? Uważaj przy tych temperaturach na miedź i siarczan Mg. Czemu nie normalna dawka dimetoatu 0,5 l/ha? Ja opryskałbym pierw Mustangiem (ewentualnie z basfoliarem), później reszta i to późnym wieczorem, a nawet nocą zależnie od rosy.

Połamana, a położona to inna sprawa. W posianej kiedyś 20 lutego nie było problemów z podstawą.

Nie trzeba. Wyłącznie choroby liści.

Ryzykowny zabieg regulator z grodylem. Mi odradzano granstar z ccc i się wycofałem.

Jak da się wjechać, póki co mokro.

Atribbut w pełni krzewienia, z tym że potrzebuje ciepła i pszenica może uciec. Ogólnie pszenica nie przepada za tym herbicydem. Sam Helm Tribi to za mało na dwuliścienne.

Słyszałem już o praktykach dokarmiania podczas kwitnienia. Bor na płatek to już norma. Niektórzy nawet stosują 20 l RSM-u na płatek.

Wg mnie to etefon bardziej na drugie kolanko. Etefon działa krótko i szybko, potrzebuje wysokiej temperatury. Zależy też jaka obsada jest tej pszenicy.

A pszenica w jakiej kondycji?

Rzepak w tej chwili jest dobity przez goły mróz -25. Może lepiej, gdyby od razu przepadł... Jeśli rzepak był parę lat temu niezgnębiony przez mróz, to całkiem inna sytuacja. Obecnie sytuacja powoli staje się przegrana.