
CROW
Members-
Liczba zawartości
30 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez CROW
-
A czy nie lepiej ta strobiluryna dać na liść flagowy żeby trzymała powierzchnie asymilacji? A czy ktoś stosował zamiast AMISTARU ACANTO? to jest prawie polowa ceny tylko czy efekt taki sam?
-
na T3 polecam 0,5l jakiegoś tebukonazolu np. tarcza łan chyba najtansza i do tego 0,5l caramby 60SL (metkonazol). Mieszanina wykazuje bardzo dobre właściwości lecznicze jak i zapobiegawcze w fuzariozach. Mi doradzano uważać ze strobilyrunami w tym terminie bo może być później problem z zielona słoma w żniwa.
-
potrzebuje opinii na temat ciagnika fend favorit 615lsa turbomatik e! jak on sie sprawuje jakie sa typowe awarie itd.? i co oznacza to "e" na koncu nazwy!
-
ja bym stawial na zetora 16045 bo ma 4x4 i zawsze to jest turbo.
-
do transportu bardzo dobra maszyna ale w pracach polowych juz jest gorzej wiecznie kreci kolami i czesto trzeba z blokady korzystac.jak wiadomo jak sie slizga to zmniejsza sie wydajnosc a wzrasta zuzycie paliwa z ha a to juz sa koszty.ale w tym modelu to silniki sa raczej zawsze w dobrym stanie bo nie mozna ich nigdy przeciazyc zawsze kola szybciej straca przyczepnac niz silnik zacznie sie "dusic" regula ta nie sprawdza sie w transporcie!jedna jakby ciagnik mialby byc wykorzystywany w polu to polecam 1224 albo chociaz 1014
-
ja mam przyspawana podstawe silownika do osi, narazie spelnia ona swoje zadanie i nie widac zadnych pekniewc spawow a ciagnik zrobil z tym ukladem juz prawie 800h.Polecam przerobienie ukladu kierowniczego z serwa na orbitrol bo jest naprawde o wiele lzej kierowac(rece juz mnie nie bola) a szczegolnie jak trzeba skrecic kolami o wymiarze 14,9cala albo 420mm jak u mnie. a wracajac jeszcze do omawianego wczesniej ukladu z dwoma silownikami to wydaje mi sie ze drazek miedzy kolami musi byc bo on przeciez utrzymuje zbieznosc albo rozbieznosc kol!
-
Moze ktos sie orientuje ile moga kosztowac ramiona z hakami do tuz w u1224? Moze macie porownanie cen do takich zwyklych ramion? bo w moim nadszedl czs wymiany tego podzespolu.Poprostu ramiona i ograniczniki nie wytrzymaly pracy z 4obracalna.
-
co rozumiesz pod pojeciem "normalne ziemie"? czy to sa te piaski co w Bednarach? a jesli chodzi o ten plug to ja bym myslal o czyms 3skibowym ale o szerokosci 48-50 na korpus. napisz jakie masz ziemie wtedy mozna cos myslec o doborze pluga!
-
Dzieki za informacje.Ja przymiarzem sie do kupna podobnego sprzetu tylko o mocy 120-140km bo mam czarnoziemy i troszke gorek wiec nie jest lekko robic.Inetresja mnie trzy marki JD CASE albo MF.Ale co do zakupu to czekam na zime bo wtedy bede wiedzial jka gotowka bede operowal.Jak cos bedzie blizej to sie do Ciebie odezwe w sprawie tych oszczednosci na przepisach!
-
Jak mozesz to napisz cos wiecej o tym mx-ie.Ile ma wypracowanych godzin z jakimi maszynami pracuje i czy masz go od nowego czy kupiles używany?
-
Zgadzam sie z DOMINATOREM w tym artykule troche przesadzaja np.nie zgodze sie z tym ze dzwiknia reduktora umieszczona po lewej stronie jest zlym rozwiazaniem.
-
a jaki jest model tego case co ma Twoj sasiad? ja jestem ciekaw opini o case 5140/5150! jak ktos cos takiego uzytkuje niech sie podzieli wlasnymi spostrzezeniami!
-
najwiekszy problem narazie stwarza umycie tego syfu. zawiesine wygarnelismy i nie bylo z nia problemu ale na sciankach i korbowodach zostala taka dziwna guma ktorej wogole nic nie myje. uzywany byl juz nawet aceton, nitro, denatyrat,wrzatek z jakimis plynami a o benzynie i ropopochodnych nie wspomne.co proponujecie jeszcze? jakby sie to dobrze umylo to mozebysmy go nie rozkrecali. niby w przewodach od pompy olejowej jest czysty olej wiec jest nadzieja ze silnik w srodku jest czysty. /edit a jeszcze odnosnie tego paliwa to tosamo powinno sie zrobic w ursusie on znacznie wiecej tego przepalil a na miarce niby nic nie widac.jutro ojciec wypuszcza z niego olej i na 100% bedziemy wiedziec czy to wina paliwa. cholera pryskac trzeba a tu sie ciagnik zesr.......to sie nazywa miac szczescie.
-
olej to raczej nie bo wszystkie dolewki robi ojciec i sam pilnuje gatunkow ale znowu kazdy moze sie pomylic.juz sam nie wiem.ale ta galareta jest dziwna czegos takiego jeszcze nie widzialem nie mozna jej niczym rozpuscic jedynie rozpuszczalnik nitro troszke ja bierze.ja od tej wiosny jezdze na mieszance ropy z olejem roslinnym dokladnie słonecznikowym moze to mialo jakis wplyw na ta awarje? ale znowu co ma paliwo do oleju
-
mam problem z silnikiem w zetorze 9540 w misce olejowej zrobila sie kremowo-biala galareta w okolicy smoka a reszta oleju jest tylko nieznacznie gestrza taka sama galareta jest na wale korbowym, płynu chłodzacego nie ubyło i nikt go wczesniej nie uzupełniał.Powiedzcie co to moze byc! :?:
-
Czy moze ktoś dokladnie wytłumaczyc co to jest "TURBOMATIC".Na jakiej zasadzie dziala i co daje w użytkowaniu ciagnika![/url]
-
jeszcze wroce do spawania tego silownika.jak jeszcze masz mozliwosc to kup silownik ze stalowa stopa lepiej sie spawa niz ta lano-kuta. powodzenia w przerobkach zrobisz ten orbitrol i jezdzisz nawet 15h i rece nie bola!
-
60ha URSUS 1222 z przednim napedem czyli prawie 1224 -1986 ZETOR 9540 -1998 URSUS C355 -1980 MF 235 -1981 BIZON REKORD -1990 STAR 244RS -1990 Pług obrotowy 4skibowy Agregat uprawowy bierny 3,6m i do tego wał 3,6 na przod dwunastki Siewnik AMAZONE D8 4m Opryskiwacz AMAZONE UG2200 20m Rozsiewacz RAUCH MDS Agregat UNIA KOS 2,7m 3xprzyczepy wywrotki:AUTOSAN ZASLAW i CZESKA sa jeszcze jakies brony kultywatory kopaczki rozrzutnik ladowacz prasa ale z tego juz sie nie kozysta i nie orjetuje sie w ich ilosci
-
ojciec kupil go w agromie 31.12.1986 jako 1222 przednia os dostawilismy dopiero 4lata temy.Ma zrobione tylko 4000h.Narazie sprawuje sie bardzo dobrze.Jedyna awarja byl tylko wzmacniacz mometu a teraz hamulce ma troche slabe moze sie cos z tym zrobi przed zniwami zobaczymy jak bedzie z czasem.
-
U mnie w 1224 stope silownika przyspawalismy do osi.Elektrody byly chyba chromowe ale nie jestem na 100% pewny napewno pyly nierdzewne bo spaw nie zardzewial.Ciagnik jezdzi tak juz jeden sezon i narazie wszystko jest ok.
-
Zbiorniczek pochodzi od starego poloneza i jest przykrecony do scianki odgradzajacej zbiornik ziarna od silnika.polaczylem go z korkiem do chlodnicy za pomoca gumowego przewodu.musialem przerobis tez korek: wywiercilem w nim dziure i wstawilem wentylnice od detki(taka wygieta chyba w przyczepach sa takie) i na nia nalozylem ten gumowy przewod. nie wiem czemu jak zbiorniczek byl polaczony z chlodnica ta rureczka co z niej wystaje to po ostygnieciu woda nie wracala spowrotem do chlodnicy.Jak narazie przez 5 sezonow wszystko ladnie dzialalo i chlodnica zawsze jest sucha przez co nie przykleja sie do niej kurz.
-
witam mielismy taki sam problem z REKORDEM! ale po wprowadzeniu paru usprawnien maszyna pracuje przez cale zniwa bez czyszczenia chlodnicy.tylko po zbiorze rzepaku wyjmujemy i myjemy ten wirojacy beben zeby nie byl tlusty.przerobki zaczely sie od uszczelnienia chlotnicy z tunelem pozniej zrobilismy zbiorniczek wyrownawczy na wode i zamontowalismy szczotke czyszczaca beben a na koniec zaslepilismy ten beben od przeczolka bo tedy wlasnie dostawal sie ten drobny kurz. w ostatnim sezonie zrobilismy 150godz a temp. wody nawet w poludnie nie przekroczyla 95 stopni