Witam Od wiosny przeprowadzam sie na wies gdzie wybudowalem dom. Mam tam obecnie zapuszczone grunty rolne w spadku od rodzicow 1,5 ha. Nie zamierzam zostać zawodowym rolnikiem i z tego sie utrzymywac, ale lubie prace w polu i myslalem zeby cos na tej ziemi sobie uprawiac skoro juz ja mam. Nie muwiąc juz o tym ze aby dostawac doplaty z uni na samo koszenie musze placic sporo. Tak wiec wpadlem na pomysl aby kupic jakis traktorek. Najpierw myslalem o c-330 ale ci co sprzedaja strasznie sobie je cenią niewiem z kad takie ceny. T-25 sa o wiele tansze. Napiszcie mi prosze dlaczego t-25 sa tansze od c-330, czy sa bardziej awaryjne a moze trudniej z czesciami ? Napiszcie tez czy do takich zastosowan jakie planuje t-25 sie nada i na co zwrócic uwage przy zakupie. jakie sa koszty napraw gdybym kupil jakiegos sypiacego sie. Pozdrawiam Piotr