Skocz do zawartości

cojajco

Members
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral
  1. witam koledzy!!! We wtorek reanimowałem swojego ruska Wymieniłem komplet panewek (głównych i na korbowodach) i ciśnienie na zimnym 4 atm na rozgrzanym nie schodzi poniżej 2,5 atm. Dzięki za sugestie. Kolego paweł1988 masz u mnie duże piwo! Jak kupywałem panewki to dostałem delikatnie mówiąc opr... od sprzedawcy za to co zrobił fachowiec i że miałem szczęście że nic poważnego przez to sie nie stało. Swoją drogą polecam tego sprzedawce Kania Wałcz. Części tańsze niż w Wągrowcu i sprzedawca coś doradził, porozmawiał tak na luzie no i widać że kumaty, co nie znaczy że ci drudzy są do do bani. Co do tego durnego czujnika poziomu paliwa to ten sprzedawca powiedział że oryginalne są do bani, jest ich kilka rodzaji i ciężko dobrać taki jak powinien być w konkretnym ciągniku ale można go zastąpić czujnikiem z malucha. Podobno pasuje i jest dużo lepszy ale co i jak to dokładnie nie wiem. Musze sprawdzić to jak będę miał chwilkę.
  2. Witam kolegę Nikt. Kurcze nie mam już cierpliwości do tego ruskiego wynalazku. Cieszyłem się jak go kupiłem ale chyba bardziej cieszył się gościu co mi go sprzedał. Podejrzewam że ktoś tam grzebał w silniku i na wale po pół szlifie założył panewki nominlne. Tak mi się wydaje. Co do filtra to chyba dobrze jest złożony a z tą rurką od smarowania klawiatury to mi ćwieka zabiłeś. Szukałem w katalogu i nie bardzo mogłem to znaleźć. Może fachowiec jej nie przykręcił jak to sprawdzić???
  3. Witam kolegę nikt. Co do tych panewek to stara miała oznaczenie BH1 a nowe H1, wziąłem nawet stare na przymiarkę i wydawały się takie same, a co do poskładania tego wszystkiego to remont robił miejscowy magig, stary mechanik z SKR-u. Jeszcze nigdy nic po nim nie musiałem poprawiać.
  4. Wraz ze zmianą pompy wymieniłem wszystkie uszczelki na nowe i sprawdziłem rurki. To mogę wykluczyć.
  5. Witam serdecznie! Drodzy koledzy mam pewien problem z moim MTZ. Mianowicie niedawno zmieniałem pierścienie tłokowe bo silnik miał niepohamowany apetyt na olej ( tak 5 l na dzień), zmieniłem również panewki korbowodowe ( dodam że wał jak i stare panewki były w dobrym stanie) i od tej chwili mam jedną wielką zagadkę otóż ciśnienie oleju na zimnym silniku wynosi na szybkich obrotach max 2 atm. na rozgrzanym max 1 - 1,2 atm na szybkich obrotach a na na wolnych to porażka ( potrafi świecić się kontrolka oleju). Jedyny plus tej naprawy że silnik przestał brać olej.Szukając przyczyny zmieniłem pompę oleju na nową i podkręciłem ciśnienie na filtrze oleju ( zawór po prawej stronie filtra bliżej silnika) oraz zalałem silnik olejem Veco 15 w 40 ( wszystkie maszyny u mnie na tym pracują i nie miałem najmniejszych problemów z ciśnieniem) i niewiele to pomogło. Czy ktoś z was drodzy koledzy miał podobne problemy. Gdzie mam szukać przyczyn? Będę bardzo wdzięczny za wszystkie podpowiedzi. Wnet przecież trzeba orać na rzepak. Dziękuję i pozdrawiam.
  6. W MTZ mam mechaniczny wskaźnik. Wskaźnik jest połączony rurką do filtra oleju. Tez stawiam na poluzowany smok. Dzięki za podpowiedzi S-Piotr i tekmie.
  7. Ja też jeszcze do MTZ nie zaglądałem ale muszę coś z tym zrobić bo to troszkę denerwujące jest. Przyhamuje gwałtowniej a tu ciśnienie na zero Mam nadzieję ze nic z silnikiem się od tego nie stanie.
  8. Dzięki sprawdzę to w najbliższym czasie.
  9. Witam Koledzy. Mam takie pytanie. Jakiś czas temu nabyłem MTZ 82. Podczas pracy zauważyłem takie coś. Mianowicie gdy ciągnik pracował z górki, lekko spadało ciśnienie a gdy zbliżałem się do końca pola i jeszcze przyhamowałem gwałtownie spadało do zera na jakieś 3-5 sekund i wracało do normalnej wartości. Dodam że ciśnienie na zimnym silniku wynosi jakieś 2,5 atm. a na gorącym i wolnych obrotach spada do około 1 atm. Co może być tego przyczyną?
  10. Witam szanownych Kolegów. Jestem tu świeży na forum. Mam takie pytanie bo nie mogłem tego nigdzie znaleźć. Przepraszam jeżeli ten temat już był. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem MTZ 82 z 90 roku. Sprzęt śmiga dobrze tylko że odkryłem taką rzecz. Mianowicie sterowanie podnośnikiem odbywa się dźwignią tą przy kierownicy (pierwszą od drzwi). Myślałem że tak ma być ale u znajomego dźwignia znajduje się z boku siedzenia. Przyjrzałem się temu ustrojstwu i tam gdzie powinna być dźwignia jest jakiś pręt chyba 12 przykręcony nakrętka. Dodam też że nie mam docisku podnośnika a w tych modelach podobno można tylne koła podnieść jak tylko jest się za co zaprzeć ramionami. Poradźcie coś. Z góry dziękuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...