pawlo36

chyba troche pomyliłeś temat kolego

witam wszystkich, słyszałem w tv (tylko chwile zdążyłem i nie wiem nic do końca) jak mówili o jakimś szkodniku który teraz atakuje i może nawet zniszczyć 100% uprawy, słyszał ktoś coś o tym lub wie coś więcej co to za szkodnik, gdzie go szukać, co stosować? pozdrawiam

proponuje coś takiego http://allegro.pl/zlacze-do-pasow-ms25-pras-case-vicon-rivierre-case-i2566447484.html lub podobne troche mocniejsze tylko że nitowane ale ich sam nie założysz bez odpowiedniego przyrządu ja jade na tych wkręcanych NH i nie mogę narzekać

do konca zielonego mozesz miec spokojnie docisk a nawed dalej ludzie jezdza, sznurek powinien mieć delikatny opór a najważniejsza sprawa to nie za szybko jechać i przede wszystkim równe pokosy na całą szerokość podbieracza a nie jakaś wąska kiszka i jeszcze w dodatki skręcona przez gwiazdową

no widzisz to na flaszkę muszę kiedyś wpaść ja w sznurku nieraz robiłem ponad 30 na godzine, wszystko zależy ile jest słomy bo jak trzeba jeździć i jeździć aby balot był to dużo sie nie zrobi, na ten rok 25 jest dobrym wynikiem bo nie ma tyle słomy

jak tak masz to ok a co do handlarzy to wiadomo jak jest to byłeś gdzieś w okolicy ostrowa? bo to też moja niedaleka okolica

masz oczko z 10-15 cm przed koncem iglic a wczesniej jest na poczatku iglić przy samej przekładni i miedzy tym oczkiem a tym porcelanowym sznurek idzie po ten okrągłej czesci ramy

tym ze sznurka nie trzyma to sie nie przejmuj, wazne zeby go ucieło aby bylo wiecej sznurka musisz podkrecic drążek który podnosi te iglice, jest od do góry i idzie do siłownika elektrycznego lub do przekładni jeśli nie masz kompa, jest to taka sruba rzymska i musisz ja skręcić lub rozkręcic (teraz dokładnie nie pamietam ale bedziesz widzial) wtedy iglice pójda dalej i sznurak bedzie uciete później przez co bedzie dłuższy, jesli jeszcze bedzie za krótki to musisz opóźnić do maksa ucinanie sznurka aby był ucinany przy samym koncu wiązania a regulujesz to dwoma śrubami na których sa spręzyny i są one pod osłona po prawej str prasy (tam ggdzie jest tylko jeden mały łancuch) każada śruba odpowiada za swój docisk noża i musisz to ustawić równo a tak wogóle to musisz jeszcze chwile jechać jak poda sznurek i ci piszaczy ze masz sie zatrzymać aby sznurek poszedł razem ze słomą wtedy lepiej go bierze no ale musisz mieć wiecej tego sznurka niż te 10, ja mam gdzies dobre 20cm jak nie 25

no to już klapa kompletna, tylko rozbierać i nic więcej

a jak wam sie objawia, objawiał ten tłumik drgań?

marek ja Tobie podawałem adres do gościa co robi pompy wtryskowe w wolsztynie bo nie pamiętam już? czy może komuś innemu? bo miał ktoś napisać jak po naprawie i nikt sie nie pochwalił

u mnie sporadycznie sie to zdaza ale wdusze drugi raz sprzęgło i rewers włącza sie na ustawiony kierunek, może raz czy dwa razy tak sie stało ze musiałem zgasić ciągnik i poczekać ąz wszystko pogaśnie (piszczało i migało nawet po zgaszeniu) a następnie zapalić ponownie i było ok

tylko tyle wiem ze u mnie też tak jest sprawdzałęm wężyki i nic to nie dało, prawdopodobnie to bedzie ten zaworek którym sie spuszcza i pompie przez niego bo chyba nie sama poduszka

no tanie to nie jest niestety ja kiedyś jechałem folią bo akurat była w prasie to nawet to fajne było ale folia sie skonczyła to już nie kupowałem bo mam gdzie chować bele to bez sensu

zawsze mozna wrzucic do prasy takie coś http://allegro.pl/folia-do-sianokiszonek-sianokiszonki-123-cm-same-i2434704022.html

przełącznikiem to możesz zmienac tylko obroty wyświetlane na liczniku a rzeczywiste obroty i tak bedą bez zmiany póki nie przełączysz ich albo dzwignią w kabinie jeśli masz albo na zewnątrz

chlopaki seria 3xxx 31xx i 61xx od tyłu to praktycznie to samo a seria 36xx jest inna i przez to masz inaczej

fiatagri 5950 to to samo co NH 644, siatka sznurek

masz wyświetlacz obrotów wałka i jak włączysz wałek to zdążą sie pokazać jakieś jego obroty czy cały czas zero?? jak sie pokażą obroty to czujnik działa a jak nie to wina czujnika ja miałem tak kiedyś przy swoim, co prawda inna seria ale rozłączył sie kabel od czujnika obrotow wałka gdzieś za tylnym rozdzielaczem bo tam jest łączony

też stawiam na czujnik lub nie łączące kable od niego za tylnym rozdzielaczem gustlik a o jakim czujniku mówisz na pokrywie pompy? bo od wałka jest z tyłu

lubaś a nie czasem koło jarocina dokładnie w golinie????

a sprawdziłeś w ogóle włącznik bo lubią się wypalać bezpieczniki możesz miec dobre ale mogą nie łączyć bo też lubi sie tam wytopić plastik sprawdz kostki pod maską jeszcze i przekażniki koło bezpieczników

kontrolka wiadomo ze sie zapala ale czy w okienku od obrotów wałka pokazuje sie jakaś wartość czy jest zero

czujnik jest przy wałku po lewej stronie przy siłowniku od podnośnika, ciśnienie może być jak najbardziej jeśli wyłącza ci tylko na wolnych obrotach no i powinna sie przy tym zaswiecic kontrolka co do czujnika jeszcze to jak włączysz i na liczniku pokazuje ci obroty wałka to z czujnikiem jest ok natomiast jeśli nie pokazuje to to coś nie tak z pomiarem obrotów

co do szarpania to spróbować odpowietrzyć a co do wałka to jeśli się wyłącza to jest coś nie tak z czujnikiem obrotów wałka bo jeśli komputer nie wykryje obrotów to sam rozłącza wałek do poprzednika-wałek włącza sie bez sprzęgła, przełączasz przełącznik i po chwili rusza