wiarus

Dla wyjaśnienia .Zakleszczanie przez wybijanie WOM przy wbitym biegu proszę nie mylić z wałkiem blokady.

Ośka sprzęgła jest połączona dźwignią z wałkiem blokady.Wałek należycie wyregulowany zapobiega wyskakiwaniu biegów w czasie pracy a także uniemożliwia wbicie biegu bez naciśnięcia sprzęgła.Jeżeli sprzęgło nie wraca w górne położenie,bo jest słaba sprężyna wałki mogą się zakleszczać.Zakleszczenie biegów może powodować wybijanie WOM przym wbitym biegu.U Ciebie sprawdz mechanizm wałków blokady gdyż prawdopodobnie żle działają.Wbijają Ci się dwa biegi wraz, co jest niemożliwe jeżeli ona prawidłowo działa.

Mało informacji.Czy pompa zasilająca podaje paliwo i czy układ się się nie zapowietrza.Dopiero po sprawdzeniu zasilania można myśleć o pompie .

Wyczyścić odstojnik,sprawdzić i wymienić filtry.Sprawdzić przewody paliwowe czy są drożne.Zwrócić uwagę na uszczelki miedziane na połączeniach. Po odpowietrzeniu musi palić.

Podczas wymiany kół zębatych w razie wymiany trzeba wymienić parę współpracujących kół.Gdy wymienimy jedno z kół to wyje,Jest to jedna z głównych przyczyn

Trzeba rozkręcić i zobaczyć stopień zużycia. Może wystarczy wymiana pierścieni.

Okładziny hamulcowe są na taśmie stalowej którą przed założeniem należało dopasować wstępnie do bębna. Jest potem łatwiej po założeniu regulować przy pomocy śrub na pochwie.Regulacja polega na dopasowaniu taśmy możliwie dokładnie po obwodzie, co jest dość trudne.Od tej dokładności zależy stan hamowania ciągnika .Stan który opisujesz zdarza się właśnie gdy taśma jest nierównomiernie ułożona po obwodzie.To jest właśnie wada hamulców taśmowych.Z czasem się dotrą, ale bez przesady.

Trzeba pilnować by pedał wracał ,bo mogą wyskakiwać biegi.

Uszczelka pod wtryskiem

Mnie to przypomina mały stan oleju w układzie .Dokąd starcza oleju jest ciśnienie, jak zaczyna brakować to klops.Również przy pełnym stanie oleju może być coś z poziomem jego zasysania.Na to wskazują objawy.Sam jestem ciekaw co to.Zablokowanie zaworu ma prawo dusić silnik ,aż nie strzeli jakaś uszczelka.

U mnie jest już prawie 30lat i nie widzę potrzeby tego numeru szukać.Nie jest mi do niczego potrzebny.

Z tego co słyszałem to wybieranie biegów w tych ciągnikach było ręczne .W nowych typach zostało ulepszone m.in. wybieranie biegów .Najlepsze jest ,chociaż ktoś powie że przestarzałe ręczne wybieranie biegów.Niejeden powróciłby do tego.Budowa jest prostsza i zlokalizowanie każdej usterki- nie tylko skrzyni biegów- łatwiejsze.W nowych typach ciągników często nie obejdzie się bez pomocy serwisu w tym diagnostyki komputerowej.Czasem i to trzeba uwzględniać przy zakupie ciągnika.Co prawda ciągnik ładnie wygląda, przyjemnie się nim pracuje ,do kiedy się nie zepsuje.Taki ciągnik trudno i ciężko naprawić metodą chybił- trafił.Wtedy dowiadujemy się ile kosztuje naprawa.A ceny płodów rolnych są marne.

Teraz jest w użyciu bardzo dużo różnych marek i typów ciągników,ale zasadę działania mają podobną ale są różnice.Dlatego podczas naprawy posługujemy się różnymi katalogami instrukcjami i schematami.Ja nie wyobrażam sobie -przy całej tej różnorodności - naprawy na pamięć, bez pomocy literatury.Dlatego postaraj się jeżeli chcesz cokolwiek robić o katalog lub instrukcję do twojego ciągnika.Teraz jest tyle możliwości ściągnąć z internetu,nawet w obcym języku.Rysunki są takie same a będzie o wiele łatwiej niż na pamięć.W twoim wypadku możliwe jest zanieczyszczenie rozdzielacza lub zaworu jakimś np.opiłkiem.Należy również pamiętać, że każdy układ hydrauliczny w ciągniku ma jakiś filtr ,który trzeba co jakiś czas czyścić. Można to robić samemu, ale trzeba się dowiedzieć gdzie jest położony i jak jest zbudowany.

Pierścienie u t25 zużywają się szybko zwłaszcza olejowe i zaczyna brać olej a olej drogi.Najlepiej wtedy wymienić pierścienie i po sprawie. Nie zgodzę się z kolegą że za każdym razem trzeba zmieniać tuleje.Ja przy okazji zmieniam jeszcze panewki korbowodowe na nominalne.Trzeba przyznać ,że czym starszy rocznik ciągnika to jakość materiału do produkcji lepsza.Jeżeli chodzi o przedmuchy ,to raczej występują w stronę skrzyni korbowej.Wtedy jeżeli są to dmucha i dymi wlewem oleju rurką odpowietrznika s.k.lub miarką oleju albo wszystkim naraz.

Dla ciekawości podam ,że mój rocznik 83 pali bez świecy żarowej już od bardzo dawna .Używałem jej na początku ale nie była potrzebna i póżniej przy jakiejś robocie odpiąłem kabel i nie zakładałem.Chodzi do tego czasu i w zimie palił dobrze i pali dotąd podczas mrozów.Chodzi w pługu do śniegu bo najlepiej pali.W dawnych czasach gdy nie było tyle sprzętu gdy miał lichy akumulator palił na pych tyłem z podjazdu do garażu naprawdę na malutkim wzniesieniu na paru metrach.Nie używałem i nie używam samostartu ani plaka.Jak duży mróz ulżę mu odprężnikiem ,żeby się rozbujał.Mam go od nowości i w drobnych pracach jest niezastąpiony.Rozrusznik oryginał i akumulatory 6V182 Ah.Nie było potrzeby zmieniać.