sebarr

Jak w temacie: oddam za darmo 80ha siana- mieszanka traw+motylkowe Pole znajduje się w woj. lubuskim, miejscowość Ośno Lubuskie Tylko proszę nie dzwonić i pytać ile dopłacę do tego.... tel 603 073 119.

Jak taki ten twój doradca co zmień go czym prędzej, miałem kiedyś też takiego co niby wszystko wiedział, niby coś słyszał... a potem straciłem przez jego niekompetencje dofinansowanie na ciągnik...Powinienem mieć pretensje też do siebie, że nie sprawdziłem,nie dopilnowałem, ale jak człowiek płaci doradcy to sądzi, że on swoją pracę wykona jak należy... Teraz mam takiego co jest bardzo dokładny i skrupulatny a ponad to sam wyszukuje dla mnie programy pomocowe bo wie, że jak ja nie zarobię to on także. Prawie wszystkie sprawy załatwia się na tel lub maila więc nie ma znaczenia jak daleko od miejsca zamieszkania wybierzesz sobie doradce. Zastanów się nad zmianą zanim zapłacisz taką karę jak ja- 150 tys. na ciągnik przeszło koło nosa.

Za napisanie nowego planu zapłacisz grosze bo jest ciągle nabór na dofinansowanie usług doradczych. Ja za plan na 50ha zapłaciłem coś ok 400zł. Zgłoś się do swojego doradcy i niech weźmie się do roboty, bo mój już dawno mi mówił, że na takie coś się załapię i tak też było. A dobry doradca sam powinien ci o takim czymś mówić bo to korzyść dla ciebie, a nie czekać aż ty się "skapniesz" i sama mu o tym powiesz.

Kombajn na proso wchodzi dopiero w poniedziałek, jak się ktoś chętny nie znajdzie to kombajn to zmieli. Zadałem pytanie bo może ktoś z okolicy potrzebuje słomę a nie dlatego że nie wiem co z tym zrobić. W kraju niby bezrobocia i niby biedy ktoś chce coś oddać za darmo i jeszcze jest uważany za przygłupa Chcę po prostu aby ktoś kto ma sprzęt i czas sobie zarobił a ja tym sposobem nawiążę kontakt z kimś pracowitym kto może w przyszłym sezonie wykona dla mnie jakąś usługę i znowu zarobi.

Sprasowane nie jest a koszę dopiero od poniedziałku, nie mam sprzętu żeby to zrobić. Nawet jak bym dokupił maszyn to potem nie ma kto (trzeźwy) tego obsługiwać. Zamiast inwestycji w sprzęt wolę dokupywać ziemię a ogarniać to usługowo. Pracownik fizol u mnie zarabia 10zł/ha ci który obsługują ciągnik, siewnik itd 14zł/h a i tak strajkują. Jak ktoś chce zebrać słomę to proszę o tel. 603 073 119. Jak dotychczas zarezerwowane mam tylko 1 pole 11,5ha.

Witam, oddam za darmo słomę po prosie. Słoma oczywiście do zebrania z pola. Jest tego ok 100ha.Woj. lubuskie okolice Żar. Dodatkowo oddam do koszenia mieszankę traw z motylk. 60ha i 20ha samej trawy Woj. lubuskie okolice Ośna Lubuskiego. Chętnie umówię się na koszenie już na sezon 2013r. tel 603 073 119

Witam, oddam za darmo słomę po prosie. Słoma oczywiście do zebrania z pola. Jest tego ok 100ha. Woj. lubuskie okolice Żar. tel 603 073 119

Witam, mam pytanie. Czy John Deere 6300 85KM pojedzie z takim pługiem?? http://moto.allegro.pl/plug-5-skibowy-obrotowy-i2597372318.html czy jednak tylko 4 skiby? ziemia lekka, trochę 4 reszta 5 - 6kl. Czy ma ktoś doświadczenie z pługiem pół zawieszanym? Podobno są lekkie, wytrzymałe i mają mniejsze zapotrzebowanie na moc. Nikt ze znajomych nie miał takiego i dlatego proszę o pomoc. Pozdrawiam.

Jak w temacie: zlecę koszenie prosa woj. lubuskie ok 100ha. Termin to od ok 10-15 września. Działek jest kilka w okolicach Żary, Żagań. Rozliczamy się po każdej działce lub jak kto woli- tylko proszę nie proponować za całość z góry...apeluję o rozwagę:-) Może ktoś potrzebuje słomę to tym chętniej podejmę współpracę. Oferty proszę kierować sebarr@interia.pl lub 603 073 119. Pozdrawiam.

Właśnie dlatego że potrzebuję tylko na 1mies i dlatego, że szukam pracownika a nie robola spod sklepu to płacę 14zł. Już się zgłosiły 2 osoby więc nie aktutalne.

Zatrudnię traktorzystę na okres 1 miesiąca, praca przy koszeniu. Ciągnik JD z klimatyzacją. Płacę 14zł/h. Pracy jest na tyle dużo że można pracować od 8 do 15h/dobę w zależności jak ktoś będzie chciał i wytrzymywał. Praca w lubuskim. Gwarantuję nocleg. Jeśli ktoś będzie z daleka to odbiorę z dworca lub podjadę. tel 603 073 119

Dzięki JACUS to już coś wiadomo o ogólnym podejściu firmy do swoich klientów i reklamacji. Kosiarki tej firmy są podejżanie tanie i to wzbudza moje obawy. Kosiarki renomowanych firm tej samej szerokości są średnio 10-13tys droższe. Różnica w cenie może mówić o pazerności pośredników ale może też świadczyć o użyciu materiałów lepszej jakości. Jeśli ktoś ma LEOPARDA to jednak nadaj proszę o kontakt.

Witam, czy używa ktoś z forum kosiarki Leopard 250 lub 280?? Chcę kupić nową kosiarkę i chciałbym porozmawiać z kimś kto ma jakieś doświadczenie z tą kosiarką. Dotychczas używam Holenderskiej PERFECT i byłem bardzo zadowolony, niestety pod moją nieobecność człowiek który jej używał uszkodził ją a koszt naprawy został wyceniony na 8tys zł. Jeśli ktoś ma Leoparda to bardzo proszę o kontakt, chętnie podjadę i zobaczę jak wygląda kosiarka już używana. Nie przyjadę i pustymi rękami... Wezmę przecież ze sobą kierowcę

Chłopak jest z Leszna ale do mnie na awarie przyjechał prawie 150km, więc myślę że tego typu odległości to nie problem, ale to już pytanie do niego. Jeśli będziesz chciał do niego namiar to napisz do mnie na priv bo jak podam namiar na ogólnym to jeszcze pomyślą, że to jakaś tajna forma reklamy

Kupiłem w tym roku taki ciągnik, zjeździłem całą Polskę i znalazłem takiego który nie był odpicowany i wyglądał dość zdrowo. Szukałem długo bo szukałem koniecznie ze sprawną klimatyzacją. U mnie ciągnik pracuje tylko przy kosiarce bijakowej (mulczer) o szer 2,65m. Spalał między 7-8l na ha, a kosił w tym czasie w zależności od wysokości trawy miedzy 1 a 2,2ha. Pracował w te największe upały i absolutnie się nie grzał. Oleju nic nie wziął a skosiłem 190ha. Nie obyło się bez awarii. Trzeciego dnia pracy, po skoszeniu ok 40ha zaczął cieknąć jak stare rury w kamienicy Uszczelka pod pompą wody- koszt ok 30zł orginał, uszczelniacz na jednym z podnośników -zestaw naprawczy w serwisie ok 290zł, jednak zawiozłem do gościa który naprawia siłowniki- naprawa 40zł, i najgorsza sprawa -wyciek z przedniego koła. Nie wiem jak się to nazywa ale taka duża uszczelka w metalowej osłonie ze sprężynką-koszt jeśli pamiętam 300zł. Po wymianie tego wszystkiego reszta skoszona bez problemów. Mam skrzynie z rewersem i 4 półbiegami- moim zdaniem rewelacja. Czy warto polecić? sam nie wiem. Myślałem że będzie troszkę mniej palił przy kosiarce. Ja pracuję tylko latem ciągnikiem i wtedy naprawdę warto mieć klimę. Czasami siedzieliśmy w ciągniku po 12 a nawet 16h. Bez klimy w te upały bym chyba zszedł z tego świata. Po zakupie ciągniak mechanik dał mi listę klamotów do kupienia (wszystkie filtry, oleje i jakiaś uszczelka) i też mało zawału nie dostałem. Oleje to wiadomo ale ceny orginalnych filtrów zabijają. Kupiłem wszystko w zamiennikach a i tak wydałem chyba z 900zł a na płyny 2200zł-wszystko Fucha. Jeszcze mi się przypomniało że jak wymienialiśmy uszczelkę pod pompą wody to wyszło na jaw iż napinacz paska jest martwy- ok 250zł Ogólnie: ciągnik wygodny w pracy- wszystko na swoim miejscu, spalanie takie sobie, awaryjność ciężko powiedzieć- te wszystkie moje wycieki mogą być od tego że ciągnik długo gdzieś stał. Ceny klamotów- jak na moją kieszeń -CHORE. Ale innego ciągnika niż JD nie kupię z jednego powodu: mam mechanika który pracuje u JD i jest prawdziwą skarbnicą wiedzy i doświadczenia. Po godzinach robi fuchy i to mnie ratuje Naprawia tylko ciągniki, a specjalizuje się w skrzyniach. Jeśli kupisz JD i będziesz potrzebował pomocy to daj znać a dam ci namiar na niego. Pozdrawiam. Jeszcze jedna wada jak dla mnie- zbiornik ma 160l i na cały długi dzień pracy to jak dla mnie mało.