Piotr W. Zaremba

1. Przy soji i premiksie z reguły cena 1 kg paszy jest wyższa niż na koncentracie. 2. Na soji i premiksie masz większą stabilność bo SAM kontrolujesz skład a nie ktos z mieszalni kto próbuje zarobic jak najwiecej na 1 kg. 3. Z reguły na premiksach masz lepsze wykozystanie paszy, lepsze przyrosty, większą swobode w dobieraniu składników do mieszanki. 4. Prawie zawsze koszt uzyskania 1kg WBP jest dużo niższy na premiksie (niższe zurzycie paszy, mozliwość kożystania z szerszej bazy paszowej) 5. To, że dasz koncentrat plus zboże i gra to fikcja. Z reguły i tak bedzie brakowało białka (czyli pare kilo soji), napewno braknie energi (czyli kilkanaście kg oleju), zakwaszacza ... etc.

Czytając z postu zgaduję że Joti pochodzi z okolic okolic na północny zachód od Wadowic. Zgadza się ? Ciężko nie zgadnąć; na małopolsce jest tylko jedna obora > 10 000;-) Pozdrowienia dla pana Antoniego

Drogi panie Jacku doskonale znam produkt o którym Pan pisze. Składa się on w większości ze szczepu Enteroccocus faecium Zawartość Lactobacillus buchnerii jest śladowa. Pozostałe szczepy to bakterie kwasu mlekowego niewiele wnoszące do procesu ochrony kukurydzy przed wtórną fermentacją. Kilogram Enteroccocus faecium o tej samej koncentracji mogę Panu sprzedać za niecałe 100 zł. Tylko nie wiem co ten szczep ma zrobić w kiszonce. Po za tym Bonsilage Mais pozwala zatrzymać w kiszonce średnio 0,2 MJ NEL / kg s.m. 5,16 zł brutto do tony x 37% s.m. x 0,2MJ NEL.= 74 MJ NEL za 5,16zł czyli za 1 zł 14,34 MJ NEL Plus ochrona s.m. i białek. Po za tym pragnę podkreślić że NIKT oprócz Schaumann`a nie stosuje tych szczepów. Niby buchneri to buchneri ale dla poszczególnych szczepów tego gatunku rozrzut optimum bytowego jest bardzo duży. Jedne szczepy wytrzymują ponad 80 C inne giną przy 40 C. Jedne można przechować dwa lata inne giną w ciągu tygodnia. Jedne pracują przy pH <4,2 inne giną gdy to pH spadnie na 4,8. Płaci się za sprawdzony i pewny produkt. Za certyfikację DLG. Za łatwość przechowywania i stosowania. Przykład motorycacyjny Niemiecki samochód z silnikiem np 150 km będzie znacznie droższy od np Indyjskiego a i tak każdy będzie wolał auto z gwiazdą na masce. I nikogo to nie dziwi. Do świadomości niektórych osób niestety bardzo wolno dochodzi że za jakość się płaci. Ja bardzo często spotykam się z opinią że najlepiej nić nie dawać bo próbowali już wszystkiego i nic nie działało. To zasługa producentów tanich biopreparatów i ich przedstawicieli którzy wciskając produkty pod którymi nie podpisał by się chiński producent podrabianych trampków na wiele lat zrazili polskich rolników. Schaumann może pochwalić się tym że ze względu na wielkość sprzedaży zakiszaczy w kilku państawch mósieliśmy podzielis firme na dwie mniejsze. Mocno wątpie czy Niemcy i Austryjacy są tacy naiwnii i mając szeroki wybór preparatów zakiszających z czystego snobizmu wybierają Schaumann`a. Pozdrawiam PS Wielka prośba do innych przedstawicieli/doradców na forum. Nie podawajcie się za rolników. No chyba że uważacie że mósicie się wstydzić parcy w danej firmie.

Ma kolega poczucie humoru. Oczywiści masz atest informujący o tym że ten DDSG pochodzi z kukurydzy uprawianej ekologicznej i gorzelnia ma osobna linię do produkcji ekologicznej ;P

Równie skuteczne jak lanie serwatki i odczynianie uroków. W przypaku kiszonek nie sprawdza się powiedzenie że lapiej dać 'COŚ" niż NIC. Albo się zastosuje konkretny preparat albo nie dawać nic i się modlić, żeby flora natywna była w tym roku odpowiednia, a po powodziach sie na to nie zanosi . PS. jeśli zakiszcz nie zawiera szczepu Lactobacillus buchneri w odpowiednio wysokiej dawce to można sobie darować jego stosowanie na kukurydzę.

Na rynku jest masa badziewiastych konserwantów, które owszem, przyspieszają proces kiszenia, ale nie zabezpieczają przed powtórną fermentacją (to wtedy, kiedy ci kiszonka paruje, jak ją rozrzucasz na stole paszowym - tam już nie ma białka, mogą być trucizny, krowy nie chcą tego jeść). Świetne zakiszacze ma Pioneer, ale nazwy nie pamiętam. Są drogie, ale działają. Kiszonkę możesz zrobić z materiału 28% w górę - czyli trzeba ją przetrzymać z pół dnia na polu. Suchą masę sprawdź w mikrofalówce, na pewno masz ją w domu. Jest to proste, a dzięki temu uzyskasz dobrą jakościowo kiszonkę. Jeśli zastanawiasz się, czy kiszonka czy baloty, to z gorszych jakościowo stanowisk zrób baloty, wykorzystasz je dla zasuszków, mamek mięsnych w zimie, jałowizny melcznej. Z reszty zrób kiszonkę w pryźmie - wyjdzie tańsza pasza. Witam Moge podac namiar na producenta worków na baloty lub rekawy foliowe czy półrekawy czarne na pryzmy ZPH Kic Pak 24 264 17 54 Jak sie powołasz na Michała W. dadzą rabat Odnośnie zakiszaczy. Zakiszacze z lini Bonsilage zabezpieczają przed przegrzaniem się kiszonki i jako JEDYNE maja na to potwierdzenie w postaci certyfikatu DLG gruppe 2 (czyli min 72h godziny stabilności tlenowej). Jesli trzeba łapać trawy na szybko i mokro (jak w tym roku) to Bonsilage Forte działa w przedziale 18-30% s.m. ceny ok 5,5zł do tony. Pozdrawiam

Witam. Uprzejmnie informuję że koncentracja JTK w produkcie Bonsilage Forte (kiszonki z trawy 18-30%s.m.) wynosi nie 100g x 100 000 000 000 jtk/g tylko 100g x 125 000 000 000 jtk/g