Gdyby nie import z UE i chora polityka chorego rządu wszystko byłoby OK. W polsce niema nadprodukcji jaj. A jeśli twierdzicie że jest to po co nasadzacie tyle nioski? NIKT z nas nie urodził się wczoraj i wszyscy wiemy że lato jest najgorszym okresem dla producentów. Podczas gdy my mamy około 4-5 gr zarobku na jajku hurtownie i inni handlujący mają dwa razy tyle. Powiedzmy sobie szczerze COŚ TU NIE TAK!!! Zamiast szczuć się nawzajem powinniśmy zrzeszyć się i zaradzić tej patowej sytuacji.