sławek2209

Kto umarł że nie ma kłótni?

wybacz ale jestem dużo młodszy i gierka nie pamiętam.Warzywa zawieraj tak samo dużo chemi jak mięso antybiotyków no chyba że swoje to nie

skąd wiesz jaka była zasobność gleby tej gleby na której rósł ryż?Najadleś się kiedyś witaminami czy lepiej zjeść schabowego.Witaminy to tylko dodatek do tego co nie ma schabowy.Tak samo z ziemią mikro to tylko dodatek tego co moze brakować ziemi ale nie musi być to koniecznie stosowane

widzę że poruszył Cię mój post.Bez wody nawet mikro nie pomoże.Nie ma co się spinać na jednym wózku jedziemy a pogody nie da się przewidzieć.Myślisz że też strat nie miałem po zimie

szu jak tam plony?Mikro zdziałały cuda? Zapewne zabrakło wody aby teoria się sprawdziła?

alvaro 3.43-3.8 t

tomtom- chcieć to móc.... wreszcie jakiś sensowny post. Pytasz jakie odmiany by Tobie polecić... Może wpierw napisz czego oczekujesz, czy maja to być odmiany jakościowe czy pszenica paszowa i najważniejsze jaką masz glebę. W moim przypadku na te mrozy sprawdził się LOFT z KWS-a (choć w charakterystyce odmianowej ma mrozoodporność bodajże 3 lub 4 w 9 stopniowej skali) i jedna ze starszych odmian ale za to wierna w plonowaniu i odporna na mrozy Batuta z DANKO. batuta nie jest odporna na mrozy.Kilka lat temy wymarzło mi 30 procent.Miała zimotrwałośc 6 a obniżyli jej do 3.5

nawożenie opieram na nawozach sztucznych i regularnym wapnowaniu.Intensywna ochrona.Ostatnimi laty mój region miał wody pod dostatkiem no może w ubiegłym roku zabrakło wilgoci na siewy rzepaku.Gleby 3a czasem 4 b ale mało.Jakoś to się kreci.

zadawałeś o ile dobrze pamiętam pytanie ekspertowi na temat ph

wyobraź sobie że zbieram ziemie od 12 lat i nie widziała nawozenia obornikiem tylko wszystka słoma idzie w glebe.Plony z ostatnich lat to ozima pszenica 7.5 -8.5.Jara 6-7.Rzepak 3.7 - 4.2.Zazdroszcze Ci że masz dostęp do naturalnego nawozenia pomiotem.Ph mam unormowane.

producenci informują ale w hurtowni tylko sprzedają i o takich rzeczach nie wiedzą.Masz na myśli eksperta Basf

kolego Szu mieszasz tyle składników a jak się ma sprawa plonów?Zapewne wynik dwucyfrowy.Sam stosuje gotowe odżywki a stymulatory rzadko daje

możesz podać co i w jakich dawkach dawałeś

a ja mam swoje.Kiedyś robiąc zabieg skracania rzepaku toprexem wjechałem w pszenice 1metr na szerokosc belki opryskiwacza.Długo pszenica nie mogła wystartować do góry .Krzewiła się jak głupia

szu wiem ze toprex nadaje się na pszewnice.Skraca nawet za mocno

Nie uważasz gotowych micro odżywek?

na trawniku mech trułeś?

dużo ludzi narzeka na przebarwienia w tym roku.W dużej mierze zasługa pogody .Chemia nie działa jak trzeba a mało kto podaje mikro.I się dziwią że blado na polach

i podałeś magnez i żelazo

bo jest ciepło

przykład podałes dobry.Ze ile byś nie zebrał to to wraz się nie dorobisz.Ale niestety nie każdy może być lekarzem i wraz te ziemie trzeba uprawiac.Ceny u nas dochodziły do 670 czyli słabiej niż u Ciebie.Urodzaj dał znać o sobie i skupy dobrze o tym wiedza.8-10 t wielu farmerów zbierało w ubiegłym roku.Przy dzisiejszych odmianach pszenic stara technologia z lat 80 nie wypaliła by.Zabiegi za 200 zł czasem nie do końca radzą sobie z ochroną a co mówić jakby stosować preparaty oparte jak kiedyś na siarce

Skracam CCC z Moddus 0.3 l lub CCC z Medax 0.6 l.Jakość zabiegów tymi preparatami porównywalna

w tym roku polece na t1 Capalo.Dobrym srodkiem jest Boogie tylko cena wysoka.Drugą dawke azotu dam po zabiegu skracania i odgrzybiania w terminie t1 w postaci saletry

szu po ile u Ciebie pszenica.Jaką ochrone stosowałeś w ubiegłym sezonie?

przy cenie 580 jak niczym nie ochronisz to nic nie zarobisz.co tobie płacą 1000 co szczerzysz zeby?