Michal56

Dostałem odpowiedź: "Agencja nie może wydać decyzji administracyjnej [...]w terminie[...] z powodu spiętrzenia zadań realizowanych przez Biuro Powiatowe. Decyzje w powyższych sprawach wydawane są sukcesywnie, jednakże w tym przypadku decyzja zostanie wydana nie później niż do 30.09.2006r." itd., itp. Jest to już 4 takie pismo w tym roku. Jedno od drugiego różni sie tylko datą w nagłówku i datą rozpatrzenia (oczywiście nie później niż .... ). Od dnia złożenia wniosku (marzec 2005) już 2-krotnie zmieniał się rodzaj upraw, a tym samym ESU. Na czym więc opierać się będzie Agencja przy rozpatrzeniu wspomnianego wniosku (mam nadzieję, że ostatecznie do 30.09) ? Na ten dzień na polach pojawi się już trzeci, kolejny płodozmian. Może dostanę od razu kasę za całe 3 lata

Rozpatrzenie mojego wniosku przekładano już kilkakrotnie. Ostatnio wyznaczono termin do końca lipca. Ciekawe co będzie dalej. Czy jeszcze ktoś czeka na decyzję? Czy w ostatnim czasie ktoś dostał pieniądze i ile

Rolnice dobierają się już do ziemniaków. To prawdziwa plaga. Czy jest tak tylko u nas czy w całej Polsce Do klęski suszy dochodzi jeszcze to....

W sklepie doradzono mi, żeby zastosować Pyrinex . Opryskałem po 22, ale nie przyniosło to żadnego rezultatu. Gdy się grzebie w ziemi, to znajduje się ich wiele, ale na powierzchni jeszcze ich nigdy nie widziałem (nawet około północy) Jak je wywabić ?

Moją uprawę warzyw (buraki ćwikłowe, marchew) zaatakowały ostatnio rolnice. Proszę o rady osób, które też miały z nimi do czynienia. Jak skutecznie je zwalczać? Jakie środki najlepiej zastosować? Kiedy je stosować?