Skocz do zawartości

Luke16

Members
  • Liczba zawartości

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Luke16

  1. Zetor 8145 został nie tak dawno sprzedany teraz troszkę podszykowuje C-362 i też ją sprzedam... Doszliśmy z tatą jednak do wniosku że po co nam na taki mały areał 3 ciągniki... Fakt wygodnie jest pracować 3ma bo nie trzeba tak często maszyn przeczepiać ale z drugiej strony 2ma też się da radę ... Kiedyś ten sam areał obrobiło się C-330 potem C-330 + Zetor 7211 i wiadomo maszyny się pozmieniały przedni napęd się przydaje ale to nie 100ha żeby tak szaleć z resztą garaż okazał by się za mały na 3 sztuki no i każdy by zrobił po 100mth w roku ... Dlatego pojawia się pytanie co kupić jako drugi ciągnik z napędem nie za dużo palący? Ursusa 4514? Czy coś z zachodniaków? Może MFa 3050 których nie trawie za nadto za słabą skrzynie biegów...
  2. koseś nie rozumię Twojej agresji wogóle ... Nie chce klimy i koniec!!! Nie na te ha ... Mam nowego Majora 80 z ładowaczem i też brałem go bez klimy ... Druga sprawa jestem uczulony ... Wszystkie auta jakie kupuje są bez niej ... I pisałem że zatarło się łożysko przez co zapaliła się mu prasa ... A że nie spojrzał do tyłu to raz a dwa że był szczelnie zamknięty, klima + radio i efekt wyszedł ... Ja chce tani ciągnik i koniec i tak się nie będzie u mnie przepracowywał aż za nadto ...
  3. a po co mi klima?? Po co mi ciągnik za krocie na 15ha?? Ja wymagań nie mam a nie wyobrażam sobie jeździć z prasą i z zamkniętą szybą a nie daj się zatrze łożysko i pożar murowany ... już jednego takiego agenta mieliśmy pół sąsiedniej wioski by spalił bo ciągnik szczelnie zamknięty klima chodziła a jemu już błotniki się zaczęły palić ... Więc na 100% ciągnika z klimą nie chce ...
  4. Tata jednak postanowił zostawić C-362 bo raz że limitowana edycja C-360 i model akurat tysięczny więc stwierdził że zostanie a pompe się przerobi jak w ostrówku czyli z napędu wału korbowego, odmaluje się i będzie cieszyła oko... Dlatego zastanawiam się teraz czy nie kupić coś ok. 75KM i nie wiem czy kupić 4x4 czy coś bez ... Myślałem o Zetorze 7711 lub 7745... Tylko szczerze w tych zetorach nie podoba mi się mała ilość biegów a do prasy wiadomo że przydało by się ciut więcej ... Co radzicie w kasie do 34 tys zł kupić ?? Szczerze to nawet wolałbym coś tańszego kupić do małego remontu Bo jak się zrobi to przynajmniej wiadomo na czym człowiek stoi
  5. Powiem szczerze że jakoś mtz'ta wolałbym uniknąć ... nie przypadają mi te ciągniku do gustu ... Tata jest za opcją żeby za 8145 kupić Zetora 5245 ja wolałbym coś innego takiej postury zachodnie... A za C-362 dołożyć i kupić np. MFa 690 lub Renault 95-12 ... Co sądzicie??
  6. no właśnie wolałbym coś tańszego za zetora 5245 bo one są stanowczo za drogie ... Tylko nie znam nic zachodniego co by mu odpowiadało ... Taki np. 690 bez napędu to koszt 24 tys zł ale musiałbym mieć drugi ciągnik wtedy mały z napędem... Albo kupić takiego mfa 690 z napędem za ok. 30 tys + np. małe Renault za ok. 15 tys zł albo mfa 550 (podobno odpowiednik bardziej komfortowy ze wspomaganiem mfa 255)
  7. Witam! Obecnie posiadamy Zetora Majora 80 z ładowaczem + Zetora 8145 + Ursusa C-362... Stwierdzamy że na naszą produkcję mleczną czyli łąki + ququ + trochę ziemi + trochę dzierżaw łąk... Posiadamy trochę za duże te ciągniki mianowicie rozchodzi się głównie o 8145 który jest za duży i za dużo pali niestety... ciągnik typowo do ciężkiej roboty której u nas aż tak dużo nie ma raptem ok. 9ha ziemi (co prawda gliny) i z drugie tyle łąk + troszkę dzierżaw czyt. dokupienie słomy ... Wiadomo po ile jest ropa teraz a co się wiąże z ekonomią ... C-362 też na 100% idzie na sprzedaż z racji tej zależnej diabelnej pompy od hydrauliki ... Myślałem o czymś lżejszym a zarazem mniej pijącym zamiast 8145 i może bez przedniego napędu ciągnik do prasy i ubijania kiszonki ok. 75/85KM, a zamiast C-362 coś małego 3 cylindrowego do lekkiej roboty czyli kosiarka, zgrabiarka, opryskiwacz itp. Myślę że za Zetora idzie dostać ok. 34 tys zł + za C-362 ok. 13 tys zł co daje nam razem 47 tys zł na dwa inne ciągniki ... Myślałem również o jakieś malutkiej renacie z 3 cylindrami pod maską i np. takim Fergusonie 698 lub 3 cylindrowa renata + zetor 7745 (ale one są stanowczo za drogie na to co oferują) ... Na łąki jednak preferuje lżejszy sprzęt a ten kawalek ziemi zawsze się obrobi Majorem który daje sobie świetnie rade z pługiem 4ro skibowym... Co proponujecie? Co radzili byście zrobić? Sprawa ogólnie na spokojnie czyli na zimę kiedy roboty tak nie ma... Mam jeszcze drugi plan czyli: Zamiast C-362 coś małego z napędem coś postury Zetora 5245 (chociaż wolałbym coś zachodniego. Zamiast Zetora 8145 coś bez przodu np. MF 690/698 lub coś innego
  8. Witam! Tata zaoferował mi przepisanie gospodarstwa rolnego (15ha) ... Gospodarstwo jest ustosunkowane na produkcję mleka... Jestem po szkole rolniczej ale prowadzę obecnie firmę i nie wiem co robić... rodzice mają co raz mniej sił a szkoda by to zaprzepaścić ... z drugiej strony jakoś nie widzi mi się tam pracować bo to jest ciężki orzech do zgryzienia ... Firma idzie średnio ale z dnia na dzień idzie co raz lepiej i nie wiem co robić ... Z jednej strony warto by się zainteresować np. dopłatami z UE na zakup maszyn i modernizację by umilić pracę a z drugiej wchodzić w kredyty ... Co byście mi doradzili ??
  9. Luke16

    Kosiarki - opinie

    Zastanawiamy się nad zakupem kosiarki... Na wydanie ok. 4 tysie kosiarka będzie chodziła z C-362 ... W grę raczej wchodzi bębnowa z racji nie równych łąk i sporej ilości kretowin oraz obkaszania rowków... Teraz pytanie czy lepiej brać nową polską czy używaną ale zachodnią ?? Do wykoszenia rocznie ok. 15ha ... Miałem 2 sztuki starych z AGROMETU Meduze ... No ale obie zostały sprzedane i zastanawiamy się nad zakupem czegoś innego nowszego.. Dzisiaj oglądałem dyskową 2,4 metra w ekstra stanie ale nie mam pojęcia czy uciągnie ją C-362...
  10. Zakupię Ursusa C-362 najlepiej od rolnika... W dobrym stanie technicznym... Może być z Turem... Cena do uzgodnienia Propozycję prosiłbym kierować na miaila najlepiej ze zdjęciami - Luke16@vp.pl Telefon: 888-952-229 Ostatecznie może być podobny ciągnik... Rozważe każdą propozycję ... Oprócz C-360 i C-330
  11. Odnowię mój temat... Stoimy przed pewnym dylematem ... Zetor 7211 został sprzedany... niech służy nowemu właścicielowi Mamy 35/36 tyś zł na ciągnik z przednim napędem ... ale nie wiemy jaki zakupić... po krótce mamy 10ha ziemi ornej w klasie III/IV (ziemie ciężkie) i z 6ha łąk... Ciągnik będzie chodził z prasą Jd 550 wiadomo plus uprawa ziemi oranie, sianie itd... Pług będzie 4 skibowy, agregat 3m lub 2,7 ... Raczej bez siewnika... Rozglądalismy się za Renaultami od 80 do 95KM, ale rozmawiam z wieloma ludźmi i na ten areał odradzają kupować coś z zachodnich sprzętów ... Bo jak coś padnie to koszty naprawy zjedzą ... Bo wiadomo puki chodzi jest git... A potem można w krzaki zaparkować jak nie będzie kasy na remont... I nagle ten zapał do zachodnich upada... I pojawia się kolejna myśl czy nie lepiej zakupić np. Zetora 8145 do którego w razie awarii części zakupię wszędzie za całkiem inne pieniądze... Dodam tyle jeżeli zakupimy już ciągnik C-330 też sprzedajemy i bedziemy szukać coś nie dużego do kosiarki, tura, zgrabiarki i przetrząsarki bo jednak C-330 jest za mała... Mieliśmy ją zostawić i dokupić jeszcze trzeci ciągnik ale raczej mija się to z celem... Co byście radzili zrobić ?? Kupić? Bo szczerze to już zgłupiałem sam....
  12. tomasz0859 wiesz że to samo mój tata mówił ... też się na nim przejechał... przez tak naprawdę dziadków ... Bo tak jak piszesz oni uważali że tamci są za drodzy, a człowiek głupi i posłuchał... a ten robił i słysząc od rolników robi nadal niekiedy wolontariat... A przecież każdy pracuje żeby zarabiać chyba że ja o czymś nie wiem?? I co najlepsze tak przyzwyczaił co niektórych że pojechałem do porodu do jednego rolnika, powiedziałem że startuje również z inseminacją i co usłyszałem od rolnika ?? Że mu to kwitek nie potrzebny żeby jak najtaniej było ... No kopara mi opadła... Ta okolica na której teraz jestem po działaniach tamtego Pana inseminatora zamiast iść z genetyką do przodu brnie w znacznym tempie do tyłu... Jak jade do rolnika który miał 12 sztuk krów i nagle sprzedał 7 bo ma maskarę w oborze.... to aż mi się ciarki przechodzą ....
  13. JACUS jest wybór sam się za to weź Nie rozumie tego inni inseminatorzy kwitek zawsze wypisują bo muszą się z tego rozliczyć ale i nie tylko dla tego dla spokojnej głowy... A teraz będąc u porodu u tego sąsiada kwita nie ma i nie wiadomo co to było wogóle... Dobrze mój tata powiedział... Takim zacielił to niech teraz przyjeżdża i wyciela tą krowe... i wcale mu się nie dziwie bo krowa ważąca 500kg rodzi cielaka ważącego 66kg wogóle nie przechodząc no to ciekawe jakby ona się ocieliła po tygodniowym przechodzeniu?? Tak czy siak zarówno cielak jak i krowa się zmarnowały... i sąsiad przez głupote takiego jest stratny o ok. 3500zł ...
  14. Po otworzeniu swojego interesu na terenie moich rodziców, przeraża mnie to co się działo/dzieje tutaj przez ostatnie lata!!! Jestem wręcz w szoku... I w związku z tym mam kilka pytań... Ale zacznę od początku... Mamy na terenie łącznie ze mną 4 inseminatorów. Jeden jest to starszy Pan, drugi to też już starszy Pan ale też technik jak ja posiadający wielkie doświadczenie w zawodzie, ale do ich pracy nie mam żadnych zastrzeżeń... I pojawia się Pan nr 3 który działa w taki sposób na okolice... Jedzie do rolnika, inseminuje pierwszym lepszym wyciągniętym buhajem z bańki daną sztukę nie ważne o co rolnik prosił i co najgorsze nie wypisuje żadnego kwitka i często nie bierze pieniędzy ... Później rodzą się potworki ogólnie cuda na kiju, o powtórkach nie wspomnę bo teraz jeżdżąc słyszę że niekiedy krowy załapują za dziewiątym razem... Sam uczestniczyłem przy porodzie u sąsiada tydzień temu ... Ciągnęło 6 osób plus ja rozchylałem drogi rodne... Krowa z 5tym cielakiem plus dostała jeszcze lek rozkurczowy chociaż ładnie odpuściła... w 6 osób nie było możliwości wyciągnięcia cielaka... Wezwaliśmy weta z maszynką do wycielania... Ja byłem za cesarką on koniecznie chciał maszynką ... Zrobiłem kwaśną minę i ok... Na przysłowiowego chama wyciągneliśmy cielaka, łamiąc mu nogę i szczękę... Krowa drastycznie popękała... Cielaka dobiliśmy by się nie męczył... Po wrzuceniu zaraz na wagę okazało się że ważył 66kg!!!! Krowa wg. zapisków rolnika ocieliła się akurat na ten dzień na który przystało.... Głowe miał znacznie większą od całego tułowia .... Za 2 dni wywiózł krowę... Dostając za nią 700zł :/ ... Jest to 3 krowa którą po tym inseminatorze wycielałem i co ciekawsze u tego samego rolnika ... A to wodobrzusze, a to przyrost szyjny mięśni, a to gigant... Rolnik z tego co mi mówił chciał koniecznie żeby był limusine ... Na bank nie było ... Z resztą kwitka od niego brak... Rozmawiając z rolnikami na okolicy nikt od tego pana żadnego kwitka nie dostał.... Kolejna ciekawostka ja jeszcze nie będąc technikiem tata też tego pana wołał... Co ciekawsza nie mamy po nim żadnej sztuki bo wszystkie poszły na hamburgery... A to problemy z zacieleniami, zapalenia wymion no i po ocieleniu zero mleka niekiedy ciężko takiej krowie było cielaka wykarmić .... Albo jałówki półtora roczne były postury 6 miesięcznego cielaka... :/ Gdy tata zaprzestał z nim współprace problemy ustały ... Czy jest takowa możliwość żeby inseminator nie wypisał rolnikowi kwitka?? Czy możliwe jest to żeby miał nasienie które powinno trafić do utylizacji a ma układy i takowe kupuje?? To nie rozchodzi się już o konkurencje... Ale o pewne zasady czy też prawa których należało by się trzymać!!! Ja sobie wyjeżdżając od rolnika nie wyobrażam kwitka nie dać...
  15. Luke16

    Kabiny w ciągnikach.

    Mam pytanie czy produkuje jakaś firma kabiny do C-330 z podłogą?? Jeżeli nawet nie to jaką fimę byście polecali???
  16. Luke16

    grzybica wymienia

    Wiem że stawia na nogi NaCl ale u nas tego nikt nie stosuje nawet na ten temat mówili ostatnio na szkoleniu z ScanVetu ale z tego co też mówili mogą wyjść później jakieś powikłania, musze to przetestować osobiście co z tego podania wyniknie ... Tetanusan jest taki sobie on raczej zapobiega zaleganiu poporodowemu między innymi niż służy do nawadniania, to fakt lepsza jest Glukoza bądź właśnie to PWE (płyn wieloelektrolitowy) podany pod skórnie .... U nas właśnie w rejonie nikt nigdy nie podawał kroplówki cielakom i dla rolników za pewne była by to wielka "nowość" trzeba będzie przy najbliższej okazji przetestować ten sposób ....
  17. Luke16

    Zootechnicy

    nie pije bo nie mogę ... akurat mam dzisiaj dyżur cało dobowy ...
  18. Luke16

    grzybica wymienia

    Wiesz całej lecznicy nie wozi się w samochodzie wozi się zawsze te najpotrzebniejsze leki ... które poskutkują... Czytając ulotkę np. od Vetrimoxinu zastanawiałem się na co ten lek nie jest?? Są to tzw. leki uniwersalne... Co do renomy to o to się w tym zawodzie rozchodzi żeby sobie ją wyrobić poprzez wyleczenie tych zwierząt... ja jak jade do rolnika to najpierw mówię co danemu zwierzęciu jest i pytam się czy leczymy bo niektórzy najpierw się pytają ile to będzie kosztować a jak im powiem że mniej więcej tyle i tyle to mówią że nie nie opłaca się to lepiej będzie sprzedać... wtedy biorę 2 dychy... dyche za dojazd dyche za usługę i wyjeżdżam .... Takie są u nas rejony... Albo co niektórzy dzwonią po 3 dniach jak cielak ma biegunkę zajeżdża się a tam odwodnienie takie że już cielakowi oczy się zapadają to co tu ratować nawet nic tylko PWE lu Glukoza czy Tetanusan pod skóre plus jakiś Potencil i tyle... ale od razu mówie że naprawdopodobnej nic z tego nie będzie... Tak jest tutaj gdzie pracuje... Gdy zwierze zdycha to dzwonią.... Są również i normalni ludzie ale co niektórzy wiedzą lepiej co podać ile itd.... a potem jak nie wyzdrowieje pretensje do całego świata... Ostatnio jeden inseminator bo znacząco spadły mu obroty przez nas między innymi wyrobił nam opinie że mamy stare nasienie .... Ciekawe jak może być stare jeżeli jest cały czas przechowywane w ciekłym azocie .... w stanie głebokiego zamrożenia ... Ech... Są ludzie i ludziska ....
  19. Luke16

    grzybica wymienia

    Chłopie jakich zasad do jasnej cholery??? Każdy lekarz technik i hui wie kto jeszcze stosuje to co ma akurat na samochodzie !!! Zauważ że 3/4 antybiotyków jest do siebie podobna!!! Weź np. Longamox i Vetrimoxin jeden diabeł... Weź Receptal i Buserelin , Genestran i Chorulon czy Bioestrovet jeden diabeł !!! ... Jak nie mam na samochodzie np. Vetrimoxinu to lecze Synergalem ... Zapalenia gardła płuc lecze Marbocylem czy jak nie mam jego to Oxyvetem ... Tyle...
  20. Luke16

    Zootechnicy

    mwisniewski a co ja mam Ci jeszcze wypisywać co dostała?? No bez jaj... dostała wszystko co mogła w takim stanie dostać... od wapna poczynając po leki przeciwzapalne antybiotyki itd. .... Co do tego technika to widzisz już sam sobie przeczysz bo cały czas uważasz że technik jest zły a teraz piszesz co innego.... Każdy kiedyś zaczynał i nie powiem bo jedna rzecz mi nie kiedy wyjdzie lepiej od drugiej ... lekarzom zwierzęta w igle czy na stole zdychają i też im się wsyzstko nie udaje wyleczyć.... To jest rzecz normalna i tyle... Ludzie też umierają na stole bo tak musi być to jest tylko życie...
  21. Luke16

    Zootechnicy

    mwisniewski jak chcesz wiedzieć to weterynarz który ma w tym momencie 60 pare lat powiedział mi mądrą formułkę "W tym zawodzie liczy się 30% wiedzy a 70% praktyki" Widzisz tu Ci zwierze nie powie co je boli itd... tutaj musisz snuć przypuszczenia i podać taki lek który może pomóc ale nie musi... Tak samo jest z zapaleniami wymienia możesz podawać różne antybiotyki które nie pomogą dopuki nie zrobisz badania ... Widzisz my z kolegą postawiliśmy krowę zwykłą kofeiną było przed nami 5 lekarzy wet żaden nie pomógł sami powiedzieliśmy rolnikom żeby się jej pozbyli ale daliśmy jej ostatnią szanse nie mieliśmy już jej co podać bo dostała wszystko... Wystarczyła strzykawka kofeiny.... Ryzyk fizyk to tylko zwierze.... Podstawą w tej robocie jest praktyka tylko i wyłącznie i chęć do pracy, samozaparcie + do tego odziebinka odwagi .... W moich rejonach technik wet który leczy od dobrych 15nastu lat w tym momencie buduje drugi dom i jeździ w teren do ludzi nowym jeepem wranglerem ... A wszystko przez to że dobrze leczy i zna się na rzeczy ...
  22. Luke16

    grzybica wymienia

    Kurcze aż mnie zdziwko bierze skąd się tacy ludzie biorą jak Wielki Guru Pan MWisniewski ... ale widać po loginie że coś z Panem Michałem ma wspólnego
  23. Luke16

    grzybica wymienia

    wojtal wiesz głupszemu się ustępuje i niech tak zostanie Tak na boku my Xylazyną nie znieczulamy krów cielnych nawet i 35 dni bo widzisz zdarzały się przypadki że porzucały... zapytaj się doświadczonego lekarza wet który np. obcina rogi czym znieczula bo na pewno nie Xylazyną ... mwisniewski czytaj nadal ulotki a dobrze na tym wyjdziesz
  24. Luke16

    grzybica wymienia

    Panie szanowny mwisniewski jakbyś chciał wiedzieć to myko stick również działa na brodawki a nie tylko na grzybice... ale z lutownicą żeś dowalił leże i płacze ze śmiechu co do koloru zrobie foto i Ci udowodnie że my w lecznicy mamy siarczan magnezu koloru niebieskiego.... Ogólnie fakt jest biały ale nasz ma coś jeszcze dołożone I o Xylazynie się mylisz nie wolno znieczulać nią wogóle krów cielnych bo możesz uśpić krowe jak i cielaka!!! Stosujemy znieczulenie miejscowe ... Aaa i jeszcze jedno proszę o nieobrażanie użytkowników na tym forum !!!
  25. Luke16

    grzybica wymienia

    popieram w 100% wojtala jest jeszcze fajny środek z firmy Over na takie rzeczy i działa nazywa się Myco-stick nie jest to jakoś drogie a sprawdzone w praktyce ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...