Yayo
Members-
Liczba zawartości
111 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Yayo
-
Jak mi napiszesz czyje to to Ci powiem po ile.
-
Kto sie wczoraj na weselu bawil w zaglebiu jajczanym?
-
http://fakt.onet.pl/Rolnicy-bankrutuja-minister-na-urlopie,artykuly,224963,1.html Brawo dla pana ministra. Kij ma dwa końce. Nas wykończyły wysokie ceny zbóż a teraz może nas uratują ich niskie ceny. Dla mnie przenica może być i po 100 zł mam to gdzieś. Jak w jajczarstwie jest kryzys to jest cicho a jak zboża ida po kosztach to zaraz skandal wielki na cały kraj. Jak jakiś rolnik wysypie zboże na droge albo tory to przyjade z kurami dosypie co trzeba i bedzie wolny wybieg. A co.
-
Jestem za podobnym pomysłem w naszym kraju. Kto jest za? W ktorym miescie?
-
Chyba się ludzią łącza przegrzały bo aktywność na forum zarąbista.
-
Kupie 1a wiejskie 2 palety na ten tydzień najlepiej od kury do 50 tyg
-
Z ogłoszeniami proszę gdzieś indziej tu piszemy wszystko o cenach, czyli kto i czemu jest winien obecnej koniunkturze
-
Ja biore nyske, ale musi byc niebieska
-
Ta a ja tylko dwa tiry dzisiaj zdalem bo za goraco a w nocy ma byc dzien wiec nie ma sensu wiecej luznic kurnik reszta musi swoje odczekac
-
Yoyo jesteś Bardzo inteligentnym człowiekiem i dziekuje, że przetłumaczyłeś to z polskiego na nasze. Chyba wlaśnie znalazłem się u Afrykanina między zwieraczami.
-
900zł pasza - żeby była jakakolwiek opłacalność przy takiej cenie paszy, jajo klasy M lub 1B musi kosztować minimum 25gr. cena paszy 900 przy obecnym % nieśności moich kur to wyjdzie przy koszt paszowy 0 3 gr w dół czyli po obliczeniu wszystkich pozostałych kosztów jakie posiadam to jakieś .... 25gr srednio na jajo przy obecnej cene paszy 28 gr. Ale gdybym miał wszystkie kury w szczycie i znoszące same bolki chyba bym już coś zarobił oczywiscie gdyby pasza byla po 900. Najlepsze jest to, że po dzisiejszym zdaniu kur i obliczeniu kosztów które mi zostały a zostało mi stado w szczycie i wliczajac w to obsluge kredytów to średni koszt jaja wychodzi 34 gr. Wiec jajczarek mial racje mowiac, ze gruby najpierw schudnie a chudy w tym czasie zdechnie czy jakos tak Czyżby kluczem do przetrwania jest stawianie nowych obiektów Detalu wróć!! Ach te słońce
-
900zł pasza - żeby była jakakolwiek opłacalność przy takiej cenie paszy, jajo klasy M lub 1B musi kosztować minimum 25gr. cena paszy 900 przy obecnym % nieśności moich kur to wyjdzie przy koszt paszowy 0 3 gr w dół czyli po obliczeniu wszystkich pozostałych kosztów jakie posiadam to jakieś .... 25gr srednio na jajo przy obecnej cene paszy 28 gr. Ale gdybym miał wszystkie kury w szczycie i znoszące same bolki chyba bym już coś zarobił oczywiscie gdyby pasza byla po 900. Najlepsze jest to, że po dzisiejszym zdaniu kur i obliczeniu kosztów które mi zostały a zostało mi stado w szczycie i wliczajac w to obsluge kredytów to średni koszt jaja wychodzi 34 gr. Wiec jajczarek mial racje mowiac, ze gruby najpierw schudnie a chudy w tym czasie zdechnie czy jakos tak Czyżby kluczem do przetrwania jest stawianie nowych obiektów Detalu wróć!!
-
ale roztrzał
-
Jakie cenki proponujecie na poniedzialek?
-
Wszyscy się spierają o farmio, że popłoch sieją u klienta, że to, że tamto. Czy ktoś zwrócił uwage na opakowanie? Na szate graficzna? Kiedyś dawno temu miałem podobne opakowanie, trawka zboża dostałem mandat. IHARS powinien się tym zająć bo opakowanie sugeruje produkt eko lub z wolnego wybiegu a to klatka. Wszyscy są równi ale farmio bogatsze. Pojeździjcie po hurtowniach i handlarzach zapytajcie sie o farmio. Wiekszość z nich powie " Mam wiecej zwrotów bo termin sie konczył niz udało sie sprzedać" Kazdy z nas moze miec swoje farmio przecież to kosztuje tylko 20-40 zł wiecej na tonie paszy i kazdy ma farmio. dodatkowy znaczek na opakowaniu i gotowe. Wszyscy mają farmio. Mam i ja.
-
http://www.tvr24.pl/wiadomosc-Jajka_a_GMO_spor_o_reklame-4275.html Ten sam tekst co w onet.pl
-
Niestety ale chyba bedzie tak. Towaru brak a cena bedzie stac bo kazdy posrednik ci powie nie ma zbytu nie ma zbytu.
-
Po częsci masz racje. Tylko boli mnie jedno. Jak przyjdą takie czasy, że średnia cena za jajo bedzie 0,30 to po miesiącu czasu bedą wpisy typu " już się nahapaliście, już wam starczy odrobiliście co swoje" Niestety tak bedzie, taki kraj. Do mnie lewiatan też dzwonił Wstawiałem im M po 3,60 i telefon mam: "Mamay oferte po 2,50 z pakowni pod włocławkiem, co Pan na to" Jakie masz wyscie? Ja sobie darowałem A lewiatanowi spadly obroty o 70%
-
Wyobraż sobie, że jak jade do kolegi Fermiarza dokupić jaj to zawsze daje mu oplacalną cene. Bo jak mi brakuje to zawsze na detal na ktorym i tak mam 20 gr. Bo do hurtu nie miusze dać pelnego zamówienia a dla detalu muszę mięć towar bo z tego żyje a hurt to upłynnienie nadwyżki. Tylko, że detal powoli umiera bo nagle w sklepach tych co zawsze było drogo wpadł pośrednik z dalekiego miasta i zaproponował za pół ceny. Przecież mógł dać 3-5 gr taniej, ale nie od razu połowe co obecny dostawca. Tak myśla handlarze. Mógłby zarobić 20 gr wbijając się na punkt ale on chce dac taką cene aby wszyscy inni sie po gaciach posr... I kto tu niszcy Handel? Kto?
-
Brawo Yoyo masz 100% racji! Handlarze zapominają, że jak nas zabraknie a zostaną sami wielcy producenci to oni nie dadza sie tak dy.mać jak my średni i mali. Skończy się eldorado. Skończy sie to tym, że jedni producenci padną a inni przejmą rynki i klienta handlarza bo nie bedą mieli wyboru. Apel do handlarzy! Albo zaczniemy się dzielić zyskiem i stratą albo zniszczycie nas i siebie bo zacznie sie przewrót fermiarzy i ataki na rynki. Dlaczego? By żyć! I nie mówie o godnym życiu tylko o przeżyciu.
-
Jakie ceny? Jedni mówią, że go góry inni , że do dołu?! Ja dałem do góryd
-
A ja uważam tak. Jeszcze 4 lata temu w powiecie Sochaczewskim był tylko Mateusiak z klatka. 3 lata temu wolny wybieg otworzył Brzozowski (15 tyś) teraz ma około 30 tyś. Na początku lipca 2013 Pani Ciosek i Gut otworzyli 20 tyś klatki. Więc czy nie warto iść w detal nawet pomijając sklepy ze sprzedażą bezpośrednio na miejscu osiągając po promocji średnio 40 gr.? Z tego co wiem cała 3 jest na 0 z magazynami ( Ciosek i Gut dobiero ruszają ) więc niech się ratują detalem jak na rachunki nie starcza. W Sochaczewie 38 tyś ludzi 4 biedronki, carefure, kaufland, tesco itd Skierniewice miasto dużo mnejsze miasto marketów 2 razy wiecej. Łowicz to samo jak nie lepiej. Tylko w okolicach Łowicza i Skierniewic w ostatnich 4 latach otworzyło się ok 10 nowych mini ferm, które rozjechały cały okoliczny rynek bo w wyborczej napisali, że jajka bedą po 1zł. Przy takiej ilości marketów naprawde nie ma komu sprzedawać. Małe sklepy się zamykają wiec trzeba ludzi sciągać do siebie bo za 10-15 lat beda tylko markety i wiekszość z was i nas nie bedzie poprostu miała komu sprzedać. Mówicie zejscia nie ma. Idzcie do marketu tam prawie każdy klient ma jaja w wózku. Zejście jest tylko przeniosło się do dużych sklepów. Wiec producenci splacajcie kredyty i do angllii na zmywak a h..... na kase do biedronki.
-
A jaki ten sanochod i znicz maja termin przydatnosci do spozycia? No chyba nie 28 dni. Nie ma co porownywac tych branz. Jaja to fenomen w gospodarce nikt nie moze do konca przewidziec. Kiedys potrafilem do detalu sprzedac za 10 tys zl na dzien i to na miejscu bez kiwniecia palcem. Teraz w sklepach maja jaja ponizej kosztow produkcji. Fermiarz jak wiezie na sklep chce zarobic wiec nie odda ponizej kosztow sklepowi ale posrednikowi juz musi bo ten od innego sobie zalatwi. Przeciez i tak dokladacie swoje i tak to po co tak nisko cene trzymac? Zobaczycie ze gdy cena sie unormuje to i fermiarz odpusci nowe sklepy. A h..... Wiecej wiecej taniej kura ile mozna pazernosc. Wykoncze wszystkich zlych posrednikow jak wygram w amerykanskiego totka
-
,Wydaje mi sie, ze raczej to jedyny sluszny kierunek aby przezyc te trudne czsy. Nadzieja w detalu. Na czym zarobisz jak nie na detalu a ze 20% mniej ale obrot sie zwiekszy i towaru po hurtowniach nie trzeba wozic.
-
Tonący brzytwy się chwyta http://www.e-sochaczew.pl/sochaczew,karta-duzej-rodziny-ciagle-sie-powieksza,37797.html#.Ue0iCwBtGHc.facebook