Proszę o doradztwo w sprawie prasy, która do c360 by pasowała, niedroga, max 200 balotow, słoma po małych bizonach.
Ja kupiłem w zeszłym roku prasę Deutz-Fahr 2.30 i jestem z niej zadowolony. Zrobiłem ją około 120 balotów sianokiszonki, 80 siana i 30 słomy. C-360 radził sobie z nią, tylko w słomie miał ciężko gdyż była to słoma po pszenżycie jarym (musiałem ją dosłownie szukać) i przez około 300 metrów ją dobijało- czarny dym i po 10 balotach woda się zagotowała. Ja ją mam dosyć mocno ściśnięte, gdyż głównie robię sianokiszonkę. Oto kilka zalet w porównaniu z Krone Kr-120:
1) ma większe gardło
2) ma dużo trwalszą konstrukcje (Krone ma zazwyczaj wykończone łańcuch i zębatki, no i jeszcze te dziesiątki łożysk wymienianych co sezon)
3) posiada owijanie na 2 sznurki
4) większość posiada centralne smarowanie
5) dużo mocniej dobija- ale też można nią jechać na sztuki
Teraz kilka wad w mojej:
1) mogłaby mieć szerszy podbieracz
2) przydałyby się szerze koła (na 1 ha mokrej łąki)
Wszystko o prasach rolujących i kostkujących
w Maszyny
Napisano
Ja kupiłem w zeszłym roku prasę Deutz-Fahr 2.30 i jestem z niej zadowolony. Zrobiłem ją około 120 balotów sianokiszonki, 80 siana i 30 słomy. C-360 radził sobie z nią, tylko w słomie miał ciężko gdyż była to słoma po pszenżycie jarym (musiałem ją dosłownie szukać) i przez około 300 metrów ją dobijało- czarny dym i po 10 balotach woda się zagotowała. Ja ją mam dosyć mocno ściśnięte, gdyż głównie robię sianokiszonkę. Oto kilka zalet w porównaniu z Krone Kr-120:
1) ma większe gardło
2) ma dużo trwalszą konstrukcje (Krone ma zazwyczaj wykończone łańcuch i zębatki, no i jeszcze te dziesiątki łożysk wymienianych co sezon)
3) posiada owijanie na 2 sznurki
4) większość posiada centralne smarowanie
5) dużo mocniej dobija- ale też można nią jechać na sztuki
Teraz kilka wad w mojej:
1) mogłaby mieć szerszy podbieracz
2) przydałyby się szerze koła (na 1 ha mokrej łąki)