Zielononóżka

Po śląsku bych padoł: "Ja tyś była, tyś widziała..." Ukraina by mogła wyżywić całą Europę. Ale tu nie rządzi ekonomia a Bruksela. Jeżeli Niemcy/Francuzi dopłacają swoim rolnikom po 1000 euro do Ha a Ukraińcy nic, albo nawet po wejściu do UE będą dopłacać po 1000 Hrywien. To myślisz że oni zaleją Europę zbożem ? Skoro teraz mogą stosować mączki mięsno kostne, mają swoją soję, kury trzymają w ciasnych klatkach. A nikt w UE nie widział ich jaj. To kiedy ruszą z produkcją? Jaja z Ukrainy to jak dobry komunista, każdy o takim słyszał. Ale nikt żywego dobrego nie widział.

Sporadycznie tu zaglądam ale widać ze poziom się nie zmienił . Trudno nauczyć pojedyncze jednostki podstaw ekonomi ,efektu skali i zależności producenta .itd.itd. Prawda!!! Efekt skali Kto powoli się dorabia, ten milionerem nie zostanie. Ale śpi spokojnie, rodzinę utrzyma, a i jak będzie cena to nieźle zarobi. Można śmiało wszystkich zachęcam, brać kredyt wybudować 10 hal w momencie jak jajek nie było, a teraz harować od rana do nocy żeby chociaż bank zarobił... ew. można wybudować 20 hal żeby dopłacać jeszcze do każdego jaja...

A mnie zastanawia jedno, skoro już od przeszło pół roku większość dokłada do interesu, ile to jeszcze musi trwać żeby kilku "potentatów" zbankrutowało i cena podskoczyła do poziomu skromnego zysku? Mam dziwne wrażenie że nawet jak się pojawi jakiś zysk na horyzoncie znów pochłonie nas szał zysku. Po wprowadzeniu wymiany klatek słyszałem że zmniejszenie produkcji jest do nieodbudowania. A tu rok czasu i sru...

476 podmiotów ma zarejestrowane 32 241 924 kury nioski w systemie "3" 466 podmiotów ma zarejestrowane 3 903 122 kury nioski w systemie "2" 266 podmiotów ma zarejestrowane 689 342 kury nioski w systemie "1" 60 podmiotów ma zarejestrowane 88 824 kury nioski w systemnie "0" Mowa tu o fermach drobiu w znaczeniu "weterynaryjnym" gdzie sprzedaż jaja może być tylko do pakowni. Całe mnóstwo graczy ma dużo poniżej 100 000 niosek. Namnożyło się kurników, kurniczków, i innych takich. Rynek jest jednocześnie wielki i rozpiżdżony. Jajko jest produkowane byle gdzie, byle jak i sprzedawane bylejako. Busy, busiki, jajka w garażu, jajka w piwincy, Wybaczcie, ale dopóki będzie na rynku panowała wolna amerykanka dopóty cena będzie oderwana od rzeczywistości A co ty myślisz że jak masz 1 000 000 niosek to masz gwarancje ceny, zysku, i zbytu ? Podaj mi choć jeden przykład że tak jest.

Czy ktoś z was używa śruty słonecznikowej zamiast sojowej ? I jakim % można ją stosować dla kur niosek?

Artykuł ok, ale komenty jakie fajne chyba sama warszafka się się udzielała. A najbardziej słoiki. de.ile tyle. Wybacz ale jeszcze nie widziałem zatrucia salmonellą po jajach z wolnego wybiegu...

U mnie tak samo... Chociaż szczerze to ludzie wolą od ogólnoużytkowych...

MAGICZNAKURA koszty spadły ale bez rewelacji. Jak na razie to tylko zboże(pszenica, bo kukurydza trzyma cenę) a przecież to tylko połowa kosztów.

Jasnowidzem nie jestem, ale mogę ci pomóc -> idź do dobrego wet. od drobiu Skąd jesteś?? ew. wrzuć jakieś zdjęcia.

Nie wiem na ile wiarygodne dane: http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/drob-i-jaja/aktualnosci/francuski-minister-rolnictwa-pomoze-producentom-jaj,45789.html to wychodzi na to że Ukraina nam nie groźna większe zagrożenie to Francja Hiszpania...

MAGICZNAKURA a czy ty wiesz jakie kwoty dopłat dostaje rolnik w Niemczech, Francji czy Wlk. Brytanii?? Jeżeli by Polacy dostawali takie same dopłaty to byśmy większość europy zalewali naszą żywnością. Tak to już jest że Polska z UE dostaje jakieś 30% tych dopłat, owszem polski rząd może wyrównać do 100% ale tego nie robi, bo lepiej jest budować stadion z przeciekającym dachem niż użerać się z rolnikami. Dlaczego takie kraje jak Holandia czy Dania są potentatami w swoich działach rolniczych? właśnie przez dopłaty.

przeor ale to po części jest prawda. Jeśli by UE zlikwidowała wszystkie dopłaty to wtedy ludzie by wiedzieli ile kosztuje wyprodukowanie żywności. A tak każdy uważa że nic się nie opłaca, wszystko na chemii a każdy chce wszystko najtaniej. Za PRL-u przy każdym familoku na śląsku ludzie trzymali króliki żeby było mięso. Teraz każdy ma to gdzieś... bo za tydzień pracy on kupi więcej żywności niż jest w stanie wyhodować przez rok. Zlikwidować wszelkie dopłaty w całej UE i w tedy żywność będzie kosztować tyle ile jest warta.

To możesz mi powiedzieć kim jesteś? Producentem czy handlarzem?

No ja uważam że to nie jest zły pomysł -> wystarczy go w Brukseli przyklapnąć, tylko że to pewnie nie pasuje takiej firmie jak Monsanto .

u mnie tez jaja sa widoczne od nich w opakowanich farmio głownie od Mizgiera No to teraz pytanie: z czego oni robią paszę? albo kto im robi paszę ?