
JajkujeOd87
Members-
Liczba zawartości
108 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralOstatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Ale przecież dokładnie taka cena czyli 0,50 obowiązywała w ubiegłym tygodniu na jaja z Ukrainy. W tym tygodniu to 0,54, a w przyszłym zakontraktowane 0,58. Natomiast PL na ten tydzień u mnie od stałych dostawców: M-0,66 L-0,70-0,71 Ale wiem, że są tacy co i taniej kupują. Natomiast ja wam powiem, że sprzedać w hurcie jaja ze wschodu za 0,64 jest ciężko, pomimo że jak wspólnie piszemy Mka jest powyżej 0,65 a nawet niektórzy podają ceny bliżej 0,70 czy samą 0,70.
-
Nie ma co zaklinać rzeczywistości. Ruch był świetny. Mka od poniedziałku z 0,57 na 0,60. Lki po 0,70 jeszcze nikt nie proponował, ale jeżeli dynamika sprzedaży dalej taka będzie to czemu by nie, chociaż już końcówka tygodnia była słabsza. Natomiast pragnę przypomnieć, że jak co roku po sylwestrze w pierwszych 2 tygodniach stycznia ruch zawsze jest fajny, a wraz z nadejściem ferii tenże ruch spada. I jakieś pojedyncze święta typu dzień babci czy walentynki nieco podbijają sprzedaż na cukierniach, ale sklepy kwiczą. Eksport jako taki też dzwoni, też pyta. Finalnie nie udaje się dobić targu. Być może ktoś sprzedaje taniej, a być może już wcale nie jesteśmy tacy atrakcyjni. Akurat wiem, że na Słowacji naszych jajek nieszczególnie potrzebują, Czesi w ostatnim czasie fajnie ssali jajco. Żeby te podbicie cenowe za chwile nie okazało się pozorne i będzie powrót w dół. Standardowo czas pokaże. Na fermach pusto, ale na magazynach pełno. Większość ferm chętnie puszczała dodatkowy transport. Wydaje mi się, że stabilizacja cenowa na M-0,60 i L-0,70 chyba zadowoliłaby dwie strony handlu.
-
przyszedłeś i pajacujesz że chcesz kupić tira, dla mnie głupiś i tyle.
-
a ty głupi jesteś
-
W połowie szczytu nikt kury nie sprzedaje.nie noi niektórzy mają już dawno po szczycie (57 tydzień), niemniej jeszcze dobrze niesie i szkoda tak za taką cenę sprzedawaćU mnie jeden chwalił się, że wytrzymał do 122 tygodnia, więc 57 tydzień to nawet nie połowa. Ot taka ciekawostka.Jajko nawet nie było tragiczne, ale nośność już tak. M-0,20 L-0,26 XL-0,33-0,38 Na przyszły tydzień nie widzę szans na poprawę cen, sporo nieprzyjemnej atmosfery się robi. Na sklepach miałem wzjazd z ofertą konkurencji po L-30 i to zgrzane w folii. Z kolei na fermach widać, że cena dobija, zwłaszcza jak komuś produkcja głównie wokół Mki się kręci. Przetwórstwo kicha, eksport kicha, detal kicha.
-
No ale przecież ja tego nie ukrywam że miałbym problem w zorganizowaniu tira jajka kremowego.Ale widzę bardzo cię szczypie że ja po paru dekadach współpracuje z ludźmi darząc się wzajemnym szacunkiem a ty musisz szukać jajek na forum. Nikomu nie muszę udowadniać w jakich cenach kupuje albo w jakich cenach sprzedaje.
-
Nie handluje na tiry, bo nie widzę sensu w takich przerzutach. Kremu w takich ilościach na raz też nie mam.Natomiast jak handlujesz z kimś 20/30 lat i doskonale wiecie że te kremowe jajko jest w tej samej klatce co brązowe to dlaczego producent miałby chcieć ode mnie więcej za to jajko? Dlatego od jednego kupuje w tej samej cenie i tak. W tym tygodniu dalej 0,26 za Lke. Drugi tłumaczy że to ryzyko, że bez pieczątek, że tak nie można i ma rację więc dostaje grosik więcej chociaż to takie gadanie dla gadania żeby grosz wyszarpać. Trzeci z kolei mówi że naprawdę może to sprzedać komuś innemu dużo drożej w co też wierzę, ale mi przywozi solówkę co tydzień od blisko 3 dekad, więc liczy dwa grosze więcej. Jeszcze inny chce 0,35 za kremows Lke i od niego nie biorę. Ale wtedy i relacje są inne, więc brąz przywozi po 0,25 bo w dalszym ciągu trend bliżej południa niż północy. I nie muszę tu nikomu nic udowadniać bo za stary jestem, żeby komuś udowodnić tira. Było paru takich co chcieli tira podstawiać, a potem problem z kasą przed odjazdem. A czy cena lepsza przy pełnym zestawie? Obecnie takie czasy, że jak weźmiesz 5 palet to ci zrobi taką cenę jak temu co 12 wywozi.
-
Nie jeżdżę do Łodzi Piotrku.
-
a wszystkim którym się wydawało że ceny pójdą do góry to polecam zaparzyć meliski bo był to chyba tylko lekki oddech by zaczerpnąć powietrza i z powrotem nurkujemy.
-
Powiedz naprawdę myślisz ze kogokolwiek tutaj obchodzi jaką masz marże. A po drugie, to co za sztuka kupić 4 palety i rozprowadzić po jednej skrzynce z taką właśnie marżą. Jak byś dzisiaj opierdoli.,,ł lufę na raz w takich cenach to był byś gość, a ty się grzejesz że sprzedałeś karton M po 40 gr, widać nie wiele ci brakuje do szczęścia. Chyba cię mocno zaszczypało.To że macie tendencje tylko pisać tutaj jak wam źle to nie znaczy że ja mam takie podejście do życia. I tak, cieszę się z obecnych zysków, bo pozwalają spać spokojnie dzisiaj i jutro. Nie wiem jakie ty masz minimalne zamówienia, ale ja przy dobrej logistyce podrzucę na sklep nawet i 180 szt. Żaden problem dla kierowcy, a zawsze parę złotych wpadnie. Może jakbyś zmienił myślenie to by cię tak zawiść nie ogarniała.
-
Bylo tu kilku takich co chcieli kupić ilości tirowe a jak przyszło co do czego to nie kupili nawet jednej palety.Jak jesteś zainteresowany to zapraszam na pw.
-
M-0,20 L-0,26 Kremowe po tyle samo lub 1-2 grosz więcej, zależy od kogo. Marża momentami 100%, żyć nie umierać. A jeszcze maj to miesiąc, gdy trzeba uważać na jajko, więc lekko przykręca się kurek z dostawami.
-
Gdzie te wasze podwyżki? macie szczęście że was nie dusimy z cenami bo byście oddali po kosztach.
-
kiedyś trafisz, ale na razie pobożne życzenia
-
O co chodzi z tym kremem, że tak za to przepłacacie. U mnie przychodzi w tej samej cenie każdy kolor łącznie z białym. Kto to wymyślił? Czyżby kura znosząca kemowe jajko zjada więcej paszy lub może bardziej wartościowej? Krem na rynkach to i za złotówkę można sprzedać, stąd kurniki ograniczają jego sprzedaż pośrednikom. Trzeba więc zapłacić ciut więcej. Natomiast misio w szoku jestem że za ściółkę płacisz więcej niż klatkę. Ceny mam bardzo zbliżone.