LG

wkrotce znaczy sie od 2008 lub od 2009r (nie pamietam dokladnie) Polska jednak wystapila o przedluzenie terminu przejscia z tych dwoch systemow. Jaki jest efekt to wiedza jeno nasi wlodarze. (ja osobiscie wolalbym produkcje, wyeliminowalo by to cwaniakow z miast ze znacznym kapitalem, ktorych stac na dzierzawe lub wykupywanie gruntow) co do niezmordowanej dyskusji na temat kpa to moge ci przytoczyc jedynie pismo orzekajace w sprawie poruszonych terminow kontroli adm. Ale to dopiero jak wroce do pracy, na razie proponuje cieszyc sie dniem wolnym od kolchozu i dlatego zdrowko....

ale pewnie zdajesz sobie sprawe ze Polska wkrotce ma przejsc z trybu doplat uproszczonych na tryb doplat do produkcji wiec kod dr10 (na rok 2003 nie jest i nie byla prowadzona dzialalnosc rolnicza) moze nie miec (ale nie musi) zastosowania. Dzieki temu pada twoja pierwsza teoria. Druga sprawa to wycena majatku... owszem, ceny ziemi od roku 2004 znacznie wzrosly... ale wyobrazmy sobie analogiczna sytuacje w innym sektorze. Pada jakas firma, przychodzi komornik i rzeczozawca i wycenia majatek. czy wycena bedzie wyzsza poniewaz ktos (potencjalny nabywca mienia) moglby (ale nie musi) starac sie o wsparcie na rozwoj przedsiebiorczosci? Z tego co sie orientuje nie ma to znaczenia. Co do zarzutow apropos KPA to jestes w duzym bledzie i dopoki sam nie dostaniesz wyroku do lapy to pewnie nikt ci nie przetlumaczy. (ale jak sie przejedziesz raz czy drugi to zrozumiesz w koncu) Dotychczas wszystkie wyroki NSA potwierdzaly zasadnosc dotychczasowej dzialalnosci arimr, jedynym zgrzytem byl tryb odpowiedzi na wezwanie z kontroli adm. kiedy to wnioskodawca wg wyroku ma sie stawic do momentu wydania decyzij a nie w przeciagu 7 dni (co innego wezwanie z kompletnosci ale to juz inna bajka) A termin tychze nigdy nie zostal zakwestionowany. (wiem to z doswiadczenia). Ale rozumeim ze to tak zatwardzialego oredownika wszelkich teorii spiskowych to i tak nie trafi a wiec do zobaczenia na sali sadowej:)

jak zwykle slyszysz ze dzwoni ale nie wiesz w ktorym kosciele. nie na wszystkie lata- to po pierwsze. po drugie o takich rzeczach osoby postronne nie bedace zainteresowane nie powinny wiedzie (vide sprawa np. komornikow i kont rolnikow)c. po trzecie: jestem zupelnym laikiem jesli chodzi o twoje zajecie ale jesli chodzi o wycene majatku nie jestem przekonany ze mozliwosc ubiegania sie o doplaty powinna wplywac na wartosc majatku. jesli sie myle to mnie popraw. ps. sprawa z podzialem dzialek (zmiana numeracji) zostala zgloszona juz wyzej.

Dobra, napisze cos jeszcze. Masz bardzo niescisle wiadomosci, okres wydawania decyzji reguluje unijne rozporzadzenie, bodajrze 796 wiec bardzo czesto podejmowany przez Ciebie argument jest chybiony. Chyba ze mowisz o innych programach pomocowych, a nie o platnosciach bezposrednich.

wydaje mi sie ze troche mylisz pojecia. ad1. ARiMR to nie wladza ustawodawcza, urzad ma sie stosowac do polskiego prawa i w tym przypadku byla to polska ustawa. Nie prawda jest tez ze nie bylo wystosowanych zadnych zapytan. Na tym etapie wydaje mi sie ze zawinil resort rolnictwa na szczeblu centralnym a nie de facto wykonawca. Co do sztabu prawnikow nie bede sie spieral bo nie mam na ten temat wiedzy. Odnosnie pozostalych zarzutow z twojej wyliczanki to od pilnowania przestrzegania KPA sa sady administracyjne. Jesli przepisy wg Ciebie zostaly kiedykolwiek zlamane to sad na pewno przyzna ci racje i wlasnie to radze ci zrobic. ad2. Zupelnie sie z Toba zgadzam, takze z moich podatkow zostana pokryte ew. kary. Niestety Lepper, zwlaszcza przed wyborami nie pozwoli pociagnac do odpowiedzialnosci tych, ktorzy nie przestrzegali dobrej praktyki rolnej. ad3. Nie wiem jak jest w wielkopolsce (u mnie geodetow bylo calkiem sporo ale jeszcze wiecej studentow) ale jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze. W bkmie, bp i or wbrew obiegowej opinii nie zarabia sie kokosow i dlatego specjalista nie pojdzie tam pracowac. No coz, ale jesli woli sie tworzych wirtualne posady w centrali niz na najnizszych poziomach to trudno. ad4. Moim zdaniem zalozenie bylo sluszne. Unia poszla by na ustepstwa w pierwszym roku ale najpierw nalezalo ustalic szczegoly. (ot i Polska mentalnosc, najpierw zrobic a potem delegacja i moze sie uda) Juz w drugim roku natomiast nalezalo wprowadzic restrykcyjne (tzn normalne) kontrole. Inna sprawa ze mylisz sie piszac o odsetku rolnikow ktorzy ewentualnie nie dostaliby pieniedzy. Tak naprawde ja oceniam te liczbe na poziom od 30% do 40% ludzi ktorzy nie poradza sobie z wymogami, drukami i instrukcjami. (nasza, czyli Polakow wina ze tak sobie skomplikowalismy to wszystko, inna sprawa ze rolnikow postawa roszczeniowa i jednoczesnie brak checi do nauczenia sie czegokolwiek jeszcze bardziej komplikuje sprawe) Przypomne jeszcze ze rolnicy to ok 30% naszego spoleczenstwa, ktora notabene wyrabia ledwo 4% pkb (ze 100% uzyskanych przez caly narod)I nie jestem pewien czy Polske stac na nie wziecie tej sumy. i ostatnia rzecz, piszesz ze agencje nalezy zlikwidowac. Interesuje mnie czy masz jakis pomysl na przejecie kompetencji tej instytucji przez inny organ (np samorzadowy) Bo chyba jestesmy zgodni ze pieniadze musza byc dystrybuowane w jakis sposob. I zanim odpowiesz to zapoznaj sie ze strukturami, ogolnymi zasadami dzialania czy iloscia wnioskow (prow, ob, irz na nizszych poziomach instytucji) na pracownika. pozdrowionka

Sankcje za pobłażliwość i hojność - to tytul np z dzisiejszej rzeczpospolitej. Urzedasy chcialy dac jak najwiecej pieniedzy rolnikom- zle. Teraz pewnie zmieni sie sytuacja i rolnicy beda szczegolowo sprawdzani pod kazdym wzgledem i w konsekwencji wielu z nich nie dostanie kasy- jeszcze gorzej. Dokonujesz projekcji wlasnych marnych doswiadczen z urzedu na wszystkich innych, proponuje powstrzymac sie od generalizacji i zaczac szukac winnych wsrod osob ktore naprawde maja wplyw na sytuacje. A w tym przypadku chodzi o polskie rozporzadzenie ktore jest niezgodne z unijnym prawem. Dlatego w roku 2004 grozono palcem za nieprzestrzeganie dobrej praktyki rolnej, natomiast wg wszystkich przeslanek nalezalo wlepiac kary.