Skocz do zawartości

małosolny

Members
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez małosolny


  1. W sumie nie wiedząc w ogóle że coś takiego jak anopsologia istnieje kierowałem się tymi zasadami od bardzo dawna. Czy wyszło mi to na zdrowie? Napiszę tak - na pewno poprawia mi to jakość snu - bo mam czyste sumienie, że robię dla swojego zdrowia to co mogę, a w sumie jest to czysty racjonalizm. Teraz wypłynęła moda na slow food, ale co to jest tak naprawdę? Celebrowanie czasu z bliskimi, cieszenie się każdą chwilą, smakowanie posiłków, poznawanie nowych smaków, a nie szybkie pochłanianie wszystkiego co wpadnie nam w ręce. Tego I tego na 2015 rok Wam właśnie życzę - celebrowania życia.


  2. Coraz więcej firm jest kontrolowanych nie tylko przez nasze Urzędy Skarbowe. Dotacje Unijne, współpraca z instytucjami międzynarodowymi wymaga od naszych firm by ich finanse były prowadzone zgodnie ze standardami europejskimi. Sprawozdawczość finansowa, księgowość muszą być jasne i przejrzyste dla dla instytucji kontrolnych nie tylko polskich.

    Może dlatego wielu młodych ludzi wybiera studia podyplomowe kształcące kadry w zakresie Międzynarodowych Standardów Sprawozdawczości Finansowej (MSSF). Prowadzi to SGH wspólnie z EY Academy of Business .

    Dzięki tym studiom, możemy zdobyć pracę nie tylko w dużych przedsiębiorstwach, ale i w bankach, instytucjach finansowych, ubezpieczeniach czy chociażby w otworzeniu własnej firmy prowadzącej usługi z zakresu audytu wewnętrznego.


  3. Szerkey, ale bierzesz pod uwagę szkolenie? Jaka firma - kurs (chodzi mi o nazwę), ja ze swej strony mogę powiedzieć, że trzeba bardzo dokładnie czytać plan takich szkoleń, żeby się nie okazało że o marketingu jest tylko z nazwy. Sam trochę się zastanawiam nad studiami (chociaż nie wiem, czy na studia licencjackie nie jest juz dla mnie trochę za późno? (35+)? Jednak do szkoleń, jak już pisałem nie mam zaufania, kiedyś się skusiłem, wypisać się już nie mogłem i uważam, że to był czas stracony - szkolenie nie było na temat - zupełna porażka.


  4. Może i można zrobić, ale po co. Waga łazienkowa to koszt dniówki na zasiłku dla bezrobotnych. Przynajmniej w takich cenach widziałem przeróżne markowe wagi w Leroy Merlin (link). Jeżeli potrzebujesz jakąś specjalną przeróbkę do odmierzania czegoś specyficznego, to proponuję kupić jakąś najtańszą wagę i rozebrać lub przerobić. Ja na tych zasadach przerabiam różne urządzenia. Co do wagi umożliwiającej konfekcjonowanie jakiś produktów to robię zwykłe wahadełka. Jednak mistrzem majsterkowania jest mój znajomy. Zrobił wiatrak z beczki plastikowej, który napędza pompkę napowietrzającą w zimie staw, gdzie hoduje ryby. Dzięki temu staw nigdy tam nie zamarza, a ryby nie duszą się zimą.


  5. toj toj to świetny pomysł. Przede wszystkim czysty interes bo to usługi nie inwestujesz w towar i masz małe koszty. Miesięczne wynajęcie toj toja z serwisem to około 150-220 zł. Obskakujesz imprezy, budowle itp. Koszt plastika to ok 1500 zł za nówkę i nawet 200 zł za używany Do tego przydał by się przystosowany do tego sprzęt asenizacyjny i myjący. Jakiś samochód z kipą i dźwigiem samorozładowczym. Na budowach skończyły się już samowolki i toaleta to standard bez którego inwestor może zapłacić karę. Podobnie jest z imprezami.


  6. Chciałbym z wami podyskutować o poszukiwanych przez mieszczuchów hotelach. Najczęściej na wsi gdzie jest dużo zieleni i przestrzeni. Nie chodzi mi o zwykły hotel, ale o hotel dla psów. Czytam na stronie o psach że jest to w miastach spory problem. Wyjeżdżając samolotem na wakacje mieszczuchy nie bardzo wiedzą co zrobić z psem. W mieście psie hotele kosztują średnio 50 zł + karma i często ogłaszają się z takimi usługami jakieś dzieci w bloku lub sadyści, którzy psy wkładają do klatek metr na dwa. Mało jest miejsc gdzie można oddać psa będąc pewnym że nie zrobią mu krzywdy. Jeżeli jeszcze połączymy to z odpowiednim miejscem do zabawy, włączymy szkolenie psów to sukces jest gwarantowany. Dla ludzi ambitnych można polecić hodowlę psów rasowych, lub szkolenie psów do dogoterapii np dla dzieci autystycznych. Myślę że pomysł jest dobry i nie wymaga dużych nakładów i jakiś specjalnych lokalizacji.


  7.  

    Witaj. Ja myślę, że dobry, ale pewnie ile osób, tyle będzie opinii. Generalnie swoje studia podyplomowe robiłem gdzie indziej (w Poznaniu na WSB) i to było zarządzanie w przedsiębiorstwie, ścieżka połączona ze studiami drugiego stopnia. Uważam, że było warto.

     

    To wszystko zależy do czego te studia są Ci potrzebne i jak do nich podchodzisz. Dla mnie to była inwestycja. W przyszłość.

     

    Gdybyś był zainteresowany - to moja uczelnia -wsb poznan.

    A poza tym, wal śmiało do mnie z pytaniami, jak coś.


  8. Zazwyczaj sortownie odpadów kojarzą nam się ze smrodem i bałaganem w całej okolicy. Czy jednak musi tak być. Przecież do sortowni powinny trafiać wyłącznie surowce wtórne celem ich dalszego przerobienia. Jeżeli jest dobry dojazd dla śmieciarek który nie utrudnia innym życia to jedynym problemem jest by to wszystko było zadaszone i powinno wszystkim pasować. Widziałem na targach w Poznaniu że takie hale robi Ocmer. jeżeli podatki z takiej sortowni zostaną w gminie, a przy tym kilka osób zarobi to przecież nic złego nie będzie. No ale nie może być tak że bez drogi, pod chmurką i cała okolica upstrzona papierami


  9. Trochę ostatnio przycichła wojowniczość anty KRUS-owska. Może dlatego że jedni nie chcą stracić koalicjanta, a drudzy po cichu liczą na niego. Tak czy inaczej podobał mi się pomysł Pawlaka by do KRUS-u mogli się zapisywać nie tylko ci co są właścicielami ziemi i mieszkają w mieście, ale również drobni rzemieślnicy, handlarze, po prostu ci co mają własne firmy lub są samo zatrudnieni. Pomysł dość ciekawy bo warunki na KRUS-ie nie sprzyjają udawaniu chorego, a i tak jak rolnik idzie do lekarza to płaci.


  10. nie bardzo rozumiem teren zabudowany czy działka budowlana. Co do ubezpieczycieli od fire kasy to bałagan jest straszny. Ubezpieczyciel nie ma prawa niczego żądać. On ma ruszyć d... i sprawdzić co jest i to dopiero ubezpieczyć. To że oni to olewają, a my to tolerujemy może źle się skończyć podczas likwidacji szkody. Ja zrobiłem z tym porządek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...