Skocz do zawartości

Gees

Members
  • Liczba zawartości

    189
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Gees


  1. Użyłam nazwy używanej potocznie

    przez niektórych lekarzy .

    Czym prędzej zmień lekarzy, bo ci cytowani muszą być niedouczeni.

    A co do masła - mamuśku to słyszałaś może o stałych zwrotach frazeologicznych ?

    Ten odnosił się do tautologii.

    Miłego Dnia.


  2. Co do kontroli nie mam pojęcia jak to się odbywa, ale wiem że w ARiMR mają wykazy działek uznanych za nieużytkowane rolniczo i do nich dopłat bezpośrednich nie ma i nigdy już nie będzie. Uważaj więc co kupujesz bo możesz wdepnąć. Co do uprawy pozostań przy talerzówce, choć można jeszcze użyć glebogryzarki lub pługofrezarki.


  3. Witaj, Greg-Set. Moim zdaniem jeśli chcesz uprawić ten ugór, to wyrwij z korzeniami samosiejki drzew i zrób to koniecznie zanim na wiosnę zaczną się kontrole terenowe ARiMR, bo jeśli stwierdzą, że ten grunt nie był użytkowany rolniczo w momencie wstąpienia Polski do UE to stracisz możliwość ubiegania się o dopłaty. Co do pola to moim zdaniem najlepiej pociąć chwasty talerzówką teraz, na wiosnę poczekaj, aż chwasty się zazielenią i oprysk randupem. Po 2 tyg. talerzowka raz jeszcze najlepiej w poprzek kierunku uprawy jesiennej. Obsiej to seradelą i na to wał. Seradelę zbierzesz jednoetapowo kombajnem po uprzednim oprysku randupem, pociętą słomę po kombajnie znowu talerzówką. Nasion seradeli okruszy się tyle, że po stalerzowaniu po sprzęcie będziesz miał super poplon do zaorania jesienią. Orka na raz i dość głęboko. Potem zasiej żyto i pole gotowe.

    Nie bierz się za oranie bo pług będzie się zapychać, a w jeden sezon i tak to nie przegnije. Nie radzę też spieszyć się z wapnowaniem, wapno spowalnia rozkład przyoranych resztek, natomiast seradela dzięki azotowi wytwarzanemu przez korzenie proces ten przyspiesza. Pozdrawiam Gees.


  4. A co powiecie na zastosowanie pomiędzy WOM-em a wałem napędowym mostu przyczepy przekładni na kilka konkretnych pasków klinowych ? Można dotoczyć szajby ze 100% zgodnością przełożeń do obrotów kół ciągnika, a z przeniesieniem napędu nie powinno być problemu bo prędzej zabuksuje to koło przyczepy które ma mniejszy opór, niż ślizgną się paski.


  5. Witajcie, o komforcie pracy sześćdziesiątką była mowa w kilku miejscach tego działu, ale wyszukanie czegoś z 1500 postów to kiepska sprawa. Podzielcie się swoimi doświadczeniami co zrobić by '60' stała się choć trochę bardziej komfortowa.

    Z mojej strony pierwsza rada: najtańsza inwestycja o wymiernym efekcie - zatyczki do uszu firmy 3M - cena 1,50 PLN Bez tego nie wsiadam.


  6. Nie upieram się że to woda, ale wierz mi że może jej być sporo. Jesli Pepcio usunie awarię i zechce nam napisać co to było to się wyjaśni. Natomiast z całą pewnością twierdzę, że 3P na opale pochodzi na tyle długo, że remont pompy się zwróci z nawiązką. Warunek musi to być lekki olej opałowy.


  7. Uważam, tak jak Gufi, że to woda w paliwie. Przez zimę mogło się wykroplić w zbiorniku, dlatego zalecane jest na zimę zalewać do pełna (najlepiej oczywiście opałem). Biały dym o którym piszesz to mogła być para wodna z wody podanej przez pompę z paliwem.


  8. Dziewczyno daj sobie spokój z sianem. Przeznacz łąkę na pastwisko, a siano kup gotowe. To jest więcej pracy niż sobie wyobrażasz, płacąc za usługi maszynowe i za robociznę wyjdzie Ci drożej niż kupno sprzątniętego siana. Poza tym kupić możesz zawsze bardzo dobrej jakości, bo masz wybór, swoje będziesz miała takie jaki uda Ci się sprzątnąć, a wystarczą deszcze po podeschnięciu i masz problem. Oczywiście twoja decyzja, ale wierz mi zabawa w rolnika może okazać się drogim hobby i z niewielkimi szansami na satysfakcję.

    Raz jeszcze powodzenia.

    Gees


  9. Witaj Gajesia. Moja propozycja: 100kg saletry+200kg mocznika.

    Taka mieszanka ruszy szbko trawy i działa cały sezon. Mikroelementami i kwasowością gleby nie zawracaj sobie głowy, koniom i tak pewnie dajesz witaminy z mikroelementami, więc po kłopocie. Saletra i mocznik to nawozy azotowe, więc podpędzą trawy, które zagłuszą motylkowe. Dla koni motylkowe nie są konieczne, wręcz ich nadmiar może powodować przebiałczenie. Konie możesz wypuścić na pastwisko 10-14 dni po siewie nawozu. Gratuluję zapału i powodzenia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...