Wiecie skąd ta firma wzięła swoją nazwę? Ze słowa zbliżonego do znaczeń takich jak przezorność, ostrożność i roztropność.Od lat w radio, tv i gazetach krzyczy komunikat aby być przezornym, czyli prowidentnym, w kontaktach z firmami pożyczkowymi. Bez względu na nazwę, czy to bank, czy parabank czy prywatny pożyczkodawca. Pożyczka to zawsze jest ryzyko a zbagatelizowane ryzyko przynosi straty. Sam biznes nie jest zły, złe jest to, że klientów tak często traktuje się jako słoiki, nie te warszawskie słoiki ale te, z których się zarobione oszczędności wysypują do kasy firmy. Wiele firm robi wiele aby klient nie poznał prawdziwych kosztów swojego swobodnego pożyczania. Do tego można się przyczepić.