
p.aweł
Members-
Liczba zawartości
19 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 Neutral-
ceny rosną, ale to w końcu musi się zatrzymać. Cała ta zadyma z ziemią to balon, który kiedyś pęknie. Już za wiele kawałków w Polsce płaci sie więcej niż w Niemczech, ceny ziemi w Europie w wielu krajach są nienaturalnie wysokie. Przecież nie wszędzie są tereny pod działki budowlane. Myślicie że na każdej działce, którą się chce sprzedać będzie stał dom? Ceny ziemi zaczną spadać a rynek się przepełni i nie będzie kupców.
-
Zgadzam się. Dobry program kosztuje minimum 1000 zł. A tak szczerze mówiąc to mnie udało się znależć tylko 4 programy do profesjonalnej obsługi gospodarstwa z produkcją roślinną: AgroNet, Elmid, Agronom i FarmWork. Podobno jeszcze można kupić JDOffice, ale gość od tego programu mnie olał i przez kilka miesięcy obiecywał spotkanie aż wreszcie sobie odpuściłem - nie wiem czy JDOffice jest po polsku.
-
ja bym się z azotem nie spieszył - mrozy pewnie i tak przyjdą, a jak się dodatkowo zboza pogoni, tobędzie jeszcze gorsza lipa. Nic , kurcze, nie mozna zaplanować w tym dziwnym roku.
-
cczłowieku, ty sobie z nas jaja robisz? Jaka beznadziejna historia! A dzieci z tą koteczką nie miałeś?
-
mowiłem o rsm28, ale masz racje, pomyliłem się w liczeniu, przelicznik jest 1,3 do 1, co daje okolo 36 kg N - to też chyba trochę mało, zwłaszcza na początek. Wracając jednak do sprawy, to RSM dobrze się miesza z wodą, tylko najpierw daj wode a potem nawóz. Jeżeli ktoś lubi ryzyko to mozna też sprobować pryskać RSM z IPU na wiosne(bardzo wczesną wiosnę) - w pierwszej chwili można się przestraszyć , bo tak to może wygladać jakby wszystko wypaliło, ale potem zboże ma takiego powera, że łeb urywa. A jednoliścienne są bez szans. Wiem z doświadczenia
-
center, ale 100 litrów to około 22 kg N na ha - po co dawać tak mało?
-
Myślę, Grzesiu, że wystarczy. Pryskało się nawet mniej i działało, ale to już inna historia. Najlepiej zrób sobie próbę na przyszły rok i opryskaj kawałek w normalnej dawce a kawałek w mniejszej i wiosną porównaj efekt. Poza tym zalecenia są od 2 do 3 litrów na ha. Spróbuj znaleźć odpowiednią dawkę dla swojej ziemi. bo to od tego dużo zależy, (lekka - mniej, ciężka - więcej)
-
myślę, że środek tak do 20zł. rolnica w dzień siedzi kilka do kilkanaście cm pod ziemią i nic jej nie zrobisz, ale w nocy wychodzi na żer i wtedy trzeba pryskać. trzeba dać np. 0,15 l Fastac, albo 0,25 l Alfazot, albo inne cypermetryny wg wskazań.
-
jedziesz w nocy pyretroidem a w dzień patrzysz jak ptaszki dziobią robaki na polu
-
damian9871 - na iglicę to chyba jesienią nic nie znajdziesz. ja myślę,że to możesz zwalczyć przy poprawkach wiosennych np Apyrosem.
-
W gospodarstwie, gdzie poprzednio pracowalem na samosiewy dawaliśmy Fusilade Forte. Efekt był bardzo dobry.
-
Ja w tym roku stawiam na Legato Plus 600 SC. Tanio nie jest, bo jakieś 85 zł na ha, ale jak dobrze pójdzie to na wiosnę nie będzie trzeba poprawiać. U mnie jest dużo fiołka i przetaczników i tanie środki mi tego nie wezmą. No a poza tym Legato jest elastyczne z terminem oprysku.
-
buraczków zwłaszcza. Słyszałem historię o jednym odpowiedzialnym za opryski w dużej firmie, który zamiast dać 15 gram Gleanu dał 150. No i buraki dopiero za jakieś 8 lat trafią na to pole. Kilkadziesiąt hektarów tak urządził.
-
Grześ, co do Gleanu, to sie zgodze - rzepak może tego nie wytrzymać zwłaszcza jak założy się oprysk na koncach lancy. Jezeli chodzi o cene, to taniej jest Agrosulfuron, a skład ten sam, co w Gleanie.
-
Co tam sobie koledzy na jesień w zboża lejecie?