grzegorz200

....jeśli ktoś będzie montował pneumatykę w Landini, to dysponuję dokumentacją fotograficzną+ opis poszczególnych czynności...

..dzięki progres...dokładnie o to mi chodziło...

...witam...jakiś rok temu ktoś mi podawał linka do takiego internetowego katalogu JD......będe wdzięczny za powtórzenie....

...ja założyłem temat "wszystko o ciągnikach foton" ...i odzew praktycznie zerowy:)))

dzięki mateush...nie mam zamiaru go kupować...tylko pracuję jako serwisant innej marki ciągników, a prawdopodobnie będę jeszcze serwisował fotony..więc chciałem zebrać troche informacji na ich temat od użytkowników..

to może chociaż czyjś znajomy ma fotona?

...czyżby nie było tutaj ani jednego użytkownika fotona??

najbardziej to interesuje mnie model 824...ale inne modele tez mnie ciekawią...

..jak w temacie.poproszę o opinie o tym ciągniku

do "ojciec"...jesli po zalaniu pompy przybywa ci oleju w skrzyni, to najprawdopodobniej przetarła się jedna z rurek, które są w skrzyni biegów, bądz czasami wypada któraś z zagłuszek na wałku w skrzyni(ale stawiał bym na pęknięcie rurki)...żeby to dokładnie sprawdzic trzeba zdemontować pokrywę skrzyni biegów

PostWysłany: Sob Sie 25 19:31:38 GMT Temat postu: Co to ma być,że mi wali dymem przez korek wlewu oleju?? do MarcimC-360.najprawdopodobniej wydmuchało ci uszczelkę pod ktorąś z głowic...najprosciej sprawdzisz to uruchamiając ciągnik ,i po koleji odkręcaj przewod doprowadzający paliwo do wtryskiwaczy.jesli trafisz na pracujący cylinder ,to silnik wyraznie zacznie inaczej pracowac...jeśli zas trafisz na cylinder ktory niepracuje to praca silnika pozostanie bez zmian.(na tym własnie cylindrze jest wydmuchana uszczelka, i z tamtędy wlasnie dostaje sie dyn do komory olejowej(uszczelkę wydmuchało między cylindrem, a otworami od popychaczy)

Nowy32..uszczelke ci wydmuchalo pod ktorąs glowicą.....

do bauer70.przyczyną zacinania się podnośnika w górnym położeniu najczęściej jest żle wyrególowany wyrównywacz impulsów (bądz się on zacina).dojdziesz do niego poprzez zakręcaną zaślepkę znajdującą się z tyłu ciągnika(u góry korpusu tylnego mostu po lewej stronie).w zasadzie pomaga stukniecie w w/w zawór np. trzonkiem młotka.problem ten był juz opisywany na tym forum

do strzymek.akurat skrzynie w renówkach są bardzo mocne, a i dosyc proste w budowie(szczególnie w renówkach do 100Koni mocy).nawet jak cos w skrzyni padnie to można dorobić tryb, czy walek nieustepujacy w niczym orginałowi, a napewno kilkakrotnie tanszy.pozatym renówki są akurat traktorami w ktorych skrzynie sie naprawde dobrze naprawia(nie ma problemu z jej wyjęciem)chociaz wiekszosc trybow wyjmuje sie bez jej calkowitego wyjęcia

do domagalka.jesli przymrozilo wode w c330 to blok matendencje do pekania w okolocach tabliczki znamionowej(za pompa paliwowa).natomiast jesli woda miesza sie z olejem po takim zamarznieciu, to najczestrza przyczyna tegoz jest wysadzenie zagluszek w glowicy.pozdjeciu pokrywy zaworow zobaczysz je.sa one wbite pod walkiem rozzadu.byc moze niewysadzilo ktorejs z nich calkiem, a tylko troche podnioslo.jest to najczestrza przyczyna dostawania sie oleju do chlodnicy(po zamarznieciu wody)

wodziki wygladaja w zasadzie podobnie, tyle tylko ze sa np okragle albo o przekroju kwadratowym badz prostokatnym.czasem ulega "rozbiciu" wciecie gdzie wchodzi koncowka drazka zmiany biegow(ale jest to awaria bardzo rzadka).czesciej ulegaja wypracowaniu widelki ktore przesowaja poszczegolne tryby.przy skrzyniach wykonanych bardzo dokladnie moze to sie objawiac leciutkim pobrzekiwaniem trybu o tryb na biegu jalowym.jesli chodzi zas o zmiane biegow bez uzycia sprzegla, to swiadczy to o niewlasciwym dzialaniu zatrzaskow(slabe sprezyny, badz wyrobiona listwa dociskajaca zatrzaski, albo niewlasciwa regolacja owej listwy)taki stan rzeczy grozi zblokowaniem skrzyni ,choc niewatpliwie jest sie czym popisywac(przynajmniej mechanicy maja zrodlo dochodow)

spytaj sasiada czy po pierwszym peknieciu byl " przestrzeliwany" blok silnika.po peknieciu walu trzeba koniecznie "przestrzelic " blok, gdyz niezrobienie tego powoduje zazwyczaj powtorke z rozrywki

do maxpert.naped masz hydrauliczny, ale jego zalanczanie masz za pomoca zaworu elektromagnetycznego.sprawdz najpierw wlacznik i przewody(czy wogle jest napiecie)

przy starym typie rozdzielacza niema znaczenia gdzie go zaslepisz.a jesli chodzi o nieszczelnosci to moga byc jeszcze w 3 miejscach, ale i tak przeciez masz zolwia zaspawanego, tak ze nic ci po przeciekach.co do slabego dzialania przedniego napedu zrob jeszcze jedna probe.otoz uwiaz sie traktorem do drzewa, wlacz naped i niech druga osoba obserwuje czy wal napedzajacy przodek kreci sie jak przednie kola stoja czy tez nie kreci sie.bede wtedy mogl z duzym prawdopodobienstwem okreslic przyczyne slabego dzialania przedniego napedu. z tym ze moze dzialac z poczatku dobrze, zanim sie olej nierozgrzeje.ze slabym dzialaniem przedniego napedu jest czasem zwiazane zuzycie sie sprezyn w mechanizmie roznicowym przodka.napisz jaka masz blokade przedniego napedu(a moze automatyczna )

do piotras.drgania przy podniesionym ciezaze spowodowane sa najprawdopodobniej zlym wyregolowaniem wyrownywacza impulsow.mikropompki w ursusach(tych wiekszych)sloza do uzyskania odpowiedniego cisnienia oleju , aby wlaczyc wzmaczniacz momentu i walek odbioru mocy, i przedni naped.piszesz ze niemasz 10 atmosfer na silowniku(moze chodzi o silnik olejowy).napisz jaki masz naped(hydrauliczny czy mechaniczny.,a moze masz tylko blokade przedniego mostu hydrauliczna?).jest kilka rozwiazan.a jesli chcesz zaslepic odplyw oleju z rozdzielacza od zolwia to trzeba zobaczyc czy nie ma na rozdzielaczu zaworu przelewowego(byly takie wersje).jesli jest taki zawor to musisz zaslepic przed rozdzielaczem

do brunerkgb.zobacz w ktorym miejscu najbardziej nagrzewa sie skrzynia biegow.i czy masz nagrzewnice wodna u siebie w kabinie?

do 1 aga1.najtansze orbitrole mozna kupic na rynkach gdzie handluja czesciami. chca za nie 250- 350 PLN.(bez gwarancji).z tym, ze sam orbitrol to jeszcze nie wszystko.potrzeba jeszcze kilka innych rzeczy , zeby zrobic pelne wspomaganie na orbitrolu

co do sily dokrecania srob, to staram sie robic zgodnie z instrukcja.zas jesli takowej nie posiadam to dokrecam z sila zalezna od srednicy sruby.np srube o srednicy 14mm .dokkrecam z sila ok.150Nm(srednica sruby x 10, dodatkowo dodaje 10 )czasem dodaje 15.zwracam tylko szczegolna uwage na to , czy gwint na srubie nie jest "przeciagniety).zdaza to sie czasem jesli ktos przy poprzedniej naprawie za mocno podokrecal sroby.natomiast glowice przykrecam na okolo 180.(przy srubach 16).

waly korbowe w t-25 mozna szlifowac i robi sie to jesli zachodzi taka koniecznosc.znam wladki co pracuja juz sporo czasu z drugim szlifem.natomiast jesli chodzi o utwardzanie (zwie sie to azotowaniem), to akurat wladkowe waly tego niewymagaja.natomiast jesli chodzi o pekanie walow po remoncie , to spowodowane to chyba jest raczej niewlasciwym dokreceniem.chodzi ,o to zena jednej podporze sruby sa gokrecone wmiare, a na innej sa docisniete ponad miare.wynika to chyba z tego ze ludzie staraja sie robic remonty sami, co w cale nie jest dziwne. tylko dobrze by bylo zeby przy powazniejszych naprawach robili to dokladnie.rekordowe dokrecenie z jakim sie spotkalem wynosilo okolo 240 kG.a widzialem tez zupelnie luzne nakretki na stopce korbowodu.

do paffa. ty piszesz chyba o dekielkach ktore znajduja sie z obu stron skrzyni(widac pod nimi konce wodzikow).sprezyny znajduja sie natomiast pod dekielkiem na gogze skrzyni(jest tylko jeden).jak patrzysz na skrzynie z gory to jest on po prawej stronie z przodu skrzyni.sa tam sprezyny , ktore przytrzymuja zatrzaski wodzikow.doraznie mozna je troche rozciagnac, z tym ze to pomaga na krotko.lepiej wymienic -kosz okolo 10PLN.z tym ze moga byc roznej srednicy(w starych typach sa troche wiekszej srednicy).na te boczne dekielko dorob uszczelke ze zwyklego kartonu i wez na silikon.napewno bedie trzymac