
bialy2005
Members-
Liczba zawartości
1 557 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez bialy2005
-
w kaliszu to napewno nie podbno gdzies indziej to robia lub robili.
-
nie wiem w jakich latach ale były kilka lat skłądane w kaliszu i szybko z tego zrezygnowano bo sie chyba za bardzo sypały. Nie wiem czy wszytkie proximy maja dokładany czy to tylko bujda, ale mój 7341 miał cos grzebane w 2004r jak go kupiłem, nawet sam dealer mi cos wspomniał że przedni naped to juz w polsce mu dokładali ale dlaczego tego nie wiem:( Cos tam sciemniał ze brakowało napedów w czechch i zeby nie opózniac wysyłali beznapędsce dokładali, ale te gatki dealerów to czesto mijaja sie z prawda
-
sipma jesli robisz wiecej suchego czyli słomy to warfarma, jesli kiszonki to sokólka, ale z ta druga nie poszalejesz w słomie
-
przednie napedy sa sprowadzane w całosci z włoch !! przeciez to carraroone sa tylko przykrecane ale sam nie wiem dlaczego w polsce ??
-
wiecej juz nie mawolnych 350t bo to bardzo poszukiwany towar On kupuje taki sprzet w zimie a teraz tylko zwozi i mówił ze nicwolnego nie ma bo sam bym wzioł a swoja sprzedał
-
to masz dziwnych znajomków bo u mnie ytakich nie ma jak ktos ma kolca to nie ma tura
-
jakies dziwne te twoje przemyslenia i spostrzerzenia ja tez ze 2 lata woził kolcem na tuz i to mordega w porówaniu z turem. Jakby były takie złe to by nikt nie kupował. Do wielkosci i jezdzenia z turem trzeba sie przyzwyczaic.
-
Do tura musza byc rozsuniete koła żeby była stabilna, jakie ma gumu z przodu bo na łaki to musza byc szerokie i bez przeciwagi lub obciazników każdy sie utopi. Ja ma m3512 z turem i jak nie mam z tyło koło 1tony to na łaki nie wjezdzam ładowac kiszonki mam rozwijacz bel + belka i tylko jęk idzie i chmura dymu za mna i nawet sie nie topi przód, a mam zwykłe koła. Podam dla przykładu oststnio pomagał mi znajomy przy sianokiszonce zetorem 8011 z turem i on bez przeciwagi, ale miał obciazniki w kołach podjeżdzał podnosił belke i tyle było jego jazdy zapadał sie cały przód, ja podlatywałem 3512 z tyłu zgrabiarka karuzelowa ( 750kg) i cyk pyk i belka na przyczepie .
-
pewnie ze może byc z 100 tytlko 100 nie ma poziomowania jak sie orientuje. czego w y chcecie od tego tura. 220 jest w sam raz do proximy, a 260 do forrter. Chyba ze ktos sie przyzwyczaił do c 330 z turem to wydaje sie wielki. Mój znajomy ma 8441 z 220 i jest oki
-
koledzy ile kosztwanie obwiazywacza siatka w sipmie z569/1 nie chodzi mi o cene przy zakupie tylko jakbym chcial dokupic wszytkie potrzebne czesci i czy to bardzo skomplikowane?? bo mnie nerwy biora w suchej słomie z tymui sznurkami ograniczniki podorabiałem i wraz czasem sznurek sie zeslizgnie a druga sprawa pod prasa zostaje kupa sieczki ze słomy bo to prasa z komora mieszna ma 3 walce z przodu. No i chyba najważniejsze szybkosc owijania
-
koledzy kto ma mengele 350 turbo potrzebuje porady co zrobic bo mi cos gniotownik szwankuje tzn całe ziarna nie naruszone sa Całe dno pod bebnem tnącym i wyrzutnikiem jest tartka tylko ze w moim modelu jest ono na stałem zespawane z konstrukcja sieczkarni i nie ma możliwosci wymontowania i zregenerowania i nie wiem co z nia zrobic ??? Myslałem o sprzedaniu i kukieniu drugiej w lepszym stanie ( mniej wypracowanej ) ale ciezko na cos takiego trafic. Niedawno była ale to odrazu ja znajomy kupił bo ja jechałem z nim jako doradca cenił handlarz na 4500złale byłą warta stan igła ja za swoja dałem 3500 i tyle bym spokojnie oDebra1ł i chetnie bym dołożył tego tysiaka ale ciezko na cos trafic czy to prawda ze niektóre 350 turbo miały wyjmowana tartke ??? bo 250 to sam widziałem z wyjeta tartką
-
przeczytaj dokładnie kolega pyta o widły do zwykłego tura ( dla mnie chodziło mu o takiego do c330, c360 czy MF255) a w takich nie ma kutych kłow!!!!!!!!!
-
do c360 to juz nie ma co porównywac bo chyba nic wspólnego nie zostało Jedynie podobny z wygladu tylny most i podnosnik ale wszytko duzo mocniejsze a tymbardziej w proximie plus . Mam 7341 a wczesniej miałem 7011 to juz inne ciagniki nie maco porównywac do c360 !!!! Obsługa podobna, bo dzwignie w podobnych miejscach ale to nie to samo
-
jesli kupic to jedynie ramke bez kłow bo kły to zwykły drut z guwnolitu gnie sie jak tylko może w każda strone. lepiej kupic kute konkretne kły i zamontowac w ramce. tylko problem polega na tym że te lepsze kły musza byc w tylejkach stozkowych. wiec suma sumarum lepiej zrobic samemu od podstaw niż przerabiac
-
czyli robisz wszytko tak jak ja dokąłdnie mam tak samo ustawione
-
koledzy co może byc przyczyna wpadania kłosów do zbiornika. zaznaczam że jedynie w pnie sa to wielkie ilosc, ale kilkanascie kilkadziesiat na zbiornik jest sita mam praktycznie na maksa pozamykane. A wąłsnie jak fachowo powinny bycustawione sitagórne i dolne do pszenzyta czy zyta ?? Zauważyłem tez że przy takim ustawieniu jak kosze widac troche niedomłuconych kawaków kłosów i grubych ziaren pszenzyta na zaczepie czyli albo sita nie wyrabiaja albo co??? sita musza byc przymkniete bo strasznie syfy i kłosy szły na zbiornik, wiatr jest dosc mały ustawiony. Ma ktos schemat działania podsiewacza w bizonie??
-
od tamtej pory pali ładnie nie wiem o co mu chodziło. bo ledwo zakrecił ze 2 razy i koniec, ateraz pali rano czy na polu bezwiekszego problem,u. oststnio nawet zapomniałem wyłaczyc młocarnie i też odpalił Jedyne co zrobiłem to wyczysciłem jedna kleme lacząca akumulatory, była treoche zasniedziała, ale palił na takiej jak była wczesniej Naprawde dziwne sa czasami niedomagania maszyn
-
Mam mały problemik. Dzis zgasuiłem silnik na polu i nie chiał odpalic, a rano normalnie odpalił. Wskaznik ładowani podczasspracy silnika pokazuje ze jest w normie, sprawdziłem też miernikiem i pokazuje 26,8V na wolnych obrotach. Wydaje mi sie ze jest oki choc powinno byc 28,8 według wiedzy ksiązkowej Jescze zapomniałem sprawdzic nawiekszych obrotach. Czy te brakujace 2V może miec jakis wpływ??? Wieczorem jak wróciłem to odpalił 2 razy pod rząd próbowałem
-
dokąłdnie owijaj jednym sznurkiem i nie bedzie problemu Chodzi o to ze ta czesxc 30% balotu która sie luxzuje jest owijana sznurkiem po wierzchu wczesniej nawinietego, a te 70 pocztek sznurak jest przycisniety kolejnymi warstwami podczas owijania. A że robisz to na 2 sznurki to bardziej da sie to uwidacznia. Może też zwiekszyc ilosc sznurka to może pomoc, ale szkoda sznurka. Rób jednym
-
jakbys u mnie wyskoczył z takimi cenami za belowanie to ani belki byś nie zrobił Cena prasowania sianokiszonki 10zł, siano czy słoma 7zl z moim sznurkiem tak biora wszyscy wychodzi mi koło 150zł na godzine wiec nie jest żle. Za kompleksowa usługe sianokiszonki z moja folia 30zł od sztuki i to jest norma
-
Ja mam odwrotnie te listwy poprostu nie zwracało sie uwagi przy wkładnaiu i jak jest wyległe zytko to normalnie sieczka sie robiła i nie chciał wciagac az z gardzieli czsem scieta słoma wylatywała na slimak Nie wiedziałem co jest grane.
-
listwy juz 2 razy prostowałem i ni hu.. nic nie dało po paru godzinach znowu sie odkształciły
-
Wczoraj poszedłem do garazu bo mnie to ciekawiło i cepy sa oki A klepisko bede musiał sprawdzic. Oczywiscie w pszenzycie skrecałem klepisko na maksa i wraz niedomłacał. W tym roku musze poprostowac ta rurke pod podestem od regulacji klepiska bo sie ugieła i nie da sie skrecic by powiedzmy cepy dotykały klepiska tylko maks to 3-4mm. A możesz mi powiedziec jaka szczelina powinna byc na wlocie i wylocie jakas proporcja czy jak?? Jescze jedno pytanko mam pogięte listwy na łancuchy w podajniku pochyłym ale tylko z jednej strony( prawej) czy oplyla sie wymienic same listwy z tej strony czy lepiej kupic cały kompletny łancuch, bo sam łancuch jescze nie jest strasznie wyrobiony. I czy listwy wciagajac słome powinny jako pierwsze ciagnac strona uzebiona czy gładka. U mnie jako pierwsza w strone bebna młócącego jest gładka i nie wiem czy to jest dobrze ??? A jakby tak przeszlifowac klepisko ???
-
mysleze moge juz go chwalic bo nia mam na liczniku 100mth tylko ponad 1600 i wiem co potrafi zrobic. Żadnej poważnej awarii która by mnie uziemiła na polu czy gdzie kolwiek nie miałem. wiec uwazam że za taka kase to jest super ciagnik i tyle. Jak bede kupował to na 80% znowu zetor niedługo jakis 50-60KM z turem ( pewni używany ) i na fundusze 12441
-
Koledzy potrzebuje porady. jak stwierdzic ze klepisko jest do wymiany?? CZy da sie je jakos regenerowac czy cos w tym stylu?? Bo w tamtym roku miałem problem z domłacaniem szczególnie pszenżyta. Cepy były wymienione jakies 4-5 lat temu. Choc musze jescze cos sprawdzic, bo cos mi sie wydaje ze wszytkie sa jednakowe nie ma przemiennie prawych i lewych, ale to jescze zobacze jak wyciagne kombajn w najblizszych dniach z garazu. Czy to możliwe ze jak kiedys kupiłem cepy caly komplet zapakowany zeby były wszytkie jednakowe?? Bo wymieniał mi je mechanik i nigdy nie zwróciłem na to uwagi. mam nadzieję ze tylko mi sie wydaje