
bialy2005
Members-
Liczba zawartości
1 557 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez bialy2005
-
u mnie akurat nikt tego nie robi i nawet nie myslałem o polewaniu. Masz jakies fotki twojego dozownika, jakies rozwiazania techniczne . ja mam sipme 569/1 moze pokusze sie o skonstruowanie
-
Nic nie dodaje i nie planuje dodawac. Kukurydze w tym koku polewałem roztworem kwasu mlekowego bo była juz sucha. A do sianokiszonek nie dodaje. Zapach maja oki tylko sa problemu w miejscach stykania sie balotów ze soba. Poza tymi miejscami jest idealna. Jak jest suchsza to nawet mniej plesnieje. Ale ogólnie robie wilgotne. 2 lata temu robiłem cały skos suchszych i też były chetnie zjadane, a łatwiej je sie rozwija i sa lzejsze.
-
to on chyba jest w tej starszej masce podobnej do 914. Jesli ma na prawde 3000mth to jescze troche pochodzi, ale najlepeij go obejrzec i sprawdzic czy wszystko jest oki. te silniki lubia brac olej w duzych ilosciach. Np dla 3512 norma według instrukcji to 0,8 l na 100l ON w 4512 to pewnie z 1l na 100L ON. Musisz go osłuchac czy nic nie stuka, jedynie pompa wtryskowa powinna klekotac to tak ten typ ma.
-
jesli do takich prac jak opisałes to dobry wybór, bo własnie do tego uzy go moj kuzyn. do ciezszych prac ma 11441. Powiec ze nigdy nie gadałem z nim o spalaniu. ale mysle ze sasiad twój mogł mówić prawde ze w obrotówce 3 skibowej pali mu 11l na mth czyli pewnie ze 20l na ha. Bo te silniki maja to do siebie ze sa zajeb... oszczedne ale tylko w lekkich pracach jak dostaja w duu... to chlaja jak smoki. Przekonalem sie na swoim 3512 jak ma lekko to prawie wcale nie ubywa w baku :0 a jak go raz wziołem do pługa 3 skibowego na test to palił wiecej niz zetor 7211 a orał troszke płycej i o wiele wolniej.
-
oczywiscie chodzi o kiszonki pisałem w poscie wczesniej:) A jednak mozliwe jest i przy 2 bo nie tylko ja to zauwazyłem. Tylko nagorsze jest to ze nie moge znaleśc dobrego wytłumaczenia. Co moze powodowac takie plesnienie stukajacech sie palotów??????????
-
Czy wiesz o tym ze mth w ursusach typu 3512, 4512 czyli policencyjnych leca duzo szybciej niz w innych ciagnikach. W któryms poscie było juz o tym napisane. Jak dobrze pamietam to w ursusach motogodzina to 40minut pracy silnika na obrotach nominalnych, a w innych np zetor 70minut na obrotach nominalnych. Tak wiec spalanie podane na mth nie jest miarodajne w porównywaniu ciagników. Nie neguje twojego wyboru jesli ten ciagnk ma służyc wszystkiemu, ale nie pracy w polu( uprawie ziemi). Bardzo dobrze sie spisuje w prasie zwijajcej, transporcie, ale jesli masz zamiar nim np. orac, czy roboic cos agregatem to lepiej to przemysl. Pisze to bo miałem przyjemnosc troche pracowac 4512 z 96r, mojego kolegi i sam przyznaje ze w porównaniu do 7211 ma troche mniejszu uciag i za mało przełożen w skrzyni. Ale ogólnie jest ok aby nie w nowej masce
-
ale tak sie dzieje nawet wtedy jak stoja pojedynczo a dotykaja sie. jedyny sposób to ustawiania kazdej belki swobodnie aby sie nie dotykaly. ale to trzeba w h.. miejsca, a ja tyle nie wygospodaruje. Bo nie miałbym gdzie sie ruszyc
-
Mam takie pytanko do ludzi którzy robia sanokiszonke w balotach. Czy u was tez wystepuje takie zjawisko plesnienia balotów w miejscach w których stykały sie ze soba. Ja ustawiam po 2 jedna na druga w pionie i własnie cos takiego zauwazyłem i nie woem jak to wytłumaczyc. jak balot stoi swobodnie nie dotyka zadnego innego to jest oki.
-
Jakbys chciał wiedziec to z c330 przesiadłem sie na 3512 w 1992 nówka sztuka i ciagle sa z nim problemy. od 1984 roku miałe mzetora 7211, w 2004 go sprzedałem i kupiłem nowego 7341. Także gosciu jestes za mna o 20lat jesli chodzi o mechanizacje i o nowoczesnej technice rolniczej to nie masz pojecia. tak jak pisałem w innym temacie to twoja kariera na tym forum jest skonczona. Chyba ze zmienisz swoja postawe.
-
To duzo mozesz nam tu powiedziec o ursusach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Smiechu warte
-
Masz chopie wyobraznie że pronara zawładnie produkcja ciagników w polsce. Mało nie pekłem ze smiechu po przeczytanu. pronar w polsce to ma może 10% sprzedanych ciagnikow bo sa tanie, a zetor 30%. Widocznie nie kazdy potrafi zrobic taki złom jakim jest zetor, bo taki ursus nie potarafi takiego złomu wyprodukowac Najlepszym dowodem na jakosc zetorów jest to ze sa eksportowane w dużych ilosciach do niemiec, a ursusa tam ciezko znaleść, pronara także jesli juz to belarusa.
-
bierz od 1987r w zwyz bo od tego własnie roku była modernizacja i miedzy innymi cofanie hydraulkiczne bebna młocarni
-
Ja mam takie samo zdanie jak dominator. Ursus nigdy nie dogonił i nie dogoni w technice zetora, nie ma szans aby odzyskac rynek w Polsce. Może sobie tylko pomażyc. Ka juz nigdy w zyciu nie kupie ursusa. mam jednego i mam go po dziórki w nosie musle o sporzedaniu i kupieniu odpowiednika zetora. A ty technikrolnik to pewnie skonczyłes w wieczorówce jakies technikum i teraz cwaniakujesz. Ja studiuje na AR w Lublinie na 3 roku akurat technike rolnicza i wszystkie ciagniki na uczelni to MF-y i zetory
-
ja mam w swoim zetoreze 7341 komplet mitasów i nie sa złe tyle ze diagonalne i musi byc w nich duże cisnienie co powoduje ze sa niezbyt komfortowe. A mozna je kupic spokojnie poprzez zetora bo on jest delerem na polske nie wiem czy wyłacznym, ale na 100% sprzedaja opony mitasa i barum
-
właczasz wom zalezny bieg wsteczny i chodzi tak jak pownien
-
No przydałby się detektor metali przy sieczkarni. Ale do bel też potrzebne jest trochę sprzętu bo pamietam jak pierwszy raz robiłem baloty spokojnie sobie zrobiłem 50 sztuk potem je zwiozłem i na koniec je owijałem. Na początku szło owijanie ale te ostatnie baloty to była tragedia. Normalnie nie chciały się okręcać na wałkach. Potem doczytałem na instrukcji od folii że należy baloty w ciągu 2 godzin owinąć i to by się zgadzało. Sam sobie prasowałes czy ktos ci robil? Mysle ze chodzi co o to ze po kilku godzinach starciły kształt walca ???? jesli tak to wina zbyt słabego zbicia beli. ja nie oszczedzam ani prasy ani ciagnika i nieraz robie 60-70 sztu na raz i kazda ładnie sie owija nawet po 8godzinach od sprasowania. Z tymi 2-ema godzinami to chodzi o to ze baloty zaczynaja sie grzac po 2 godzinach a to jest niewskazane. Bo podobno gorzej sie zakiszaja. ja najczesciej robie sobie do 30 balotów to wtedy spokojnie sie wyrabiam na 2 ciagniki ze zwiezieniem i owinieciem w ciagu 3 godzin. Ja prasuje, brat juz w tym czasie ładuje i zwozi baloty, pózzniej ja podczepiam sie do owijarki i heja.
-
Akurat w kwesti robienia sanikiszonek w baloty czy w silos nie byłbym taki pewny ze mu wyjdzie taniej. Jesli liczyc nakłady na sporzadzenie kiszonki z tego samego areału w baloty i w silos to silos wyjdzie duzo taniej. Ale zawsze jest jakies "ale" według badan naukowcow wartosc pokarmowa sianokiszonki w balotach jest o 50% wieksza od robionej w silos. I Po przeliczniu tego w odpowiedni sposób wychodzi ze korzystniej i taniej jest robic kiszonki w baloty choc niby wychodzi drożej. Akurat to wiem bo studiuje Technike Rolnicza i w poprzednmsemestrze maił podstawy produkcji zwierzecej i była o tym mowa.
-
jest na allegro za 24tys z 2000roku od pierwszego własciciela, serwisowany http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=83843689 i drugi z 2004 za 34tys http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=83728303
-
skret można "podrasowac" bo fabrycznie ustawiony to troche nie za bardzo czyba ze masz ładowacz czołowy to raczej nic nie da sie zrobic bo rama nie pozwoli
-
Dokladnie jak kolega pisał gadałem z gosciem i za tura do mojego zetora chce 14tys w tym jest łyzka do piachu i krokodyl, za przystawke do bel 2200zł, sterowanie joysticiem 1000zł dopłaty. Produkuje to sam od 3 lat, zeby sa kute, siłowniki robi sam. Może zrobic do każdego ciagnika bez problemów. robi także wspomaganie do wszystkich ciagnikow za 1700zł na orbitrolu.
-
przejdz na vat i sobie go odliczysz:) To co napisales to sa marzenia które sie nigdy nie spelnia. szkoda o tym pisac!!!!
-
To sa ceny z cennika producenta. U dobrego delera - 11tys czyli w podstawowej wersji np 5714 u mnie w okolicy moge kupic za 96tys brutto. Konkretnie to w Garwolinie firma "urs-trak" woj mazowieckie. I ta cena nie jest cena ostateczna jescze do negocjacji także czuje ze za 94 tys brutto mozna by go wyrwac. Znam cene bo mój kuzyn chce kupic 5714 lub proxime 8441, ja go naklaniam na proxime, ale to jego decyzja. Taki cennik mozesz znalesc na stronie producentaa jesli nie ma go tam to napisz maila do działu sprzedazy to ci przysla aktualny cennik. ja jak kupowałem to miałem cenniki wielu firm które dostałem poprzez maila.
-
Moim zdaniem MTZ82 jest bardzo dobrym ciągnikiem w porównaniu do innych w tej cenie (np. Zetor 5211 czy MF255) a co to jest ???????
-
prosze was tylko nie porównujce mtz 80 czy 82 do zetora 5211 czy mf 255 przecież te ciagniki dzieli przepasć, to kompletnie inne klasy ciagnikow. chodzi oczywiscie o parametry technicznie, nie mysle ty o wykonaniu, choc to też ich dzieli.
-
ja tez karcherem zawsze przed sezonem myle chłodnicei jescze raz może dwa razy w sezonie. ja mam nic nie przerabioane i olej mam około 100st najczesciej a woda w normie 80-90