kuzaj63

A do mnie dzwonił inspektorek z cukrowni (grupa sudcuker) z propozycją siwu buraków choć jesienią podpisaliśmy "cyrograf" że zrzekamy sie limitu i bierzemy rekompensatę .A najlepsze jest to że mógłbym zasiać nawet ze 3 razy więcej w stosunku do przysługującego mi wcześniej limitu i nie straciłbym prawa do rekompenstaty za limit!!!Ciekawe to -co nie!!!

Trudno na tak postawione pytanie odpowiedzieć, wszystko zależy od rozmiaru remontu (jedno koło kosztuje ok. 70zł). Jak poskładasz cenę naprawy silnika i skrzyni + coś tam jeszcze, to może warto zastanowić się nad zmianą ciągnika. A kto da gwarancję że to co kupisz będzie w dobrym stanie ? A jak naprawi to będzie wiedział co ma . Myślę że tak z 4000 do 5000 silnik i skrezynia powinny sie zamknąć.

Kupię "oś koła" do przedniego napędu do Zetora 5245 z 89r.(prawa strona) Używaną w dobrym stanie.

Koleg ustaw 0,2mm i powinno być ok Jasne -tak ustaw a za pół roku głowice masz do roboty jak nic !!!

Mi też cukrownia limit zabrała ,będą wypałacać rekompensaty.Na początku trochę sie wkurzyłem ale potem doszedłem do wniosku że nie ma sie co stawiać.Policzcie sami czy za ok110 zł za tonę sie to opłaca? A był ostatnio u mnie inspektor z cukrowni i powiedział żeby kombajnu sie na razie nie pozbywać bo za 3-4 lata może sie okazać że będą szukać chętnych do siewu buraków! Rekompensata którą wypłacą (jeśli wypłacą) to jest zysk z buraków jaki uzyskało by sie przez 4-5 lat a po 5 latach nigdy nie wiadomo co będzie...

A może zbyt sucha kukurydza jak ją kosiłeś ?

Bardzo fajna sprawa tylko te ogromne ilości obornika U mnie byki chodzą luzem tak do 350 kg pózniej wiąże je do żłobów.

To że jeden zapala przy -20 a drugi przy - 10 ma problemy to raczej zależy od regulacji różnych podzespołów i elementów a nie koniecznie od typu ciągnika. Masz rację ja wcale nie twierdzę że mój zetorek zapala najlepiej w mrozie A mróz 2 lata temu dochodził do 30 stopni.(na północy opolszczyzny)

Ja mam zetora 5245.Do -15 pali bez problemów ,przy -20 musi trochę pokręcić,no a poniżej -25 zaczyna sie ciąganie po drodze Ciągnik jest cały czas zalany płynem.2 lata temy wstawiłem grzałkę w blok bo ciąganie po drodze mnie wkużało A mam znajomego z zetorkiem 7211 i od nowości poniżej -10 ma problemy z odpalaniem.

Znajdż zakład naprawy hydrauliki siłowej i daj siłownik do regeneracji raz zapłacisz ale musi hulać!

Dzięki za linka

A co myślicie na temat kombajnów "Fortschritt e 514"?

jakieś 50t na 90 KM i dwa koła napędowe? nie wnikam... tylko ciekaw jestem jak zaczepił ostatnią/dwie ostatnie A normalnie ........Pewnie mu sie ta pierwsza przyczepa trochę wydłużyła po tym eksperymencie

Korsarz jak długo zajmjesz sie już chodowlą bydła?

No to wal nazwe firmy na forum, niech będzie to nauczką dla innych. Współpracuje z nimi od dwóch lat była to dopiero ich pierwsza wpadka więc na razie nie podam nazwy firmy. Ale przy kolejnej ich wpadce macie to jak w banku !

Raz dałem sie skusić na cenę poubojową i co sie okazało że byk ładnie umięśniony wybił sie o wiele gorzej niż HF. Firma też była z Małopolski.

Nina-pl - czy mógłbyś napisać jakie ceny proponowali ?

Sprzedam wlókninę do okrywania pryzm buraków,nowa nie używana na ok. 100 ton.

no Ramzes twój czarny scenariusz narazie stanął w miejscu- komisja europejska postanowiła na razie nie obcinać więcej limitów buraczanych

I staraj sie nie dawać ziemniaków w tym samym czasie co kiszonke z liści buraczanych.A co do rozdrabniania ziemniaków- ja nie rozdrabniam-same muszą pogryżć A do kiszonki z liści dobra była by słoma jęczmienna.

A co myślisz że drogi węgiel to wina kopalni ?Bo mi sie coś wydaje że pośredników !

Ty o tym wiesz , ja o tym wiem i wielu doświadczonych chodowców.Ale wyobaz sobie kogoś kto ma z tym styczność po raz poierwszy I wielu jest takich którzy wycofują sie z chodowli bdła mięsnego tudziesz opasowego bo to nie jest bułka z masłem. Powodzenia dla wytrwałych

Bo sie ludziom wydawało że bydło to sie trzyma jak kurczęta w kurniku a tu niespodzianka - trochę wiekszy ,trochę silniejszy, i trochę mniej posłuszny.

u mnie też już międzyżędzia zakryte,ale zauważyłem że pojedyńcze buraki zaczynają więdnąć a na niekturych brązowieją brzegi najstarszych liści (szczególnie w miejscach najmokrzejszych na polu) wie może ktos co to może być?

Panowie nie napisałem że "kosiarki dyskowe są złe a bebnowe dobre"! każdy kosi tym co u niego sprawdza sie najlepiej.