Skocz do zawartości

zbyszek

Members
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Converted

  • LOCATION
    łódzkie
  1. zbyszek

    Kukurydza

    W ubiegłym roku ok 12t mokrej. Natomiast dwa lata temu było ok 15t. Wilgotność ok 35%. Gleby 3b - 4b co roku bardzo wysoko nawożone obornikiem.
  2. zbyszek

    Pszenżyto

    Asus podczas oprysku nie jeść, nie pić, nie palić, uważać!!!
  3. zbyszek

    Kukurydza

    Nie zgodzę się z tym uogólnieniem. Od paru lat sieję PR39F58 i porażenie głownią jest praktycznie zerowe (szczególnie w porównaniu do sąsiednich plantacji)
  4. Sprzedam komplet przednich obciążników do Zetora Forterra 14szt. x 50kg - 700kg.
  5. zbyszek

    Jakie piwo pijecie??

    Na pewno nie polecam piwa z konernów... Z polskiej oferty szerzej dostępnej chociażby wspomniany wcześniej browar Amber z okolic Trójmiasta – bardzo dobre piwa, browar Boss z Witnicy też zasługuje na uwagę, browar Ciechanów potrafi czasami coś uważyć (choć nie zawsze), jeszcze browar Perła w Lublinie ze swoją Perłą Chmielową. Z bardziej dostępnych zagranicznych to Pilsner Urquell (ale ten oryginalny czeski a nie z KP) chociaż popsuł się po przejęciu przez koncern SABMiller to i tak jest o niebo lepszy od wielu substancji nazywanych piwem. W ogóle w czeskiej ofercie znajdzie się jeszcze sporo dobrego piwa, chociaż i tam wielkie koncerny już wywęszyły dobrą kasę. To samo tyczy się piw litewskich. Oprócz tego oczywiście w Polsce działa trochę browarów o lokalnym zasięgu, których produktów warto próbować. A do tego najlepiej robić piwko samemu...
  6. zbyszek

    Jakie piwo pijecie??

    Jest jeszcze w Polsce kilka browarów, które produkują ,,prawdziwe ‘’ piwo. Niestety nie należy do nich żaden z browarów ,,wielkiej trójcy’’. Właśnie ci trzej producenci (Grupa Żywiec – Heineken, KP – SABMiller, Calsberg – Okocim) opanowali rynek piwny w Polsce i sprzedają nam wyroby piwopodobne, produkowane w technologii HGB (w uproszczeniu dodawanie wody, nasyconej dwutlenkiem węgla, do zagęszczonego piwa, przed zabutelkowaniem) które oprócz niewielkiego dodatku słodu i chmielu zawierają jeszcze ryż, kukurydzę, środki konserwujące, polepszacze smaku i inne świństwa nie mające nic wspólnego z piwowarstwem. Wszystkie najbardziej znane marki piwa dostępnego w szerokim handlu omijam szerokim łukiem, gdyż wykastrowane są ze wszelkiego smaku piwa. Szczególnie mocno nie podchodzi mi Żywiec i Tyskie – może dlatego, że pamiętam jakie kiedyś były dobre, a teraz tak się zohydziły
  7. zbyszek

    Fotki i Filmy o rolnictwie

    'Kukorica apasor taposó' To chyba coś do pielenia kukurydzy...
  8. zbyszek

    Przyczepy rolnicze

    To znaczy, że jak to wywalę i zaślepię porządnie to nic się nie stanie?
  9. zbyszek

    Przyczepy rolnicze

    Mam pytanie dotyczące tłoka u przyczepy D-55. Otóż u dołu tłoka jest „cycek” z wewnętrznym gwintem i zaślepiony korkiem. Jak wykręciłem korek to pod nim była sprężyna i jeszcze jakaś podkładka, wygląda to jak jakiś zawór. Do czego służy to ustrojstwo? Pytam , bo ostatnio spod tego korka zaczął wykapywać olej. Poradźcie co z tym zrobić. Dodam jeszcze, że korek był wkręcony dosyć lekko, ale nic nie daje jego mocniejsze dokręcenie
  10. Z jakiego powodu Szczerze mówiąc to nie wiem. Tak mi mówił ten chłopak co pomagał babce gonić byka.
  11. Niedaleko mnie mieszka kobitka, która sama gospodaruje. Któregoś ranka poszła do obory, a tam brakuje jednego byka takiego ze 400 kilo. Jak się okazało wyskoczył sobie, spryciaż, na świeżą trawkę za stodołę. Zawołała więc sąsiada, żeby jej pomógł go złapać. Przy okazji poszczuli go troszkę pieskiem i się zaczęło... Byk dostał szału i pogonił tak chłopaka, że ledwo zdązył dobiec do małego zagajnika znajdującego się opodal, by się schować między drzewami. Przyszło jeszcze kilku chłopa, ale nie dało się w ogóle byka złapać. Wezwano nawet weterynarza, żeby dał mu coś na uspokojenie, ale też nie mógł podejść. W końcu, nie było rady i bykiem zajął się miejscowy myśliwy, kładąc go z dubeltówki. Co się później działo... Brali próbki na wściekliznę, BSE... Jednak byk był ''czysty''. Koniec końców kobitka dostała jeszcze niezłe odszkodowanie.
  12. A czym go zasiejesz i zbierzesz? Traktorem na wodór?
  13. "Mimo że wodór jest najbardziej obfitym pierwiastkiem w całym wszechświecie, praktycznie nie występuje w środowisku Ziemi, ani w stanie stałym, ani w ciekłym. Wodór musi zostać wyprodukowany. Do produkcji wodoru potrzeba dwóch rzeczy: źródła wodoru (analogicznie, jak np. ruda metalu) i źródła energii do odseparowania gazu. Najczęściej do obu celów wykorzystuje się metan (który de facto jest jedynie naukowym określeniem na gaz ziemny) i parę wodną, zatem nie rozwiązuje to problemu zależności od paliw kopalnych. To właśnie problem wodoru: sama bateria wodorowa w samochodzie hybrydowym nie produkuje zanieczyszczeń, ale energia potrzebna do naładowania baterii - tak. Ponadto, niestety z powodu praw fizyki i chemii, przy każdej konwersji energii następuje pewna jej strata. Wyprodukowany wodór ma tylko 50% wartości energetycznej zainwestowanego weń gazu ziemnego. Jako, że problemem, z którym się borykamy, jest brak paliw kopalnych, wykorzystywanie gazu ziemnego ze stratą 50% nie wydaje się najlepszą ścieżką. Spójrzmy na inną. Drugim sposobem uzyskania wodoru jest elektroliza - użycie elektryczności do podzielenia wody na tlen i wodór - 2 H²O + e! ‰2H² + O². Oznacza to więcej energii elektrycznej zużytej w elektrolizie niż zostanie uzyskane w ogniwach paliwowych. To są prawa fizyki, konkretnie drugie prawo termodynamiki: energia z ogniw paliwowych JEST MITEM! Jeśli elektryczność potrzebna do elektrolizy pochodzi z generatorów paliwowych, znów wracamy do punktu wyjścia. Jeśli jednak pochodzi ze źródeł odnawialnych lub nuklearnych, wówczas mamy faktycznie do czynienia z szansą na "czystsze" paliwo dla transportu. Niestety w całym procesie tracimy dużo energii, przez co otrzymywany wodór daje nam 70-80% energii pierwotnej elektryczności. Ogólnie więc produkcja wodoru zużywa więcej energii, niż otrzymuje się utleniając wodór w ogniwach paliwowych. EROEI wodoru wynosi 0,8. Wodór ma 2700 razy mniejszą gęstość energetyczną, niż klasyczne paliwo, co oznacza, że przed dystrybucją i przechowaniem trzeba zmniejszyć jego objętość. Jako, że wodór to najmniejszy znany nam pierwiastek chemiczny, ucieknie z każdego pojemnika. Są na to trzy sposoby: 1. kompresja, 2. skroplenie i 3. użycie związków chemicznych. Wodór jest najtrudniejszym gazem do kompresji, sprawność wynosi 55%. Wymaga bardzo silnych i ciężkich cystern i pojemników do przechowywania. Skroplony wodór (zamiana w stan ciekły) ma tę zaletę, że nie wymaga tak ciężkich pojemników (chociaż nadal jest to około 3 razy więcej przestrzeni, niż zajmuje benzyna), jednak wówczas sprawność wynosi w najlepszym wypadku 40%. Część ciekłego wodoru nieuchronnie "ucieka" z pojemnika samochodu w tempie 3-4% dziennie. Samochód wodorowy w każdej chwili, kiedy się go nie prowadzi, powoduje stratę pieniędzy i paliwa. Gaz można wymieszać z wodorkami metali, które służą jako coś w rodzaju gąbki. Jeśli nie liczyć strat energii przy produkcji elektryczności, sprawność wynosi około 60%. Dystrybucja ciekłego i skompresowanego wodoru jest kłopotliwa. W przypadku transportu drogowego, system taki wymagałby 13% więcej cystern, w związku z czym 1 na 7 wypadków ciężarówek byłby średnio wypadkiem cysterny. Jeśli użyć rurociągów, transport tej substancji na trasie 3000 km wymagałby 1,5 razy więcej energii, niż zawierałby transportowany wodór sam w sobie! Mamy nadzieję zastąpić wodorem tradycyjne paliwa stosowane w transporcie. Jednak wodór, w porównaniu do elektryczności, przy każdej operacji jest znacznie bardziej stratny. Na etapie produkcji jest wyraźnie stratny, ponieważ najpierw trzeba wyprodukować elektryczność. Skoro już generujesz elektryczność, lepiej wykorzystać ją całą, i mieć jakiś pożytek z tych 30%, które traci się przy oddzielaniu wodoru. Na etapie dystrybucji - elektryczność jest najbardziej wydajnym znanym nam sposobem transportu energii - wydajność nawet do 90%. Jakimkolwiek sposobem transportujesz wodór, sprawność spada do około 30%. Infrastruktura transportu elektryczności już istnieje, podczas gdy na dzień dzisiejszy wodorowej nie ma niemal wcale. Cały system tworzenia, przechowywania, transportu i zaopatrzenia odbiorców musielibyśmy wyprodukować zupełnie od zera w ciągu najbliższych kilku dekad, tak, by zaopatrzyć wszystkie państwa świata. " Jest to cytat z niżej wymienionej stronki.
  14. Cytat z Top Agrar 11/2007 top świnie str.18: "...Okazuje się jednak, że sytuacja na rynku surowców jest coraz gorsza i jak przewiduje Francuska Agencja ds. Energii kryzys na rynku może nastąpić już za 5 lat. Według ekspertów powód takiej sytuacji to malejące złoża na Morzu Północnym..." Top Agrar to chyba nie jest jakiś brukowiec poszukujący taniej sensacji i coś w tym musi być. Wystarczy zresztą poszukać w necie i zapodać w googlach pierwszy lepszy temat związany z kryzysem energetycznym. A 5 lat to trochę mało na masowe stawianie biogazowni (które zresztą kosztują) i elktrowni atomowych.
  15. Grzebiąc ostatnio w necie znalazłem taki temat:http://www.peakoil.pl/ Sytuacja wygląda niepokojąco i wychodzi na to, że kończą się spokojne czasy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...