Don_Legato

Też w przyszłości gdy będe zmieniać ciągniki, to jak pomocniczy będzie używana 2, 3-letnia Kubota ME 8200 lub M7040 ew. M8540 do ładowacza super ciągnik. Przegląd normalnie oscyluje w granicach 2000zl.

Jak się sprawdza, uzytkuje ją na stałe od zniw i jednym słowem co japonczyk to japończyk, małe zuzycie paliwa, cichy, zwrotny, no i ta klima..

Jak dobrze pójdzie to moze może będzie Kubota 108s na zniwa.. Zobaczymy co to za sprzęt.

To lepiej zachwycać się Zetorami???? niby prosty, niby popularny, ale paliwozerny i poblakły W jakości Kubota przechodzi 2 Zetory za swój żywot, oglądałem Kubota M 108s więc to co ma w wyposażeniu i jakości to dla mnie lepszego ciągnika nie trzeba, zadne przereklamowane DF, JD, Fendty.. 20tys brutto placicie wiecej za marketing reklamowy, za znaczek na masce jak w Mercedesie, chodź każdy ogląda się za samochodami Made in Japan.. Honda, Toyota, itp., więc skad takie uczulenie na japońskie ciagniczki?

Ja kosiarkę Samaszu zapinam do U 4512 i mocy jest w sam raz, ma 60kM wiec idealnie, dla szybszego koszenia lepszy byłby 70 konny ciągniczek

Akurat poluje na te cudo do C 360-3P lub U 4512 http://www.allegro.pl/item184889560_ladowacz_czolowy_tur_3_.html

Zapraszam do zerknięcia na temat "Jaki ciągnik do tura", Nie chcę tutaj śmiecić ponownie swoimi przemyśleniami, zainteresowane osobom mogę przesłać zdjęcia wideł do bel (sam robiłem) na tura 1, jak również na TUZ ciągnika, i całego Tura.. Pozdrawiam wszystkich! [/url]

Do Szakal : Drobiazg, a z cenami tych sprzecików to postaram się poszukać, nic nie obiecuję.. Nowy link do sprzętów do odśniezania: http://www.transhandel.ig.pl/komunalne.htm http://www.agroma.a4.pl/plug_T429.jpg - zgarniacz na TUZ.. Dane techniczne: T 429 Masa: 430 kg Szerokość robocza: 2500 mm Długość: 2100 mm Wysokość: 1200 mm Kąt skrętu dyszla: +/- 45 stopni Kąt skrętu tarczy: +/- 45 stopni A tu znajdziecie dane techniczne odnośnie wynalazków do sniegu : http://www.agroma.a4.pl/index.php?show=oferta&oferta=oferta_firmy_kom Pozdro!

Do Szakal: Z odsnieżaniem to różnie bywa, "od święta" dla sąsiada zawsze 20 zł wpadnie, x 5 sąsiadów i nawet nawet, a śnieg z drugiej strony nie pada codziennie.. I zależy jak to będzie z zima... A jedna z firm to POMAROL Biskupiec, link: http://www.pomarol.com.pl/maszyny.htm#spych - z przodu.. http://www.pomarol.com.pl/maszyny.htm#zgarniacz - na tył.. tu można zerknąć na ten wynalazek http://www.rolnicze.pl//foto/559_1.jpg widok na spych z przodu (POMAROL BISKUPIEC)

Do lomzyniak: U mnie jest mechaniczna blokada siłownika, specjalna zapadka na korpusie siłownika, połącza cięgno (płaskownik w w który zaspawana jest tulejka gwintowana do wkręcania tłoczyska) i na górze tego cięgna jest specjalny "hak", takowe polaczenie jest o wiele pewniejsze niz sam siłownik z zaworem odcinajacym... w tym przypadku bez mechanicznej blokady obciązenie gwintu jest zaczepiście duze, (moja wazy 560kg) a 2.10m.. napewno wiecej.. Pozdro All!

Ja doraźnie odśnieżam Turem z podczepionym lemieszem (oryginalny od Tur-1, tylko że poszerzany po 30 cm z kazdej strony), lekko sciąga na lewo w duzym śniegu, ale zaspe to mozna usypać zaczepistą.. Oryginalnie załozony jest na U-4512, tutaj nie ma problemów, chociaz brak przedeniego napędu uwydacznia sie podczas cofania na górce.. Ogólnie sprzet gites..

Witam! ja ciągam swoim 60 konnym Ursusem (licencja MF) 1,85 Samaszu ze spulchniaczem pokosów, w sam raz jak na ten ciągnik, choć optymalnym konikiem do niej byłby 5314, ew. w sam raz 6014. Ciągnik ma stabilność (łamana siłownikiem do transportu) , łatwo wchodzi w obroty, cicha, jakość koszenia OK! kosze zazw. dwójką szosową, czasami jak jest linia równa i bez "niespodzianek" to nawet 3-ka szosowa, ale wtedy ciągniczek ma co robic.. Ogólnie sprzęt extra, kosze 60 ha co rok, palce spulchniacza łamią jak trafi się kamyk , lub kawałek kołka po jesiennych wypasach.. jest bezpiecznik na wałku napędowym do spulchniacza, więc nic nie "poleci" poważnego.. Pozdrawiam!