Skocz do zawartości

thunder13

Members
  • Liczba zawartości

    486
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    samo się porobiło.... paszarnie już nie wiedzą na czym mają zarabiać i ile. Jedna ferma może robić paszę (średnio 1600zł/t) a druga kupować gotową (średnio 2400zł/t), co jest samo w sobie różnicą co najmniej 10 groszy na sztuce jaja. Zresztą taki rozstrzał cenowy powinien się podobać szczególnie pośrednikom- jest przecież z czego wybierać nareszcie, a i można sprzedać drogo (bo podaż nie nadąża za popytem przecież). A że dosłownie każdy (od producenta, poprzez pośrednika i na kliencie kończąc) dostaje po zadku to nikogo to przecież nie obchodzi. W USA ptasia się rozkręca jakby kogoś interesowało i ceny mogą być jeszcze bardziej zwariowane (wszystkiego, nie tylko jaj).
  2. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    14 listopada kolega też mówił że tanieją, a mieliśmy podwyżkę przed świętami i to nie jedną... Węgry szukają sposobu na importy jaj m.in. z PL. Święta prawosławnych się zaczynają (choć niektórzy już obchodzili razem z nami). Jaj mimo wszystko do Wielkanocy będzie brakować w całej Europie. Ja myślę, że cena się mniej więcej utrzyma na obecnym poziomie (a chwilowa korekta ewentualna to będzie góra 10 groszy- ciut mniej moim zdaniem niż w prognozie https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-prognozy-na-2023-r-poczatek-roku-przyniesie-spadki-cen-drobi,nId,6489109). Robiąc podsumowanie r/r to wychodzi że sprzedane sztukowo 5% więcej, podwyżka rzędu 50% (licząc grudzień 2021/grudzień 2022), ale za to tylko 12-15% licząc całorocznie- co w porównaniu do kosztów jest niczym.
  3. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    A co to niby jest pakownia? Nie pośrednik? Ferma może jedynie odstawiać do pakowni, przetwórni i kilku innych przybytków przemysłowych wg. prawa. A że pakownia często jest pod samymi drzwiami kurnika i należy do tego samego właściciela- no cóż- to już jest pośrednik a nie ferma. Lidl nie może niepakowanym nie stemplem handlować. Na wiosnę to jaja jeszcze nie będzie, ale na lato już może być wysyp co nie znaczy oczywiście że nie będzie po to 0,2 euro brutto.
  4. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    jak to szło... wziąć kredyt zmienić pracę. Podwyżki mimo braku bodźców ze strony inflacji są powodowane teraz brakiem towaru i pogłoskami z zachodu o możliwym racjonowaniu jaj przez pośredników już na te święta. U nas jeszcze teraz starczy na styk, gorzej z dostępnością będzie na Wielkanoc. U mnie brakować będzie teraz na BN 15-20% i tego nie przeskoczę- kura z gumy nie jest, a kupować jaj na odsprzedaż nie zamierzam.
  5. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    A takie pytanie jak macie koledzy być traktowani? U mnie to jest tak że towar stali dostaną, ale jak są braki (a teraz są ogromne) to limituję i podnoszę ceny wszystkim. Czy któryś z pośredników pokusił się o policzenie wzrostu kosztów dla producenta, a nie tylko dla siebie?- a te poszły niestety w górę kilka rzędów wielkości- pasza 3x, opakowania 2x, energia nawet 4x, pracownicy 2x- a to są raczej podstawowe składowe każdego jaja, a Wy wymagacie aby jajo kosztowało 10% więcej jak rok temu i jeszcze było w nielimitowanych ilościach. To co pisałem o swoich cenach detalicznych jakiś czas temu już jest niestety nieaktualne, ale było prawdziwe na tamten okres- teraz +10groszy za co zostanę przez Was wszystkich raczej wyśmiany (poprzednio też zaliczyłem szyderkę ze strony handlarzy- osobiście mam to głęboko w poważaniu co kto o tym sądzi)- bo jak to można sprzedawać jajo (dla wielu to tylko jajo i każde jest takie samo) za takie kwoty... można- i bynajmniej ilości paletowe, ale nie przerzutowe. Niemniej lepiej robiło się biznes na jajach w latach 90-tych mimo cen 2x niższych w detalu jak obecnie w hurcie.
  6. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    bo będziemy niestety... ale na dzień dzisiejszy tanie jajo się skończyło i wróci może za 2 lata Detal, krem XL 1,2zł L 1zł M 0,9zł S 0,7zł stali -10groszy Towaru brak Tak, do czasu. Jak wybijanie płacą od 50-55 groszy za M to długo to nie potrwa.
  7. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    Jeżeli ktoś myśli że mu market czy handlarz nasypie złota i odbierze każdą ilość to się sromotnie myli i to jest dramat- ceny 25-35 groszy w hurcie (w przetwórstwie to szkoda zawracać sobie głowy) i to nigdy się nie zmieniło (przy obecnych kosztach produkcji netto (samo żarcie i kura) w granicach 30 groszy/sztukę). Jeżeli natomiast ktoś ma swoją sieć detaliczną to jakoś przędzie jeszcze- ceny w granicach 0,70-1zł/szt- market (do tej pory najtańszy) ma te ceny obecnie nawet wyższe. Pomimo swojego detalu producent i tak musi się nagłowić aby wyjść na plus. Moje to odpowiednio za M- 0,7zł a za L-0,8zł-- od następnego tygodnia Mka zostanie a Lkę na 0,9zł już trzeba robić. Popyt się zwiększa, przynajmniej u mnie, zresztą jak w okolicznych przybytkach za jajo M już chcą po 0,8 to trudno się dziwić- tyle że ile z tego dostanie ferma- 0,3zł? Jedno jest pewne, kto może to wybija na całego i sobie robi przerwę nawet na wieczne odpoczywanie od drobiarstwa. Przykład z podwórka- z 5-6 ferm, małych bo małych zostało w okolicy 2. Zbyt dużo roboty a zysk jak jest to i tak wszystko idzie w produkcję. Dramat to się zacznie jak nagle wszystkim się przypomni że redukowano stada stare a nowych nie brano tak jak co roku- jajo będzie po 2zł najmniejsze i go nie będzie, a producent i tak nie zarobi bo pasza będzie pod 4000zł/t podchodzić (bo jakoś trzeba utrzymać paszarnię, a skoro nie poprzez skalę to poprzez marżę).
  8. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    ratunek poprzez odwlekanie i tak nieuniknionego...- ile tak można miesiąc, kwartał? Na lepsze czasy się nie zapowiada przy tej skali produkcji jaka jest w kraju. Okolicznie się poredukowali o 50-80% i jadą wyłącznie na detalu i nie mają pewnie gorzej od tych co wyprzedają się w hurcie obecnie. Sam na ten rok zredukowałem o 30%, a i tak narzekam bo cena licha w detalu, tj. średnio 0,74zł/szt za maj- choć z perspektywy hurtowników byłaby więcej niż super. 25 groszy to koszty kosztów obecnie- (sama pasza i woda/ jak ktoś to kupuje gotowe), to i tak nieźle jak kilka lat wstecz oddawali za 1/4-1/3 tego przy niewiele niższej cenie paszy... Tego roku też nie ma się spodziewać czegoś lepszego, chodzą słuchy że co biedniejsi zamiast węglem będą palić zbożem (jest tańsze od węgla ;)) to i tego drugiego może być mniej na rynku (już pomijając zabawy ruskich orków na wschodzie).
  9. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    W połowie szczytu nikt kury nie sprzedaje.nie noi niektórzy mają już dawno po szczycie (57 tydzień), niemniej jeszcze dobrze niesie i szkoda tak za taką cenę sprzedawaćU mnie jeden chwalił się, że wytrzymał do 122 tygodnia, więc 57 tydzień to nawet nie połowa. Ot taka ciekawostka.Jajko nawet nie było tragiczne, ale nośność już tak. M-0,20 L-0,26 XL-0,33-0,38 Na przyszły tydzień nie widzę szans na poprawę cen, sporo nieprzyjemnej atmosfery się robi. Na sklepach miałem wzjazd z ofertą konkurencji po L-30 i to zgrzane w folii. Z kolei na fermach widać, że cena dobija, zwłaszcza jak komuś produkcja głównie wokół Mki się kręci. Przetwórstwo kicha, eksport kicha, detal kicha. Zależy jask kto liczy i od jakiego okresu ;D, akurat 57 tydzień to przynajmniej u mnie jest około 2/3 bytu kury licząc od jednodniówki (z około 80-85 tygodni ogółem, choć i zdarza się często upłynnić przed 75., zależy od roku, popytu i jakości zarówno jaja jaki samej kury, bardzo rzadko od wydajności bo i tak ma około 65% nieśności jeszcze i to XLek i "0"). Ale owszem jak ktoś liczy od 18 tygodnia (bo taką nabył np.) i produkuje do 100. i powyżej to jest to połowa produkcji, z tym że to już nie jest połowa szczytu a góra 85% (przynajmniej u MESSY). Co do drugiego wywodu nt. popytu i podaży, to osobiście nie zauważyłem kichy w detalu. Może przetwórstwo zapchane jest ale to już było i miesiąc temu. A eksport to przecież Wam Pan minister rolnictwa otworzył rynki na Białoruś, Singapur, Japonii i Kuwejtu... tylko korzystać i trzepać mamonę... a nie zaraz, chyba tam proszek bardziej idzie a ten trzeba wytworzyć w przetwórni... która jest obecnie zapchana. A i ktoś otworzył granice w Europie i jednak tańsze jaja (w proszku, butelce czy innym opakowaniu) z poza UE mają łatwiej przedostać się na rynek niemiecki pewnie. Jak Makrel i Makaron śmieli... przecie Vatowiecki chwalił się w mediach reżimowych, że Polska ma bardzo wysoki eksport i jeszcze tak dobrze nie było. Ale zaraz restauracje też otworzyli i hotele, a te będą brały wagonami od poniedziałku.... także nie ma co narzekać. Zresztą lud pracujący miast (tylko ten na umowach i ten co nic nie robił przez ostatni kwartał bo nie było jak robić) będzie miał bon na k... i balon tzw. turystyczny i popchnie polski przemysł turystyczny na nowe wyżyny wielkości nigdzie indziej w Europie i na świecie nie widziane.
  10. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    W połowie szczytu nikt kury nie sprzedaje.nie noi niektórzy mają już dawno po szczycie (57 tydzień), niemniej jeszcze dobrze niesie i szkoda tak za taką cenę sprzedawać
  11. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    Dobra cena czyli jaka?...Poza tym sprzedający obracający milionami jaj dziennie w hurcie zabije śmiechem Pana jeżeli chciałby Pan "tylko" 2 palety kupić, pomijając już cenę (która będzie zawsze większa). Zresztą aby dostać skład 28 palet na raz to raczej nie może być pierwszy lepszy producent a ten co własnie milionami obraca, jaj czy złotych wszystko jedno... Druga sprawa kupi Pan 2 palety, od Pana W. 2 palety od Pana M., 2 palety od Pana S.... itd.- każda partia takich jaj będzie się różnić a to świeżością, a to jakością, a to zapachem, a to konsystencją, a to kolorem, czasem znacząco, raczej nie wszędzie Pan potem to sprzeda bezproblemowo bo niektórzy chcą mieć towar jednorodny, choć z tym też niektórzy wyznają zasadę że jajo to jajo, każde takie samo.
  12. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    Dlatego nie pcham się na sklepy, hotele i nie współpracuję z wielkimi handlarzami. U mnie to tylko detal klientowi ostatecznemu, mali odbiorcy (co zaopatrują własne, małe punkty handlowe i przetwórcze- biorą do 3 skrzynek na raz, ale osobiście, nie trzeba jeździć nigdzie), ewentualnie proszkownia podczas wysypu. Owszem przy pewnym pułapie zmieniają się priorytety, mia by się nie opłacało. Co do jaj, wróbelki ćwierkają że na jesień ma być cena lepsza (już 2. raz to słyszę, z tym że na wiosnę też miało być znacznie lepiej wg prognoz ubiegłorocznych, a co się porobiło to widać, choć narzekać nie można )... https://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/drob-i-jaja/jesienia-jaja-beda-drogie,95619.html
  13. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    No w moim przypadku to mijałoby się z celem sprzedać Tobie paletę takich jaj z narzutem 0,04gr gdy bez problemu mogę narzucić 0,40gr. Ot i to pewnie przyczyna dlaczego 0,04gr nie jest atrakcyjne dla niektórych. To znaczy tyle, że nie jesteście w stanie kupić w tej cenie większych ilości kremu, albo w ogóle. Dla mnie 4 grosze to jest bardzo dużo, tylko że ja na skrzynki nie handluje. Panowie nie czarujmy się i piszmy ceny realne a nie pierdololamento. A jest różnica w stwierdzeniu 2 palety, a 50 skrzynek? Udajesz, czy o drogę pytasz ? Poza tym on pisał wyraźnie że chce kupić lufę towaru a nie 1-2 palety. Ponadto 2 palety to już nie jest detal. 2 palety dla niektórych to jeszcze detal (a przynajmniej nie hurt z ceną zbitą o połowę), idzie tyle sprzedać w jeden nieświąteczny dzień targowy po 10 sztuk na jednym stoisku (oczywiście nie z koszyka) zachowując normalne ceny detaliczne (tj minimum 2x to jak teraz idzie w dużym hurcie)... no chyba że mówimy o 2 paletach na raz.A w hurcie 2 palety to jest nic i nikt ich po 20 a nawet 30 groszy w kremie nie sprzeda, by musiał mieć albo stare zbuki, albo być niespełna rozumu skoro może to wielokrotnie drożej sprzedać samodzielnie.
  14. thunder13

    Ceny jaj spożywczych

    rozsądnie jest kupić drogo a sprzedać tanio , wszystko też zależy od obracanej ilości... Nikt o zdrowych zmysłach nie sprzeda małej ilości jaj handlarzowi poniżej pułapu załóżmy 30 groszy/M, 35 groszy/L (nawet jak taki odbiorca weźmie milion jaj, po palecie co 3 dni). Przy obrocie na tiry (cyrograf na miesiąc minimum i deklaracja odbioru np. tira tygodniowo, co jest i tak małą liczbą przy cenie zakupu) to byłoby o 5-10 groszy taniej pewnie. A sprzedaż też zależy gdzie- do wybijalni trzeba będzie przy powyższych cenach skupu obecnie dopłacić , przy małych punktach zysk będzie mizerny (spore koszty rozwozu np., a odbiorców mało w czasie epidemii), przy handlu na targowisku detalicznie ściółka idzie rożnie ale średnio to 55groszy/M, 65gr/L, jak ma się wyrobiony rynek i pewny towar to można sprzedawać i 10groszy drożej bo i tak kupią ludzie, koszyki zaś mają ceny od 80gr/M, 1zł/L (część z nich to podrabiana klatka lub ściółka, jakieś 10% to jaja swojskie). Nikt nie powie na poważnie jaka cena za jajo jest rozsądna. Dla każdego to będzie inaczej. U mnie będzie to minimum 40-50 groszy przy kupnie, u Pana W. lub innego co kury upycha gdzie popadnie to będzie pewnie 20 groszy. Przy sprzedaży to raczej limitu górnego nie ma, zależy od rynku, posiadanego towaru i sposobu dystrybucji. To że komuś wystarczy 5 groszy na sztuce zysku to kompletnie chyba nie wie jak to działa, tym bardziej jak tak mówi na początku działalności. Czasem się dołoży to 5 groszy do sztuki a czasem uzyska i 30groszy na sztuce. A im dłużej będziemy prowadzić interes tym więcej będziemy chcieli z niego zgarnąć i tym łatwiej będzie to zrobić (wyrobiony rynek, optymalizacje kosztów, itp.).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...