rafik256

Jezeli dokręciłeś nakrętke do oporu to znaczy ze juz czas na wymiane łożysk stożkowych na których opiera sie wałek a żeby je wymienc musisz rozebrać cały przedni most począwszy od jego wykręceni, pózniej rozebranie zwrotnic (dość cięzka sprawa jezeli nikt nie były niegdy rozbierane), wyjecie półosi, wyjecie mechanizmy róznicowego, a na koniec jego rozebranie. DOpiero na samym końcu tej procedury wyciągasz wałek atakujący i jako ostatni element z całego przedniego mostu wychodzą te właśnie łozyska. Mówiąc krótko musiasz rozebrać cały przód na części pierwsze, życze powodzenia w pracy

układu sie nie odpowietrza ponieważ sam on sie pozbywa powietrza jezeli wszystko działa poprawnie, a to że po włączeniu napedu kontrolka gasnie świadczy o tym ze być moze pompa jest na wykończeniu. Właczjąc przedni napęd odciązasz pompe poniewaz kiedy przedni napęd jest włączony sprzęzyny sciskajace tarcze są rozpychane przez siłonik, który moze juz mież drobne nieśzczelności jednak przy słabej pompie mogą mieć znaczenie co skutkuje spadkiem ciśnienia w całym układzie z tąd świecenie kontrolki. Z koliei włączjąc przedni napęd odcinasz zalilanie siłownika co powoduje najprawdopodobniej powrotem ciśnienia do poprwnego stanu, który i tak jest dośc niski jednak na tyle wysoki ze nie uruchamia czujnika. Jakiekolwiek prace rozpocznij od sprawdzenia ciścnienia jakie wytwarza popma!!!!

PiotrS coś ty się przyczepił do tej instrukcjji obsługi handlujesz nimi czy jak. Nie każdy ja ma i po to jest forum zeby o cos pytac i nie strasz ludzi ze beda musieli wymieniać pół skrzyni w wiekszości przypadków wyskakiwania grupu biegów A wystarcza wymiana uszczelnień na siłowniku i jego regulacja w ostatecznosci wymiana kostek na końcówce wybieraka biegów.

łukasz tak jak wspomniałes trzeba bedzie zdjac tan dekiel ale wcześniej odkręc koło bo bedzie trzeba zwrotnice na pół rozwalić. Po odkręceniu dekla wyjmujesz perscien zabezpieczajacy wyciagasz małe koło zebate z półosi póxniej o ile dobrze pamietam odkęcasz kilka srub M12 i wyciagasz takie duz koło zębate za nim masz łozysko stożkowe po jego wyjeciu juz mozesz sciągnąc jednna częśc zwrotnicy i tam bedziesz miał ten duzy uszczekniacz. zycze powodzenia w naprawie

samo zdemontowanie przedniej osi to nic w porównaniu do wybicia tych sworzni z łozyskami na których oparte sa zwrotnice, jezeli tego nikt wczesniej nie robił to dopiero bedzie zabawa najlepiej jakbys dorobił sciagacz do tych sworzni na wzór oryginalnego troche przy tym roboty ale zaoszczedzi wiele nerwów. Życze powodzenia

o który uszczelniecz ci dokładnie chodzi??? czy o ten duzy na łączeniu zwolnicy ze zwrotninca czy o ten mały na wyjściu półosi od strony krzyżaka

zeby go wymienic musisz wymontowac przednia oś wyjąć zwrotnice póżniej półosie na końcu zdemontowac mechanizm róznicowy i wyciągnąc wałek atakujacy bo nie wyciągając go jest to raczej niemozliwe.

Mam Mfa ale bez grupy biegów A/B, ale przypuszczam, że bez rozpołowienia ciągnika i wymiany odpowiedniego tryba w skrzyni się nie obejdzie! No chyba, że to kwestia wyregulowania, ale ja się aż tak nie znam Zapytaj mirona On już naprawiał to w kilku Mf-ach pozdr. Sprawdz na początek ciśnienie pleju w skrzynii i uszczelnienia na siłowniku od zmiany grup biegów bo jeżeli ma tam duze ubytki cisnienia to pod obciążeniem (przy ruszaniu) bedzia grupy wyskakiwały poniewaz zmieniane są one hudraulicznie jedynie rewers jest mechaniczny.

ja wcale nie napisałem że sie wymadrzasz tylko napisałem ze powtarzasz bo ktos kiedys cos powiedział a tkie poinie nie sa miarodajne jezeli jestes uzytkowniekiem takowego sprzetu bardzo chętnie wysłucham twojej opinii...

przepraszam za błąd w wyrazie hydraulicznie i literówki

Nie zgodzę sie z tobą że ta seria jest wadliwa. a tak włąściwie co to znaczy wadliwa jakby tak było to jakim cudem ten ciagnik przejeździłby 20 lat (a w 20 letnim sprzęcie ma prawo siąśc jakies sprzęgło czy np krzyzaki) a jezeli miałby jakies wady to wyszłyby na samym początku uzytkowania. Nie jest możliwe zeby skrzynia się zepsuła z powodu słabych materiałów (a tak własciwie kto to stwierdził to są jedynie plotki) Jedyna wada tego ciągnika jest to że jest zbyt skomplikowany w obsłudze i przesiadze się taki rolnik z 360, wszystko robi na siłę a że w MF prawie wszystkie funkcje śa urychamiane chydraulicznie to nie ma takieiej opcji ze by nie weszło.... widze po ludzach w mojej okolicy jak obsługuja te ciągniki a jak z nimi rozmawiam i mówe co jak powinno sie obsługiwac to sie dziwią że tak nie można. A póxniej stanie taki jeden idiota (bo juz inaczej nie mona powiedziec) i twierdzi ze ise gówno spier*** tylko nie powie i nikt nie pyta co było tego powodem. Sam mam 3090 4 lata zrobione juz 1600 mth i nie narzekam a nwet trohcę mogę zarobic na naparwach tego sprzetu więc mogę powiedziec z własnego doświadczenia że to głownie wina beżmyślnych operatorów a nie wina sprzetu. Ostatnio na przykład robiłem MF 3060 w którym ukręcił się wałek atakujacy w przednim moscie. Właściciel przklinał ten sprzet ale jak z niego wyciągnąłem to okazało sie ze miał syf w skrzyni i zaciął mu się elektrozawór od przedniego napędu. Jakis geniusz podpowiedziął mu zeby postukac w niego młotkiem to się odblokuje (elektrozawór rurka z blachy o grubości 0,5 mm i w nią stukac młotkiem ) i po tym zabiegu elektrozawór nie odość że się nie odblokował to jeszcze sie zgiął i całkowicie zablokował. Pommio tego ze kontrolki pokazywały że że napęd jest wyłaczony on cały czas się nie wyłaczał ze względu na zacięty zawór i tak ciągnik przejechał około 90 kilometrów po asfalcie wałek tego nie wytrzymał i się ukręcił. w trakcie rozbierania okazało się że równiez krzyzaki tego nie wytrzymały i złapały spory luz więc równiez do wymiany. Po złozeniu przedniego mostu okazało się ze przód słabo ciągnie po rozebraniu przęgła okazało się że tarcze wręcz się spiłowały od takich przeciążeń (a jak wtedy dostała po du*** cała srzynia) i trzeba je równiez wymienic razem ze sprężynami. Takim to sposobem przez wspaniałe posuniecie i potraktowanie elektrozaworu młotkiem trzeba było zrobic remont ciągnika który kosztował około 12000 bo trzeba było wymienic sporo łozysk (równiez w skrzyni), uszczelniaczy, nowy wałek w sprzęgle od przou. I takich podobnych przypadków mam na pęczki i niech ktoś mi jeszcze powie że te ciągniki sa wadliwe to go wyśmieje Te ciągniki i tak są kamienne że to wytrzymuja i całe sie nie rozlecą może żeby je robili z cynowego tytanu baru to może nie byłoby wiecej takich ludzi jak moj ostatni klient czy też inni mu podobni na tym forum oraz tacy jak marcin 360 którzy w zyciu nie mieli takiego ciągnika a maja zawsze najwięcej do powiedzenia a na dodatek powtarzająa tylko platki

Panowie mam problem z moim MF 3090 a mianowicie chodzi o to iz pod obciążeniem przestaje ciagnąc. Została wymieniona tarcza sprzęgła głównego została wyrównana powierzchnia koła zamachowego stykajaca sie z tarczą oraz został zebrany materiał ze stopek koła zamachowego ok 1,5mm czyli tyle samo co zostało zebrane z powierzchni koła. Jednak pomimo tego ciągnik przy obciążeniu zwalnia pomimo tego iz silnik wchodzi na obroty. Sytucaja ta ma miejsce zwsze bez wzgledu na to czy speedshift jest właczony czy tez wyłaczony. Tutaj mam własnie pytanie czy moze sprzęgło główne zostało żle zrobieone czy tez tacze od speedshiift ( czyli ta duza i te małe) ju zsiadły i dlatego ciągnik nie ma siły uciągu. Dodam iż podobne problemy z uciągiem ciągnik ten miał od około dwóch jednak było to zauwazalne przy ruszaniu ponieważ pod obciązeniem nie wyrywał on nigdy gwałtownie lecz powoli nabierał predkości pomimo zwiększania obrotów silnika, jednak było to niemal niezauważalne jednak z czasem to sie pogłębiało i aż po wymianie sprzęgła głównego uniemożliwiło to jazdę. Prosze o pomoc.

śmiem twierdzić że wycie w 360 to norma a 4011 w porównaniu do nich pracuja cichutko. Miałem oba ciągniki jednak 360 sie pozbyłem bo w porównaniu do 40 mówiąc delikatnie to nie najlepszy ciągnik.

już ci wcześniej pisałem że jak pali sie kontrolka od cisnienia oleju w skrzyni to nie ma prawa działac reduktor (czyli zmiana z zająca na żółwia i odwrotnie), nie mozna wyłączyc przedniego napedu włączyć WOM i blokady. Jest to rodzaj zabezpieczenia tych układów przy spadku cisnienia w skrzyni. Dlatego nie szukaj przyczyny we włączniku reduktora tylko zobacz dlaczego pali ci sie kontrolka od ciśnienia. Odezwij sie na moje gg 103 669 25 tam podam ci numer telefonu i wszystko wyjasnię o co tu dokładnie chodzi o co nie działa.

rurę ssącą olej masz z tyłu skrzyni prawie przy mechanizmie różnicowym umieszczoną dość wysoko a cała skrzynia jest długa. Jak jechałeś z górki to faktycznie mogło zassać powietrze do pompy. Nie ryzykuj i dolej oleju a jeżeli nie wiesz jakiego to wymień cały nie mieszaj.

nie łatwiej przez dekiel przy lewym tylnim kole po co sobie komplikowac zycie

na allegro kupisz puszke farby wilckens'a oryginalna farbe do MF w mieszalni zaplacisz wiecej , ja mam MF 390 i takiego bym polecal tym ktorzy chca pracowacw polu a nie w warsztacie , zrobilem 500mth od kupna i jakos nic powaznego sie nie zdazylo a mialem kiedys 3060(bez komentarza) wiec chyba i seria 61XX to tez awaryjna jest -tak jak wszystkie ciagniki z elektryka , a tak od siebie dodam ze zaczynanie uzytkowania ciagnika po 5000mth metoda prob i bledow nie jest korzystne , najpierw trzeba zapoznac sie z literatura najego temat a dopiero robic -to wlasnie glowna przyczyna tego ze ""electroniki ""sie psuja Po pierwsze skoro radzisz zapoznac się z literaturą na temat danego ciagnika to jakim cudem kupiłeś MF 3060 skoro według ciebie jest taki awaryjny. Po drugie sam mam MF 3090 zrobiłem nim już 1100 mth i jakoś nie miałem poważnych awarii wymieniłem tarczę sprżegłową i krzyżaki ale to chyba normalne w ciągniku króry ma 8000 mth. A z literaturą to faktycznie niktórzy użytkownicy tych maszyn powinni sie zapoznać bo jak czasami widzę co ludzie odstawiaja tymi ciągnikami to głowa mała. A to np. ktos w czasie jazdy używał reduktora i się tryby w skrzyni wywaliły, a to ktos przejechał 20km po asfalnie i sie wałek atakujący w przednim naprdzie urwał, albo ktoś redukował często w przy duzych szybkościach z grupy B na A i pół skrzyni sie rozleciało lub też ciągnąc duży ciężar wyłączył speedshift bez użycia sprzęgła. Większość tych awarii dotyczy skrzyni i powiedz mi teraz dlaczego te ciagniki mają opinie awaryjnych co jest tego przyczyną. Może gdyby te skrzynie były zrobione z cynowego tytanu baru to może wytrzymałyby takie użytkowanie. A co do pseudo elektroniki w tym sprzęcie to gdyby wszystkie ciagniki miały taka skomplikowaną instalację to serwisanci nie mieliby co robić.

Ja również uwazam że lepiej 3m agregat czynny. Miałem agregat 4.2m kombi z unii jednak kiedy przychodziło do uprawy cięzkiej ziemi (sama glina) to myślałem że ten szajs sie rozleci, nie dośc że nie dło się tym robzbić grug z jednym przejazdem to jeszcze przy głębszej pracy zęby pękały jak zapałki. A jeden oryginał z unii josztuje 33 zł. Teraz mam Agregat czynny amazone KG 301 z wałem packera to teraz za jednym przejazdem mam jednocześnie pięknie uprawione i zasiane a oprócz ładnie uprawionej ziemi zaoszczędzam sporo paliwa bo przy maksymalnym obciązeniu MF 3090 spala mi 7l\ha

sprawdz ciśnienie, bo byc może siada ci pompa. Jak włączasz przedni naped to wtedy odciążasz pompe, może ona wytworzyć większe ciśnienie i pewnie dlatego gaśnie kontrolka.

Na początek sprawdz zasilanie czyli czerwony kabel biegnący od akumulatora przez bezpiecznik do EHR, nastepnie kabel właczajacy przekaźnik bioracy swój poczatek przy alternatorze kiedy pojawia sie na nim napiecie po odpaleniu silnika powoduje to zwarcie zestyków przekaźnika dzieki czemu prad płynacy od akumulatora moze sopwodowac włączenie EHR. Jeżeli oba przewody masz dobre to moze przekaźnik ma juz przepalone zestyki bo to częsta przypadłość tych ciagników

może po prostu dzwignia nie dociska włącznika podegnij troche ta blache która jest przy dzwigni i sprawdz wtedy.

jeżeli masz tak że podnośnik działa kontrolka sie pali i nic nie robiac przy podnośniku i widac tylko mignięcie odu kontrolek i nic juz nie działa lub jest tk że jak odpalisz silnik to widac tylko migniecie kontrolek lub nawet nic nie widać a EHR na nic nie reaguje to pewnie padł ci stycznik głównego zasialnia od EHR. Co do wymiany to w serwiśie kiedyś chcieli za to 1500 zł bo ponoc trzeaba wymienic cały panel sterowania EHR, nie wiem jak jest teraz. Ale co do tej wymiany to ja robiłem juz coś takiego i koszt tego wynióśł 21 zł i działa bez problemu juz ponad rok. Kupiłem MF 3050 93 r.i też tak mam że raz podnośnik działa a za chwilę wszystkie pokrętła niaktywne tak jakby coś niełączyło kontrolki też zapalają się i gasną myślałem że przełącznik nie łączy prosiłbym o pomoc co to może być Jeżeli masz tak ze mignął ci obie kontrolki na EHR i po tym fakcie EHR nie działa, a po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu znowu wszystko działa do czasu mignięcia kontrolek, to zapewne u ciebie równiez padł ten przekaźnik. Wymienic go będzie raczej cięzko poniewaz jest on wtopiony w płytke i nawet nie kupisz takiego nowego o identyczny rozstawie stopek, ta naprawim to przez podłaczenie zewnętrznego przekaźnika.

Widac że nie użytkujesz MF bo mówiąc krótko głupoty piszesz. Jeżeli ktos ma choć trochę wyobrazni zeby uzmysłowic sobie jak to działa i odrobine cierpliwości to z elektryka w tych ciągnikach nie bedzie miał najmniejszego problemu, a za to jaka wygoda i komfort pracy, a to jest ważne.

Było juz trochę na forum o tym obwodzi ale jezeli chcesz to chętnie odpowiem na twije pytania pisz na gg 10366925

nie wyłączy sie bo do WOM masz odzielne sprzęgło mokre podobne do tego jakie jest przy przednim napędzie.