Skocz do zawartości

buchaj

Members
  • Liczba zawartości

    809
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez buchaj


  1. Dokładnie. Trzeba uważać. Sam wiem dobrze, że na urzędnika najlepiej działa powołanie się na konkretny przepis. Wtedy usta zamykają mu się. I wszystko gra. Sam staram się patrzeć przepisy dokładnie. Chociaż to trudne, ale daje rade.

    Ostatnio trafiłem na taką stronę, lexis pl, łatwo można poszukać różnych przepisów. Sam nie kończyłem żadnego prawa, a tutaj bez tego można poradzić sobie.


  2. Ja od zeszłego roku coś takiego posiadam. Ogólnie fajna sprawa i można wykonać niskim kosztem we własnym zakresie. Miałem tylko problemy z nawijaniem trawy na koła napedowe. Problem znacznie się zmniejszył po zwiększeniu odległości między palcami do roztrząsania a bębnami kosiarki. W tym roku dojdą jeszcze odpowiednie osłony i mam nadzieję, że będzie to działało bez zarzutu


  3. No i udało się naprawić stary śrutownik, więc gniotownika nie będę póki co kupował. Mówicie, że łubin idzie ciężko na gniotowniku?? Myślałem, że będzie szedł bez problemu, bo z kolei ja mam problem z gnieceniem łubinu na śrutowniku.


  4. Niestety próbowałem podnosić nagarniacz, szybciej jechać itp. ale wtedy mi strasznie zapychało heder. Szczególnie w tym roku był to problem, bo trafiła się taka odmiana łubinu, że ziarno się już sypało a łodyga była jeszcze zielona i trzeba było kosić.

    Co do stołu to mi się to nie opłaca, bo rzepaku nie sieję a do samego łubinu nie ma sensu kupować.


  5. Czy ktoś ma porównanie gniotownika ze śrutownikiem w praktyce? Mój leciwy śrutownik zaczyna się sypać i zastanawiam się czy nie warto byłoby wymienić na gniotownik. Póki co z gniotownikiem miałem do czynienia tylko przy koniach i nie wiem jak by się to sprawdziło w przypadku bydła.


  6. Witam. być może ktoś już o tym pisał, ale nie mogę znaleźć. Jak sobie radzicie z koszeniem łubinu? Bo u mnie strasznie dużo zostaje na polu;/ Próbowałem w rożny sposób grabie ustawić, ale jak się podniesie wysoko to nie nagarnia, jak za nisko to wszystko obija. Przesunąłem maksymalnie do tyłu i trochę pomogło, ale i tak sporo się osypuje.


  7. Mam taki problem: w gniotowniku prod. Spima Lublin (dwuwalcowy, a przekłądnią pasową) nagle zaczęły się ślizgac paski. Myślałem, ze to łożyska siadły, ale po rozebraniu okazało się, ze łożyska są ok. Posunąłem się dalej i rzebrałem go niemal do końca, bo myślałem, ze coś wpadło i zablokowało walce. Co się okazało. Jak skręciłem gniotownik to obydwa walce mocno przylegąły do ściany obudowy (jeden z jednej, drugi z drugiej strony). Czy spotkaliście się już z takim przypadkiem?? Co może być przyczyną?? Czy może się do tego przyczynić np. zurzuty wał na którym jest osadzony walec??


  8. Nie po to producent podaje, że max ładownośc to x ton, żeby pakowac to co podał producent razy dwa. U mnie na przyczepę 4t tez się kiedyś ładowało po 6ton wapna albo piachu (bo szkoda było jeździć a pusto skoro traktor nie miał co w niej robić) i po kilku latach takiej jazdy rama zrobiła się łukowata. Nie wiem też czy osie nie poszły, bo mi opny się ścierają po wewnętrzenej stronie U Znajomego jest taka sama przyczepa, w tym samym wieku, ale niegsy nie przeciążana i dalej wygląda jak nówka.


  9. U mnie pszenica dała w tym roku średnio 5,5 t/ha czyli podobnie jak w roku ubiegłym, ale teżi lepiej o nią dbałem... u sąsiadów 4t/ha to jest maks. Na początku tygobnia sprzedałem 8t, tak na próbę i wyszło mi 470zł netto A dodam, że była to najwyższa cena (gluten-30 i wszystko inne też powyżej normy) Gościu na elewatorze mówił, ze w tym roku całe nic kupili, bo raz, że ludzie nie przywożą, bo po takiej cenie się nieopłaca, a dwa, zę większośc z tych, którzy przywiozą odsyłaja do domu, bo ziarno nie wutrzymuje parametrów (co z resztą nie dziwi przy takim przebiegu pogody i canach nawozów). Póki co pszenica ma u mnie gdzie leżeć a kasa nie jest mi na gwałt potrzebna, więc pi...lę, nie sprzedaję


  10. witam a co myslicie o prasie belujacej SOKÓŁKA ma ktos z was taka ? Jak one wam sie sprwuja? czekam na wasze wypowiedzi z gory dzieki:)

    Ja mam taką. teraz leci jej trzeci sezon u mnie. Jak narazie bez poważniejszych awarii. Zbieram nią tylko siano i słomę. Użytkownicy często skarżą się (nawet gdzieś na tym forum czytałem) na stające bele w suchej słomie. U mie to zjawisko wystąpiło kilka razy, ale tylko w słomie. Siano prasuje się bez problemu choćnby nie wiem jak było suche. Poza tym dużo zalezy od umiejętności operatora a jeszcze więcej od kombajnisty (jak masz pokosy słomy nierówno rozmieszczonej to większe prawdopodobieństwo, zę bela przestanie się kręcić). Jak już nic nie pomaga to trzeba prasować albo wcześnie rano albo późno wieczorem kiedy jest rosa. Jeśli masz jakieś jeszcze pytania to poisz na PW.


  11. A co ru wymagać roszczeń. Z tego co piszesz to lekarz chyba nie popełnił żadnego kardynalneg błędu. Po prostu się to zdarza i już. A krowa była ubezpieczona?? Jak tak to niech Ci lekarz wypisze operat i po krzyku. Po co jeszcze lekarzowi zbędne kłopoty robić


  12. @użytkownikNHTsa-dealera pytałem i móziwł, że z Agroluxem 4*40 spokojnie pójdzie, ale dealer jak to dealer-powie wszystko co kupujący zechce usłyszeć byle tylko sprzedać.

    W taki razie nie pozostaje mi chyba nic innego jak rozejrzeć się za innym ciągnikiem, bo tu mam podaną dość dużą rozpiętość mocy. A szkoda, bo T5050 kusi ceną

    @zonk-ile u Ciebie dealer woła za T5060?


  13. Chyba źle się wysłowiłem. Sorki. Przykład "sześciesiątki" podałem, żeby zobrazować jakie mam mniej wiecej warunki w polu. W żadnym wypadku nei zamierzam zaczepiać pługa 3-skibowego do ciągnika o mocy 97KM, bo to mija się z cele-gdzie tu szukać ekonomii. Dlatego w ramach prowu mam zamiar kupić również pług obracalny. We wniosku mam 4*40. I zastanawia mnie czy NH poradzi sobie z tym pługiem (tak, żeby można było orać 7-8km/h) czy lepiej wziąć jakiś inny ciągnik (pługa już nie da rady zmienić).


  14. A mniej-więcej z jaką prędkością orałeś?? Bo u mnie jest głównie III klasa. Obecnie orzę c360 i pługiem grudziądzkim (bodajże 30 cm na korpus). Prz głębokiej orce, gdy warunki sprzyjają to z powodzeniem chdzę 3 zwykłą (orzę 25-28cm). Jak jest za sucho lub za mokro to trzeba 2 chodzić i wg mnie to jest optymalna prędkość przy ziębli.

    Pługa za bardzo zmienić nie mogę, bo mam już złożony wniosek. Co najwyżej mogę wziąć inny ciągnik. Zastanawiam się m. in. nad JD5820, ale ten ma tylko 88KM i jest 30tys droższy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...