Skocz do zawartości

Gajesia

Members
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Gajesia

  1. Gajesia

    bez pańskie koty

    Czy to miało być zabawne? http://www.psiakosc.g7.pl/sterylizacja/mity.html
  2. http://www.horsesport.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=62
  3. No gratuluję!!! Stan zapalny ścięgna-naderwanie ścięgna jest jak najbardziej do wyleczenia. Oczywiście najlepiej jaby obejrzał wet. i zrobił USG, ale zamiast wieźć konia do Rawicza wystarczy postępować tak jak Bodzio napisał, Przez kilka dni chłodzić i altacet, później rozgrzewać i zero ruchu na początku, później ruch kontrolowany w reku, następnie delikatna praca i stopniowo padok- po jakim czasie to zależy od uszkodzenia ścięgna.- na pewno dopóki koń kuleje to nie może chodzić na padok, bo kontuzja się odnowi. O leczeniu naderwania ścięgna : http://www.vethttp://www.horsesport.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=62pol.org.pl/ZW2008/2008_02_04.pdf http://www.vetpol.org.pl/ZW2008/2008_02_04.pdf
  4. Gajesia

    bez pańskie koty

    Ludzie1 Psy i koty się sterylizuje i nie ma wtedy problemu bezpańskich zwierząt na wsi
  5. Gajesia

    Ceny usług.

    Jeżeli to miał być żart, to mało śmieszny
  6. Gajesia

    Ceny usług.

    To ja miastowa zapytam ile kosztuje suszenie siana, to znaczy chyba bardziej fachowo przewracanie i grabienie? Ktoś pisał, że 40-45 zł/hektar, a ile za godzinę? Mam około 1,5 hektara, ze 3 dni suszenia i nie wiem na jaki koszt się naszykować, bo wszyscy mówią, że suszenia to grosze, a jak tak sobie policzę to dwa lata temu całkiem drogo mnie wyniosło. Tylko wtedy się rozliczalam za całość - skoszenie i zwiezienie zbelowanego siana.
  7. Gees, doskonale zdaję sobie z rego sprawę, ale to nie jest moja łąka i umowę na użytkowanie jej mam taką, że musi być nawożona i koszona. Musiałam zapłacić za użytkowanie (bo trudno to nazwać dzierżawą) za dwa lata z góry i jeżeli łąka nie będzie zadbana, to w przyszłym roku nie będę mogła jej użytkowac. Strasznie chory układ, ale ma jeden niepodważalny plus, łąka przylega bezpośrednio do mojej działki. Dlatego chcąc nie cjcąc muszę się bawić w badanie gleby, nawożenie itp, chociaż nie znam się na tym, mam wątpliwości, czy okoliczni samozwańczy doradcy się na tym znają , bo każdy mówi coś innego. A poza tym to zawsze jakieś nowe doświadczenie... Dziękuję wszystkim za rady Spróbuję kupić amofosmag 3-14-20-22-2-9 i do tego dodatkowo jakiś nawóz z azotem. Pozdrawiam
  8. Gees, dzięki Mój zapał niestety pomału maleje, bo im więcej zgłębiam ten temat tym mniej wiem. Chociaż wszelkie wskazówki, tak myślę trochę mi rozjaśniaja w głowie. Nie wiem może gdyby był jeden rodzaj nawozu do wszystkiego to byłoby prościej coś wybrać, a tak jest wiele podobnych i to różnych firm i na każdym napisane, że ten jest idealny dla użytków zielonych. Ale odbiegam trochę od tematu. Może należałoby stworzyć nowy dział - "dla początkujących rolników"? Pozdrawiam
  9. Dzieki serdeczne Ale gdybym mogła troszkę pokombinować, to czy nie mogabym zmieszać amofosmag 3-14-20-22-2-9 z polifoską o większej zawartości azotu i wysiać za jednym razem...? Będę siać dopiero w przyszłym tygodniu. Wogóle to trochę boję się tego azotu, bo to ma być na siano dla koni.
  10. Dziękuję, znalazłam wap mag. Andrzej2110 a mógłbyś mi podać ile miałabym kupić polifoski6 i wap mag na 1 ha łąki (tak żebym nie musiała pózniej stosować już saletry)? Orientacyjnie, chciałabym wiedzieć jakiego rzędu to jest wydatek (ceny juz znalazłam). Zastanawiam się jeszcze nad amofosmag, bo z tego co widzę to zawiera wszystkie potrzebne składniki w jednym.
  11. Wolałabym jednak uporać się z nawożeniem za jednym razem, bo sama nie dysponuję sprzętem do siania nawozu. Nie mogę znależć żadnych informacji na temat nawozu wapmag, więc pewnie również nie wszędzie można go kupić. Może wiesz kto jest producentem? Z tego co się orientuję to w mojej okolicy dopiero zaczynają nawozić, mam nadzieję, że nie jest jeszcze tak późno... Szczerze mówiąc bardziej mi się podoba pomysł saletrzak plus polifoska. Jaką ilość nawozu powinnam kupić na 1 ha powiedzmy w przypadku saletrzaka i polifoski 4 i wjakich proporcjach zmieszać? Czy wogóle użyć saletrzaka i nawozu polifoska bez azotu np. Polifoska PK 15 lub PK 20? Wiem, że pewnie można to jakoś przeliczyć, ale jeżeli mogłabym prosić o gotowy przepis to będę bardzo wdzięczna:-) Wolałabym nie polegać jedynie na wskazówkach sprzedawcy i orientować się trochę w temacie, bo nie zawsze udaje się trafić na fachowca.
  12. Hm, dzięki, ale i tak nie wiem jaki nawóz kupić. Co prawda na stronie internetowej Polic są opisy nawozów, ale wynika z nich tylko tyle, że każda polifoska nadaje się na użytki zielone. Nie wiem jaka wybrać zawartosć azotu, nie zależy mi na jak największym plonie. I jaki powinien być udział pozostałych pierwiastków, nie chciałabym przedobrzyć. Czy saletrzak można mieszać z polifoską i wysiewać jednocześnie? Nie będę ukrywać , że nie znam się na tym, a w internecie jakoś nie mogę znależć odpowiedzi na moje pytania.
  13. Czy moglibyście mi doradzić jaki zastosować nawóz. Wydzierżawiam hektar łąki, dość zaniedbanej i nie nawożonej od dwóch lat. Wykonałam badanie gleby na zawartość makroelementów dla dwóch próbek - pierwszej pobranej na górce i drugiej pobranej na dołku. Otrzymałam takie wyniki : 1. dla górki - gleba lekka, odczyn pH 4,21 (bardzo kwaśny, konieczne wapnowanie) zawartość fosforu 19,3 -wysoka, potasu - 2,3 - bardzo niska, magnezu - 0,7 - bardzo niska 2. dla dołka - gleba lekka, odczyn pH 6,06 (lekko kwaśny, wapnowanie zbędne) zawartość fosforu 2,9 -bardzo niska, potasu - 1,2 - bardzo niska, magnezu - 2,8 - niska. Bardzo proszę o jakieś konkretne nazwy gotowych nawozów, które są ogólnie dostępne. Może z ceną? Na wapnowanie to chyba trochę za póżno, z tego co czytałam, to takie zabiegi wykonuje się na jesień? Ale może są jakieś specjalne nawozy, które stosuje się na wiosnę dla tak kwaśnej gleby? Łąka ma być wykorzystana na siano (jedno koszenie), a póżnej na pastwisko dla koni. Cudów się nie spodziewam, ale chciałabym, żeby troszkę tego siana było z tego kawałka i żeby łąka nabrała wyglądu. Z góry dziękuję za pomoc
  14. Gajesia

    likwidacja ugoru

    Dziękuję za podpowiedzi. Już mi sie trochę w głowie rozjaśniło. Spróbuję zatem wariant pod tytułem agregat uprawowy lub kultywator, tylko muszę się zorientować czy ktoś w okolicy czymś takim dysponuje. A i ten Roundoup nie jest taki straszny jak go malują:-) Pozdrawiam
  15. Gajesia

    likwidacja ugoru

    To zapytam jeszcze raz najpierw opryskać np. Raundapem, a później orka? Talerzowanie chyba nie będzie potzrebne, bo była użyta glebogryzarka i darń jest pocięta, tylko miejscami niedokładnie. A na wiosnę mogę spokojnie siać trawę ? A czy jest jakiś inny środek chemiczny łagodniejszy A co to jest agregat ścierniskowy, bo jakoś nie miałam z tym nigdy do czynienia?
  16. Gajesia

    likwidacja ugoru

    Faktycznie lepiej było opryskać na jesień, ale teraz dopiero wiem, że osoba która uprawiała mi tę ziemię glebogryzarką poleciła mi bardziej odpowiedni dla niej wariant, to znaczy bardziej kosztowny. Nie zależy mi żeby zwalczyć perz, bo konie akurat perz lubią i jest on wartościowy dla nich, a przy odpowiednim nawożeniu i trawa się utrzyma. Nie chcę narażać się na wysokie koszty i powtórnie talerzować czy używać glebogryzarki do zniszczenia darni. Dlatego chciałabym użyć jakiegoś środka chemicznego, opryskać miejsca w których darń, nie jest dobrze pocięta, żeby wyschła i potem ruszyć z uprawą i sianiem trawy. Tylko jakiego użyć środka, bo co do Raundapu to słyszałam, że zalega długo w glebie i nie chce po nim trawa rosnąć. I czy teraz jest jeszcze czas na te opryski, jak długo trzeba wtedy odczekać z sianiem trawy? Ta ziemia nie jest moja i niestety dzierżawię ją bez żadnej umowy, dlatego jestem raczej ostrożna co do kosztów. Dziękuję za wszelkie wskazówki i proszę wziąć poprawkę, że jestem początkującym rolnikiem:-)
  17. Witam! Chciałabym zamienić ugór na łakę i poczyniłam już pewne prace na jesień, a mianowicie całość ok 0,5 ha została zaorana glebogryzarką. Ze względu na bardzo duże nierówności (jest to prawdopodobnie zarośnięte byłe kartoflisko) pozostały nadal rónice poziomu. Zastanawiam się czy wystarczające do wyrównania będzie zaoranie i zabronowanie tego terenu teraz na wiosnę. Niestety mimo użycia glebogryzarki darń nie została całkowicie zniszczona i pozostały większe i mniejsze kawałki zbitej darni, które nie zgniły przez zimę. Czy zwykła orka poradzi sobie, aby pozbyć się tej darni, czy dobrze byłoby może opryskać większe kępki. Proszę o jakieś wskazówki, jakiego należałoby użyć środka, który nie zaszkodziłby jednocześnie trawie, którą będę tam wysiewać wiosną. Łąka ma być przeznaczona na pastwisko dla koni, dlatego zależy mi żeby była równa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...