
wojtek76
Members-
Liczba zawartości
221 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralConverted
-
LOCATION
podlaskie
-
OCCUPATION
rolnik
-
Pod tą nakrętką jest podkładka, która jest zagięta i zabezpiecza przed samoodkręcaniem się więc trzeba ją odgiąć.
-
Wiesz już czy nie ? Ja niedawno rozbierałem więc mogę pomóc jak coś to pisz.
-
W tamtym roku stałem właśnie przed dylematem czy kupić nową pomę, ale zostałem przy starej, kosztowała w granicach 700 zł, na ukrainie to nie mam pojęcia, ale tam to wszystko jest tańsze. A teraz swoją pompę muszę oddać gdzieś do regeneracji bo nierówno mi chyba dawkuje paliwo na wtryski, widzę jak w komin idzie za dużo paliwa. No i pod obciążeniem ciągnik był słaby nie dodawał sobie obrotów i nawet bron nie mogłem uciągnąć po ornym, pokręciłem tymi śrubami regulacyjnymi na pompie i teraz jest silny, ale i tak mi się nie podoba praca tej pompy, myślę że taka regeneracja by załatwiła sprawe. A ktoś wie czy po takiej regeneracji pompy wtryskowej trzeba na nowo ustawiać ciśnienie na wtryskach?> Wtrysków nie trzeba ustawiać
-
U mnie -22 i na brak śniegu też nie narzekam w sobotę i wczoraj odśnieżałem podwórko.
-
Może i tak, ale u mnie ten od tura jest pierwszy.
-
Trójnik jest niepotrzebny. Z pompy do rozdzielacza 1 a wyjście z 1 łączysz z wejściem do 2
-
Rozdzielacze powinny być podłączone szeregowo (jeden za drugim czyli przelew z pierwszego do wejścia do drugiego tak jest u mnie ) a Ty podłączyłeś równolegle i olej sobie płynie tam gdzie nie ma oporu czyli drugim rozdzielaczem przez przelew .
-
Mam to w ciągniku Fiatagri czyli prawie to samo co starsze wersje New holland, mam go od 2006 roku sprowadzony z Holandii.
-
U mnie rozdzielacz od tura podłączony jest bezpośrednio z pompy a dopiero z rozdzielacza od tura olej płynie do hydrauliki ciągnika i jest to wg mnie najlepsze rozwiązanie ponieważ mam wolne wszystkie szybkozłącza a poza tym tur ma pierwszeństwo przed hydrauliką zewnętrzną i podnośnikiem.
-
Według mnie powinna być w komorze spalania, chociaż nie ściągałem jeszcze głowicy.
-
Jest ok.
-
Jest ok.
-
Sieczkarnię ma tylko nigdy jej nie używałem, a wspomagania niestety nie ma.
-
Mam MF 187 i jestem zadowolony z niego. Użytkuję go już około 8 lat, miałem kilka drobnych awarii ale sam je usuwałem na bieżąco i praktycznie bez ponoszenia kosztów. Przez 2 ostatnie sezony spisywał się bezawaryjnie, wkładałem tylko akumulator , odpalałem i w pole .Tyle tylko, że szerokość koszenia to 2,5 m, więc myślałem o zmianie na szerszy tak ze 3 m więc myślałem o 307 lub 506, ale mam ok 10 ha do koszenia także nie opłaca mi się inwestować dużo w kombajn a poza tym pewnie jeszcze zmniejszę zasiewy zboża bo jestem producentem mleka, więc muszę mieć dużo użytków zielonych.