mistrz_Yoda

witam po raz kolejny mi padło sprzęgło bo dużo w turze robie tym razem dźwigienki więc ciągnik trzebabyło rozjechać czy można do starej 385 założyć kompletne sprzegło nowego typu takie jak miały ostatnie 914? mechanik mierzył bo sąsiad chciał założyc też ale za mało miejsca o jakies 3cm, ale czy gdyby zmienić opróćz kompletnego sprzęgła koło zamachowe na takie jak ma 914 to da rade? koszt tego wg cennika grene to około 3 tys i uważam że za cene dłuższej pracy warto. przerabiał ktoś ten temat?

kiedyś przerabiałem temat spawania żeliwa konkretnie pekło żeliwne koło zębate w prasie classa i trzeba było spawac z wujem spawaliśmy na gorąco tzn w kużni do czerwoności zagrzać i gorące zespawać i potem do ognia żeby w ogniu stygło oczywiście elektrodami do zeliwa spawaliśmy różne rzeczy ale żeliwa na zimno... szkoda czasu, żeliwo jako takie jest niespawalne na zimno

ja uważam że jednak intensyfikacja produkcji żywca jest kierunkiem do poprawy rentowności chodzi chociażby o jakość tuszy która ma znaczenie jak ktoś sprzedaje poubojowo, przy ekstensywnym żywieniu można zapomnieć o wysokich klasach a co do perspektyw długoterminowych to z moich obserwacji wynika że cena jest stabilna (od ponad roku sprzedaje ciężkie opasy za około 5zł+ vat) cenę zboża trudniej przewidzieć (ale po prostu przytaczam czyjąś wypowiedź o opłacalności intensywnego opasu gdy cena jęczmienia 5kg jest mniejsza niż kg zywca)i odkąd mam sztuki lepiej umięśnione czyli żywione bardziej intensywnie w moim przypadku jest to bardziej opłacalne a wiem jak to jest z żywionymi ekstensywnie bo od mieszańców z herefordem zaczynałem i wyniki bym określił jako "nie trzeba do tego dokładać" ale zarobić to sie nie dało za bardzo na tym

ale po 400 masz hf czy mięsne mieszańce?

nie skomentuje tego nie chcesz sie zajmować rolnictwem to nie, nie obchodzi to mnie ani pewnie 99% tego forum ile Ty masz lat?? bo wnioskuje że niewiele albo rozwój emocjonalny zatrzymał sie kilka ładnych lat temu temat jest o bydle mięsnym tak? to pisz na temat nie było mnie na tym forum sporo czasu zniechęciły mnie wypowiedzi gówniarzy w stylu podobnym to post poprzednika, wracam zobaczyć czy coś sie zmieniło ale jednak nic moderatorzy zróbcie porządku tutaj troche bo naprawde nikt nie będzie tutaj wchodził poza ludźmi którzy przez mądrzenie sie w świecie wirtualnym próbuja sie dowartościować wracając do tematu to chce żeby ktos sie odniósł do mojego poprzedniego posta, ciekawi mnie ta kalkulacja...

kiedyś całkiem przypadkowo natknałem sie w biuletynie ze związku na stwierdzenie że intensywny opas bydła jest opłacalny wtedy gdy cena za kg wagi żywej jest wieksza niż 5kg jęczmienia (nie wiem czemu ale przyjęto właśnie taki przelicznik) na dzień dzisiejszy uważam że jeśli jest to racja to opas to całkiem opłacalna sprawa tym bardziej że zboże to jedna z najdroższych pasz do opasu z możliwych (licząc koszt 1 jednostki a nie jednego kilograma paszy)

nad podbieraczem są takie palce co dociskaja słome, weż je opuść prawie na sam dół to wtedy problemu nie będzie im dłuższy materiał to palce daje sie wyżej

ok tylko że w składnicach stali masz tylko zwykłą stal nie ulepszaną czyli taką jak na polskich turach więc raczej nie ma szans na lekką konstrukcje....

a do czego to potrzebne?

ja w dynamiki, przyrosty w ocenianych stadach nie bardzo wierze bo jak jest to mierzone to każdy kto ma troche pojęcia wie... ostatnio niewiele jest w temacie pisania o bydle a dużo przemądrzania i podawanie za przykład hodowli zagranicznych o zupełnie innych realiach, inaczej dotowanych itp może zamiast tego pochwalcie sie co u was w stadach sie dzieje u mnie np. od piątku stado jest na pastwisku i one i ja jesteśmy z tego faktu zadowoleni:)

ja zauważyłem że Orlen ostatnio ma biodiesla jako zwykłego diesla bo jakiś żółty jest a normalny przecież ma odcień niebieskawy i troche inaczej silnik czuć ale póki co ciągniki nie narzekają

wystarczy na wystawie spojrzeć na bydło jest radan ....długo nic.... i cała reszta mają materiał importowany o bardzo dobrej genetyce więc mają nagrody

czy są na rynku jakieś koncentraty dla opasów? ja stosuje sanbula bo mam pod nosem dilera ale ostatnio strasznie podrożało Sano i zastanawiam sie nad czymś innym orientuje sie ktoś w temacie?

365za rolke to w grene była jakaś siatka (angileska chyba) i była ok więc po co jakieś wynalazki z allegro brać

wczoraj załatwiliśmy kontener i nasienie ze SHIUZ jałówki będą kryte czerwonym angusem, mieszańce LMS dalej LMS a krowy "innych ras" simentalerem sytuacja losowa spowodowała że raczej nie kupimy w tym roku nowego buhaja a więc trzeba było wybrać inne wyjście przy okazji zobaczymy która z tych ras będzie sie najlepiej sprawdzać

czy ktoś z forumowiczów dzierżawi lub dzierżawił kontener z nasieniem? bo zastanawiam sie nad czymś takim czy są w Polsce inne firmy niż SHIUZ ? i jakie mniej więcej są koszty...

ja mam coś takiego delikatne ma zabezpieczenia a tak ogólnie nic w niej sie poważnego po 3 sezonach jeszcze nie stało jak na cene to jest dobra (nie bardzo dobra ale też nie całkiem do d..y) mocniej jak sipma w podobnej cenie zbija no ale 360 to nei ciągnik to tej pracy

pasze konczaca w herefordach zeby tlusszcz sie przez skore przebił?hehkolego tylko że mięso umairkowanie tłuszczem przerośnięte jest najlepsze do obróbki bo wołowina jako taka jest chuda, więc otłuszczony hereford na pieczeń jest lepszy niż "suchy" np LMS a że zachód woli właśnie chude to trudno- trzeba produkować to an co jest zbyt a nie to co najlepsze....

Szczęściarz gmina sie postarała i rowy poczyszczone:) jak wróce ze szkoły to od poniedziałku orki ciąg dalszy

ja byłem dzisiaj orać

Wlkp jeśli chodzi o szeroko rozumianą "kulture rolną" jest do przodu i to chyba jest nie do podważenia...

ja uważam że dopłaty obszarowe to wspieranie kombinatorów i nierobów... nie można było zrobić dopłat do produkcji? uważali że nie ma rejestru zwierząt ale póki co to w dniu wejścia do Unii AIACS był gotowy... u mnie najwięcej dopłat biorą właśnie kombinatorzy bo Ci co mają produkcje to w większości ziemie od nich "dzierżawią" i dopłat nie widzą a zwierzęta coś jeść muszą to trzeba i obrabiać- lepsze to niż pasze kupować

u mnie na orlenie jest 3.87

Jeśli dobrze pamiętam, to w instrukcjach obsługi do tych ciągników napisane jest, że w C330 co 100mth a w C360 co 200mth W C360 też co 100 mth 360 ma 200mth, mam instrukcje i jest czarno na białym napisane- chyba wszyscy wiedzą już zaraz zrobi sie dyskusja w stylu "ile KM ma tak naprawde 360"

ja mam praktycznie same piachy i uważam że pług podorywkowy jest najlepszy, na piaskach jade 7 skibówką podorywkowąi 360 kiedyś miałem porównanie bo na jednym polu podzieliłem i połowe pługiem a połowe talerzówką i jak orałem pod żyto to tam gdzie była talerzówka to popiół a tam gdzie było po pługu to ziemia była wilgotna na piaskach jest tylko jeden problem-jak jest naprawde sucho to pług nie odwraca tylko przesuwa piach i trzeba troche głębiej jechać uważam że talerzówka albo gruber jest jest dobry ale dla tych co mają rzepak i wcześnie muszą siać bo po pługu jednak ziemia musi troche poleżeć bo będzie nienajlepiej orka siewna wyglądać