lanz buldog

Jedna z takich fabrycznych mieszanek jest Legato Pro 425 SC , gdzie w jednym litrze jest 400 g CHlorotoluronu i 25 g Diflufenikanu . Max dawka to 2,5 l/ha . Czyli 2 litry lentipuru i 125 ml diflanilu , gdzie w obu przypadkach zawarość substancji aktywnej to 50%.

Nie widzę powodów by stosowanie tańszych zamienników , czyli generyków , bylo czymś gorszym od stosowania identycznych środków, które byly peirwowzorem na ryku. I tak np Aspiryna to nic innego jak Polopiryna , Targa -Leopard , a Roundup-Killer. Środki te zwalczają bądz jednakowe choroby , bądz chwasty , a gdy jeszcze kosztują mniej i to dużo mniej czemu z nich nie korzystać ?

generyczne horoby

Sprawa jest bardzo prosta . Nasiona miotły zbożowej to nie kartofle , ziemniaki lub pyry, które są odporne na powiewy wiatru , stąd osypane podczas dojrzewania , oraz omłotu wędrują sobie na znaczne odległości wraz z wiatrem historii. Wiekszośc z nich nabyła odpornosci na Glean bo np , szu. usilnie stosuje go w dawce 3g /ha , nie wiedzieć zresztą czemu .Podobnie rzecz ma się z innymi srodkami , które stosowane są nagminnie od wielu , wielu lat , na ktore to chwast zwany miotłą nabył odpornośc. Wiekszośc preparatów została wyrugowana z rynku , przez idiotyczne przepisy unijne , a te co pozostaly mają 100 tyś nazw , a pięc tych samych substancji aktywbych , po to by takich specjalistów jak Ty , mozna było robić w prącie , kasujac za to odpowiednie pieniądze . Wobec czego zasiedlające twój grunt nasiono miotly ma centralnie w środku zwieracza ,to czy stosowałeś kiedykolwiek IPU czy tez nie , gdyż jego pra pra dziad nabył na trn srodek odporności np. na moim polu . Ja zresztą zawsze jadąc w góry Sowie, nie zapominam by w okolicach Pszenna pod Swidnica nie wysypac kilka worków tych zmutowanych nasion , cobyś miał z czym walczyć .

Życzę powodzenia , IPU , bynajmniej u mnie przestał być skuteczny . A co do ciebie szu. , również się marnujesz , niektóre posty piszesz niczym Młodożeniec w szczytowej formie

Maraton , gdzie jednym ze składnikow jest IPU , rownież stosuje się wczesniej niż sroski z samym IPU . Wniosek więc taki że IPU nie jest szkodliwe we wczesnioejszych dawka a termin stosowania dopasowany jest do tej substancji ktora musi być stosowana wcześniej. Diflufenikan z Legato 600 jak i pendimentalina z Maratonu dzialas na kielkujące chwasty, stąd , pózniejsze stosowanie , ogranicza skutecznośc tych substancji. Mimo\ że Mieszanina IPU z diflufenikanem \do drogich nie należy , uważam ze Expertmet , kosztuje minimalnie mniej , a dziala na miotłę pewnie, i zawsze gdy jest to możliwe staram się uzyc ten preparat. Wiosną oczywiście poprawiam , ale koszt preparatow na chwasty dwuliścienne e nie jest duzy( 30-50 zł/ha ) , a pewny w swoim działaniu

[quote="szu" Ale co z tym Lentipurem warto zamienic z IPU troche droższy ale nie jest to rozbój w biały dzień Ceny sa podobne , w 200 litrowej beczce masz jeszcze taniej przykład: http://www.darmark-mrocza.pl/DicuRex+500sc+5l,587.html I chyba przy pózniejszym srosiwaniu i chlodniejszej pogodzie to lepiej Chlorotoluron , a gdy cieplej to IPU . Ceny praktycznie identyczne .

Caly czas wiesz ze dzwonią tylko nie wiesz jakim kościele , rzekłbym mijasz się z prawdą . Podstaw odpowiednie dane jeśli mi nie ufasz . http://www.pulsar.pl/pl/panel.php?lang=PL&m1=10&m2=1

Nie zauważylem pedału sprzęgła w swoim pojezdzie , więc nie rozumiem o czym piszesz.

Co ciekawe Legato 600 , czyli mieszanina IPU i Diflfenikanu , zalecane jest od okresu bezpośrednio po siewie , do pełnego rozkrzewienia. Rzeżbiąc samodzielnie taką mieszanianę , mozna pewnie zrobiż tak samo , nie czekając na magiczne 3 listki , jak w przypadku samego IPU A glean w dawce kilku gram można spokojnie sobie darować, bo zadziała jak na umarłego kadzidło. Lepiej ewentualnie poprawic wiosną czymś tanim i skutecznym.

Orzesz żeby zaorać na zimę , czy masz zamiar siać jeszcze pszenicę ?

Fotowoltanika była moim hobby , a stało się to dlatego że trochę pływam na silniku elektrycznym i nie mialem pomysłu co zrobić z aku zelowymi , gdy nie pływam. Wiec założyłem pięc paneli 80 w i jadę w nocy za darmo , to znaczy oswietlam otoczenie domu . Tyle ze 1m2 energii słonecznej , jest w stanie dostarczyć 1KW energi , niestety sprawność najlepszych ogniw sięga 18 % w zwiazku z tym , by uzyskać 1 kw trzeba 6m2 panela . Chcac uzyskać 80 kw , trzeba by 5 arów ogniw i robic tą prace w czerwcu w samo południe , tyle że ciągnik o mocy 80 kw , jest za słaby by uciągnąc akumulatory do tego potrzebne , a co tu mówic jeszcze o orce.

Niestety . mój szanowny adwersarzu ." kabel " , o którym wspominasz ważylł by więcej jak ciągnik , gdyż prąd który przez niego musiał by płynąć , sięgał by kilkudziesieciu amper na fazę. 1000 m długość wymagała by zwiekszenai przekroju i Jeśli już jesteś przy wikipedi i SW 400 to zauwaz ile pali najmocniejsze rozwinięcie tego silnika . 209gr/kwh przy nieco ponad 200 km , w stosunku do zwykłego SW 400 , który ma lekko ponad sto koni i spala 235gr /kwh . Jednak nie tylko o moc tu chodzi , cala zabawa tkwi w momencie obrotowym ktory jest ponad dwa razy większy. Jedno z moich aut ma wlasnie silnik 1,9 tdi i jego moment obrotowy , jest równy temu , który posiada silnik kombajnu Bizon. Nie muszę Ci tłumaczyć jak to jedzie. Miałem też kiedyś 3 l wolnossącego MB 209 o mocy 88 km , sprzedalem go do Nigerii ,a w zamian kupiłem Sprintera z silnikiem 2,9 , ktory posiada sprężarkę . Powiem Ci tylko jedno , porownując te dwa auta , to tak jakby porownać osła do ogiera , z tym ze osioł idzie tak jak idzie , a zre 30 % wiecej.

Uwielbiam sowiecką motoryzację i środki Ukrainek , pod warunkiem, że oba nie są zbyt wychełtane. Sprawdz rozdz 6 -Dane techniczne identycznych konstrukcyjnie silników , poza spalaniem zwróc uwagę na moment obrotowy http://pronar.pl/pdf/instrukcje/18N_UM_MTZ1_11A_03_2012_PL.pdf

szu , o sprawnosci silnika przekonasz się obciążając samochod osobowy pełną moca którą generuje silnik, rozpędzając go do predkości maksymalnej . \Możemy spokojnie założyć, że w ciągu jednej godziny auto z silnikiem 100 kw , czyli 136 km , jest zdolne pokonać ok 220 km autostrady Pzry tak obciazonej jednostce silnik tego samochodu , bedzie palil grubo ponad 10l/100 km trasy , co przełoży się na wynik zblizony do 30l paliwa na godzine pracy . A przecież w 30 l paliwa uwięziona jest energia rzędu 300 KW , więc tylko 10 l zostało zamienione na pracę , a 20l na ciepło , z ktorym trzeba coś zrobić , by aluminium będące glownym skladnikiem silnika nie zmienilo swojego stanu skupienia ze stałego , na płynny. Wobec czego to własnie sprawnośc , czyli ilośc paliwa wykorzystanego na pracę , zamiast ciepła decyduje o ekonomice danego silnika. Turbina , tą sprawnosc podnosi. http://eko-tilgner.pl/pdf/przeliczniki-energii.pdf Co do mszyc zbożowych, to dzisiejszy ranny przymrozek jest duzo tańszy od Bi , decisu i każdego innego środka , a pewnie i sky.

Kolego dam ci prosty przyklad. Silnik wolnossący VW o poj 1,9l nazywany SDI osiąga moc 68Km czyli ok 50 KW , tem sam silnik doładowany turbiną , i z chłodzeniem powietrza osiąga moc 130 Km , a nawet 150 kM w seacie Toledo , zawany jesyt popularnie TDI . Jeśli wiec nawet przyjąć jednakową sprawnośc na poziomie 40 % , to musisz zrozumieć że ten pierwszy wolnossący musi mieć zastosowane chlodzenie zdolne odprowadzić ponad 70kW energii cieplnej wydzielanej ze zmarnowanego paliwa . Ten drugi zas majac ponad 100 kw mocy użytecznej, musi mieć odprowadzone ponad 150 kw ,energi cieplnej . Wobec czego powinieneś iedziec czemu ten z trbiną ma bardziej rozbudowane chlodzenie. Co do spalania paliwa w ciepłowniach , lub pospolitych piecach co. , to chyba wiesz że tam zamienia się energię paliwa , jedynie na ciepło , a straty energgi to jedynie ciepło spalin wydobywajace się kominem .Sprawność takich piecow jest bliska 90 paru procentom , a nawet przekraczać 100 % ,w kotłach kondensacyjnych , Muisz przyznać wiec że silnik spalinowy ze swoją sprawnością , jest daleki od idealu, a wolnossacy diesel szczególnie . Wobec czego proponuje nie szerzyć herezji , nie ta czasy , nie ta liga.

Im bardziej skoncentrowany preparat , tym mniejsze pole manewru i możiwośc podbijania ceny , są też oczywiste oszędnosci np na magazynowaniu ,transporcie ,itd , itp. stąd różnice cenowe sa i być muszą Stąd http://www.sklep.rudnik.agro.pl/pl_PL/p/Targa-10-EC-1L/2659 , musi być nieco tańsza niż dwa litry targi super , kosztujące ok 170 zł Czy uważasz że pierścionek wykonany ze zlota proby 333 , byłby trzykrotnie tańszy od tego wykonanego z czystego kruszcu ? I na koniec , skoro Targa 10 , jest fizycznie tańsza od Targi05 , to na jakiej podstawie mamy tu demonizować jej moc i czemu nie skorzystać z okazji kupując identyczną ilosc substancji aktywnej za dużo mniejsze pieniądze od mniej pazernego sprzedawcy ? Dlatego zamiast Horizona wybieram Tebu , zamiast Starane -Gallaper , zamiast Granstaru -helm itd itp. A Ty rob jak chcesz , sprzedalaeś , jak piszesz ,po zniwach zboze w zajebiscie dobrej cenie-masz za co , tylko pamiętaj , w dawce o,35 l/ha owszem idealnie zwalcza samosiewy zboża , ale tam gdzie rzepak siany był po np. grochu .

Nie mam wcale pewności kto w tym dialogu byl ,że tak powiem "bardziej wyprostowany" Moim skromnym zdaniem zapomniałeś że najbardziej sprawne jednostki napędowe marnują aż 60% energii . Od tego jak dużo zmarnujemy paliwa na ciepło zamiast pracy zależy zużycie paliwa na wykonana pracę. Stąd jednostak uturbiona , gdzie zastosowano jeszcze chlodnice powietrza , potrafi spalić nawet połowe mniej paliwa , od jednostki wolnossącej. Cóz przyczyna jest prosta , tylko cześc paliwa jest przetwarzana na pracę , reszte stanowi bezużyteczna energia cieplna. Gdyby było inaczej to 100 kw silnik , palił by ok 10 l ON przy pełnej mocy . Niestety pali on ponad drugie tyle , gdyz poza 100 kw mocy oddaje ok 140 Kw energi cieplnej , nawiasem mówiąc zdolnej do ogrzania 7 domkow jednorodzinnych podczas najtęższych mrozow. W silniku bez doładowania , straty bedą dużo wyższe.

kolego szu. Pewno żyje troszke dłużej na tym ziemskim padole jak Ty i wiem że w okresie gdy opatentowano glifosat nie bylo RP , lecz PRL , stąd niepewnośc twojej reguły prawa patentowego , ktorego nasz kraj najcześciej nie przestrzegał, a powodem braku generyków rodzimej produkcji , byl jedynie brak dostępu do substancji aktywnej , produkowanej poza jedynie słusznym systemem. Roundup stosowałem po raz pierwszy w roku gdzies 87. i powiem Ci że był duzo drozszy niż wiele środkow chemicznych ,ktore dla odmiany dzisiaj kosztują majatek w stosunku do randaupu. Niestety ceny nie pamietam , ale była kosmiczna. Jeszcze raz zapytam. Co sprawia że Glean był drozszy niż Maczuga , Targa niż Leopard , a Lontrel niz Cliophiar , skoro wolny rynek zapewnia identyczny dostęp do skladniow zawartych w tym produkcie , skoro jedynym co je różni jest firma która je produkuje/ Czyżby , tak jak w MB , nie liczono a znaczek na masce , czy może cos innego?

A i jeszcze jedno co udało mi się wyszukac w sieci i odnieśc sieędo twoch danych "Fakty dotyczące historii Glifosatu: Wynaleziony i opatentowany przez firmę Monsato na początku lat 70-tych. W 1974 rozpoczęto produkcję. Od lat 80-tych najlepiej sprzedający się herbicyd. 2000 r wygasła ochrona patentowa i popularność Glifosatu rośnie jeszcze bardziej. Stosowany bardzo powszechnie i w dużych ilościach przy roślinności GMO np. USA, w Europie w krajach takich jak Niemcy czy UK jedynie na 40 % obszaru. W latach 1999 – 2010 zużycie Glifosatu w Niemczech uległo podwojeniu"

Czas na sprzedaż zboża jest zawsze nie tylko w zniwa i zima. Pewno pamiętasz Nikodem Dyzmę i jego slynną propozycje na rozładowanie napiętej sytuacji na rynku zboża , zasłyszaną od Kunickiego i na czym ona polegała. I dobrze wiesz ze cena raz jest niska , raz wysoka . Ja oceniłem ,że mnie w zniwa nie zadowala , Ty odwrotnie . O tym kto z nas zrobil lepiej w żaden sposób nie rozstrzygniemy dzisiaj. Być może w czerwcu roku pańskiego 2016 , łany pszenicy będą tak bujne że cena spadnie do 400 zl za tone i przyznam Ci rację , a być może w czerwcu tego samego roku , pszenica zaskoczy nas plonem jak tegoroczna kukurydza i ocena dycyzji o sprzedaży be dzie zupełnie inna. Tak że nie martwię się o to kiedy sprzedam , a po ile , wiedząc że tylko raz mogę to zrobić. I wcale mi do tego nie spieszno.

szu. , krynico mądrości. O czym ty tu piszesz . Co ma wspólnego cło , a raczej jego wysokośc na róznice płacone pomiedzy oryginalnymi srodkami , a ich generykami produkowanymi przez renomowane koncerny chemiczne. Czyżby Monsanto placilo wyzsze stawki za glifosat będący skladnikiem preparatu Roundup niż Nufarm GmbH za Klinik . Czy Dupont placi więcej za triberunon metylu wystepujący w preparacie Granstar niż np Helm za helmtribi z identyczną substancją , kosztującą prawie dwukrotnie mniej w produkcie końcowym. Czyzby substancja aktywna Targi 10 ec , której to jestś zatwardziałym orędownikiem , musiala koniecznie kosztowac więcej niż identyczna w preparacie labrador 05ec

tak zrobił u mnie jeden gosc juz wyprowadził jeczmien na prostą ale obsada mu sie nie podobała fakt granica dolna ale rósł dobrze koniec kwietnia zatrzynał ryć myslem ze w uproszczoną uprawę zasjesie kuku a on orke piedzulnoł kuku moze 3 tony dała pośladu ale zasiał jeczmien bez problemu by przekroczył tą magiczna liczbę Mialem kiedyś kolegę , ktory w mlodym wieku zachorował na raka . Poddał siię leczeniu , miał dwie operacje i po trzech miesiącaxch zmarl w strasznych cierpieniach Chodziły sluchy że gdyby się nie leczyl , żył by dluzej , a w najgorszym wypadku tele samo ,lecz bardziej komfortowo, Tyle że podejmując leczenie miał coś na mysli. Tak że nie badz taki mundry po fakcie , bo gośc o ktorym wspominasz , pewno też mial cos na myśli ufając w statystyki.

I gdybyś na chęciach poprzestał , było by to dla Ciebie bardziej korzystne. http://twojogrod.org.pl/wp-content/uploads/2014/10/LEOPARD_05_EC.pdf