ELżBIETA

Akurat jestem w temacie ponieważ syn próbował zdawac(no niestety nie udało mu się).Wszystko kosztuje 600+150 (kurs i egzamin).Sam egzamin nie jest prosty ,masz ograniczony czas wykonywania czynności 5minut,jazda po łuku do tyłu z przyczepą-80m.No i oczywiście wypad na miasto ,ale to prawdopodobnie zależy od egzaminatora.Ale nie przejmuj się gdy nie zdasz za pierwszym razem ,bo mało kto zdaje za pierwszym podejściem.A tak na marginesie ciekawa jestem czy ten kto wymyślił to zadanie jest w stanie przejechac 80m do tyłu z przyczepą 2-osiową.Bo ojciec będzie stał z zegarkiem i mierzył czas synowi jak wjeżdża do stodoły czy obory tyłem - głupota.

Podlaskie gmina Siemiatycze też mam 40 do Sokołowa Podl. i niecałe 30 do łosic. POZDRAWIAM.

ANDRZEJ 10 66 ja też miałam kłopoty z komórkami spróbuj zastosować kupiony na lecznicy IMMODULEN (opis zastosowania na ulotce).Stosuję też codziennie UNIPREM 2,5 SOMAT firmy UNIPASZ z SIEMIATYCZ.Jak na razie komórki idą w dół,choć nie tak szybko jak w górę.Mnie pomogło życzę powodzenia.

W twoim województwie Węgrów zakłada bo zakładał u mnie,też na 20sztuk. TECHNIK WęGRóW

Jeżeli chodzi o tą chorobę to prawdopodobnie za tłuste jedzenie - nie jestem w tym ekspertem. Mleko nie jest przyczyną,bo znam osoby które karmią mlekiem, ale trzeba zaczynac od rozsądnych dawek.Upał i tłuste jedzenie- może byc przyczyną.A leczenie to tylko nabijanie kieszeni weterynarzom.

Nie bardzo się na tym znam,ale u mnie jest zbiornik na mleko 650 litrów a na wodę 60.Jeżeli chodzi o cenę to skontaktuj się z firmą która zakłada dojarki to oni coś więcej powiedzą.

Jak tak czytam to aż zazdroszczę że wstajecie tak póżno.Ja mam bydło mleczne wstajemy z mężem o 3.50,idę robię kawę to nas trochę orzeżwia i o 4.20 najpóżniej wychodzimy do obory(pewnie że się nie chce ).O5.45 muszę byc w domu bo mam dzieci którym muszę zrobic śniadanie, by o 6.30 mogły wyjśc do szkoły.Po południu krowy doimy też o 16 (mamy ich 20 z młodzieżą 32).Cały obrządek rano lub wieczorem trwa zaledwie 1.5h.

Mam przerobioną chłodnię na tz.odzysk ciepła.Robiła to u mnie firma która zakładała dojarkę przewodową.Koszt był wliczony w cenę całej usługi.Ale myślę że nie jest to droga inwestycja,a wygoda jaka.