zonk

claas ares 04r. 2400mth, zapala całkiem dobrze przy - 17 ale co z tego jak po paru minutach gaśnie, ropa tak gęstnieje że nie chce iść przez filtry , mimo że przed zimą wymieniałem, układ paliwowy raczej szczelny, ropa się nie cofa, pęcherzyków powietrza nie ma może też miałem letnia ropę , teraz dolałem świeżego i dodałem depresatora, na razie jest spokój ale dzisiaj u mnie było tylko -7 pewnie kłopoty z ropą znowu wrócą jak przyjdzie -15

540 w mf 255 jest dokładnie przy 1788 obr silnika wg książki

T5060 chodził u mnie z aresem(wał packer)+siewnik polonez to był model pokazowy, miał 90 mth, full wypas i chcieli za niego tylko 162 brutto za całkiem nowe raitech brzoza woła teraz 145 netto

możesz sie też zastanowic nad modelem T5060 106km, miałem go na testach i musze powiedziec że naprawde niezły ciągnik spokojnie ciągnął i podnosił agregat uprawowo siewny z którym normalnie chodzi u mnie claas 6 cylindrowy 125km to prawda że te ciągniki maja za lekkie przody, przejrzałem instrukcję obsługi i podają tam że rozłozenie mas wynosi 35%-przód, 65%-tył ale ogólnie fajny sprzęt

sprobuj poszukac w tej firmie http://www.top-masz.pl/

tak jak mówili inni, najpierw sprawdz czy dobrze dostaje paliwo, najlepiej wykręc filtry, dobrze go odpowietrz i wtedy próbuj

mf 5435 83km ok. 130 netto

siał ktos może odmiany forza i verona ?

siał ktoś może odmiany baros i amor, co możecie o nich powiedziec ?

swietny sprzęt widziałem to w akcji, bardzo mocne maszyny, porządne talerze solidnie zamocowane, nie to co w unii grudziądz, oglądałem wersje i przyczepianą i zawieszaną, najprostsza zawieszana 3m wazy coś ok 1700 kg zbiornik coś koło 600l, ceny dokładnej nie pamiętam ale kojarzy mi sie ok 80 tyś netto jest reklama w top agrar koleś ciąga to nawet mtz 82 ts

mogę potwierdzic valtra T140 to ekstra sprzęt, jeżdziłem taką w najbogatszym wyposażeniu, w obracalnej 4 gregoire besson komputer pokazywał 12 l na ha

ja poleciłbym talerzówkę ale taką dośc ciężką, spalanie na ha bedzie podobne jak w przypadku kultywatora podorywkowego, pole jest moim zdaniem zdecydowanie równiejsze po talerzówce, lepiej są też resztki wymieszane po kultywatorze zdecydowanie za duże sa nierówności, wał nie jest ich w stanie zniwelowac, szczególnie jak jest sucho używałem aresa talerzowego z unii i podorywkowego z żukowa

dociska ziarenka przy wysiewie, wałowanie jest póżniej niepotrzebne nie pamietam ile dokładnie kosztowały ale na pewno były drogie

bronowanie całkowicie niepotrzebne jeżeli sie zdecydujesz na talerzowego to zastanów sie czy nie zamówic kółka dociskające za talerzami albo ewentualnie dorobic je http://www.agrofoto.pl/gallery/display-image-album-90-pos-0.html

mam poloneza talerzowego i mogę ci powiedziec że całkiem ładnie sieje tylko z jakością jego wykonania jest niezbyt, pogieły sie znaczniki, ciekło że skrzynki bezstopiniowej, docisk redlic ciężko ruszyc jeżeli chcesz go połączyc z agregatem to nie rób tego z aresem z unii bo sprzęg ledwo wytrzymuje ten ciężar, 815 kg sam siewnik +400 pszenicy wchodzi