
krzant
Members-
Liczba zawartości
237 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralConverted
-
LOCATION
Śląsk
-
INTERESTS
militaria
-
OCCUPATION
obecnie rolnik
-
AOL
10482038
-
Patent jest bardzo prosty tylko trochę roboty. Zęby z blokady trzeba szlifierką przejechac do skosa bo są proste. Na obudowie skrzyni po prowej stronie montujesz taki sam uchwyt jak do dźwigni ręcznego hamulca. Do tego uchwytu dorabiasz ramie o długości około 0,5 metra którym to ramieniem będziesz załączał blokadę. Można jeszcze zamontowac sprężynę która będzie wracała dźwignie ale nie jest to konieczne. Patent ten zastosowałem 2 lata temu i doskonałe się sprawdza. Sąsiad ma tak samo i też działa super. Prawa noga jest wolna blokada zawsze działa a ze względu na długośc ramienia nie trzeba używac wielkiej siły i co najważniejsze nie walisz głową w dach kabiny jak do tej pory. Temat ten już był wielokrotnie opisywany na forum tylko trzeba poczytac
-
Zobacz czy powietrze dochodzi do rozdzielacza z prawej strony ciągnika któr jest podłączony do pedałów hamulca. Jeśli dochodzi to znaczy że rodzielacz jest do bani.
-
Panowie dziękuję za wszystkie porady ale wypróbuje je dopiero w przyszłym tygodniu bo u nas od zeszłego tygonia leje i leje tak więc z koszenia nici
-
Też tak myślałem ale jak mocniej otworzę to znowu kłosy lecą do zbiornika. W instrukcji wyczytałem że z tyłu po bokach jest regulacja blachy i jej odległość ma wynosić 6-8 mm ale nie nie wiem od czego. Tą blachę widać po otwarciu tej kanału którym kłosy idą do podajnika pod kombajnem.
-
Do czasu kolego. To jest jak z seksem. Zawsze jest ten pierwszy raz. U nas w zeszłym roku gościu bez pneumatyki jechał z przyczepą ze słomą. Było z górki, bieg wyskoczył, i po ciągniku. Dobrze że facet zdążył wyskoczyć. Prawda jest tak że 3/4 wypadków na wsi dzieje się z winy brawury i braku wyobraźni. To co piszesz tylko to potwierdza
-
Panowie mam taki problem. Mianowicie zauważyłem że sporo zboża dostaje mi sie do podajnika kłosowego.Coś tam może wpaść ale mam wrażenie że w moim bizonie są dwa podajniki zbożowe bo tak dużo go tam jest . Gdzie może być przyczyna.
-
Jeśli już koniecznie coś z tego gatunku ciągników tylko z przednim napędem czyli np. 914 lub 1014. Zupełnie inna robota. Sam też tak zrobiłem i jest git.
-
Człowieku z całym z całym szacunkiem - problem problemem ale chociaż staraj się pisać po polsku bo tego czytać się nie da.
-
Co do jakości części to niestety się zgadzam że ich jakość woła o pomstę do nieba. Mnie się udało zdobyć jeszcze sporo rzeczy z dawnej państwowej produkcji które zostały po likwidacji dawnego SKR-u we wsi. Kiedys wyparowały a teraz ujrzały światło dzienne. . Tak jak pisał poprzednik na częściach nie oszczędzaj bo za ta robotę to się nie opłaci
-
Miałem taki przypadek jakiś czas temu. Też mi pukało w skrzyni ale na 2 biegu. Też wszystkie zęby wyglądały na dobre. Dla świętego spokoju i żeby drugi raz nie rozpoławiać ciagnika wszystkie wymieniłem na nowe, założyłem nowe łożyska i teraz mam spokój. Nakrętki z ataku nie trzeba odkręcać.
-
Nie wiem jak to jest w Rekordzie ale w ZO56 zeszło mi jakieś 3 godziny. Robiłem to sam po raz pierwszy i bez żadnej instrukcji. Nie ma w tym nic trudnego tylko elementy troszku ciężkie
-
sito kłosowe ustawic pionowo w stosunku z sitem górnym Sorry ale nie bardzo rozumiem
-
Moja 914 w orce 3- skibowym na ciężkich ziemiach pali ok. 12-14 litrów. Na lżejszych mieści się w 10 litrach.
-
Ja mam 914 więc ten sam motor. Grzałka w bloku, nowy rozrusznik szybkobrotowy i jeszcz mnie mrozy nie zaskoczyły. Tyle że przy -15 to trzeba grzałką ze 2 godziny pogrzać. gdzie dokładnie ta grzałka i jaka{fotki} Dokładnie taką grzałka jak poniżej jest link do sklepu GRENE. Zamontowana jest z prawej strony bloku jest tam takie specjalne wejscie przygotowane pod nią i po problemie. Zapomniałem że mam też zamontowaną świecę płomieniową ale jej używam tylko w lekkie mrozy.
-
Ja mam 914 więc ten sam motor. Grzałka w bloku, nowy rozrusznik szybkobrotowy i jeszcz mnie mrozy nie zaskoczyły. Tyle że przy -15 to trzeba grzałką ze 2 godziny pogrzać.