Skocz do zawartości

Rysiu Ochucki

Members
  • Liczba zawartości

    75
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Rysiu Ochucki


  1. 90 % Twoich postów dotyczy pisania negatywów na ubojnie , wytwórnie pasz , wylegarnie . A może to Ty nie potrafisz hodować ?

    Nie znam przypadku żeby bez powodu ubojnie p.Mielewczyk czy p. Gosz obcinały na wadze takie ilości kilogramów , o których piszesz .

    Jest to mozliwe w przypadku totalnego syfu , który Ty być może oddajesz .

    Znam przypadki , i to z Kaszub hodowców , którzy łapaczom nakazują wsadzać do skrzynek padlaki bo i tak ubojnia im coś tam obetnie . Wyznają zasadę , że czy ptaki są o.k. czy nie to i tak mają kilkaset kilo w plecy . No , a później post , że Gosz , Wipasz czy Mielewczyk "okradają " ich na wadze.

    Czasami rzeczywiscie jest problem , ale dotyczy to 100 czy 200 kilogramów i raczej wynika z faktu nie ważenia wszystkich skrzynek . Zawsze można zadzwonić i się dogadać !!! Jest jeszcze problem okarmienia - proponuję każdemu komu wydaje się , że tego problemu nie ma i jest to jedynie wymysł ubojni zeby hodowców "okraść" z wagi zobaczyć jak po 2-3 dnia wyglada ptak ktory miał pełne wole , a świder niestety je rozerwał i zabrudził mięso paszą .

    Pasza fermentuje i mięso jest do wyrzucenia!!!!!!!! Czyje straty? Wiadomo - ubojni.

    Wypieranie się , że ptaki absolutnie nie byly okarmione jest dziecinadą bo wystarczy zobaczyć jak wygladają skrzynki po żywcu . Są zasrane jak rynek krakowski przez gołębie - i to też jest sporo kilogramów .

    Nie jestem rzecznikiem ubojni , absolutnie mnie nie opłacaja , ale czasami jak widzę co wyprawiają hodowcy , jaki towar jedzie do ubojni , jak smród wali od brudnych kur to dochodzę do wniosku , że znaczna ich część w ogole nie powinna prowadzić hodowli.

    A Ty Diana czy też Dian odpuść sobie opluwanie wszystkich bo i tak nikt w takie brednie nie uwierzy . Naucz się dobrze hodować , a znikną problemy z wagami , jakością zywca , ściółką etc.

     

    Broń Boże nie opluwam Ciebie Diana. Brojler kurzy, zgadzam się. Jedność i zaufanie - stado rodzicielskie, wylęgarnia, Wy- stado towarowe - ubojnie. Niech każdy robi najlepiej to, co potrafi. Zacząć od siebie samych. Tak powstaje jakość, i konkurencyjna cena, - udawało się do tej pory, patrzeć na liczby (chyba 2012 Polska lider na skalę europejską). Damy radę. Sekretarek do parzenia kawy, jak niektórzy głoszą, nie zatrudniać. Kawę robić samemu. Trzymajta się. Rysio Wam życzy - dzisiaj chłopskie święto, to i może trochę tak irracjonalnie.


  2. Ruch jest ale 71netto:-( Nie biadolić ciągnąć cenę !

     

     

     

     

     

     

     

    Jak tam koledzy ruch w interesie? Jak tak dalej pójdzie to jajko spożywcze dogoni wylęgowe U nas 0,72netto i twierdzą, że kurczaka drożej nie mogą sprzedać.... i kto im w to uwierzy.

  3. sytuacja hodowców reprodukcji jest dramatyczna przy cenie jaja 0,60-0,70 biorąc pod uwagę koszty produkcji gdzie tylko cena paszy zdrożała 0 ok.60% a cena jaka w tym samym czasie spadła o 30% to jest katastrofa . Na dzisiaj koszty produkcji jajka wylęgowego ocsylują w okolicach 0,85 zł biorąc pod uwagę wszystkie koszty łącznie ze szczepieniami , obsługą pracowniczą , energią , ogrzewaniem , kredytami wszelkiej maści( obrotowe, inwestycyjne) , amortyzacją . Jest to tragiczna sytuacja , ktora wg informacji jakie dochodzą do nas( związek) bardzo wiele ZWD w ostatnim okresie sprowadzało jajko wylęgowe z UE w cenie 0,30- 0,50 gr i piskleta brojlerowskie - to załamało sytuacje na rynku drobiu i ceny jajka rodzimego , obniżono ceny do absurdalnego poziomu i obniżono ceny piskląt pochodzących z tych importowanych jaj do poziomu 0,90 zł - hodowcy brojlera chetnie kupowali te pisklęta ze względu na atrakcyjna cene ale nawet na tym forum pojawiały się sygnały o problemach na kurnikach , które potem kładą sie cieniem na opinię o naszych rodzimych

     

    p.s. wymieniajcie się informacjami bo warto

     

    To jest post Joli1 z 24marca tego roku:

    Przy aktualnych cenach pasz, zwyżce Vat, kursie euro ,szczepienia + witaminy, z amortyzacją , kredytem , energia, ogrzewanie , obsługa , woda, ściółka,dezynfekcja, koszty badań i monitoringów czyli dokładnym wyliczeniu tak jak robi to każda firma , przy uzysku śr. 155 szt. jaj do 58 tyg. - koszty produkcji jajka wylęgowego to 0,96 zł, w innym przypadku generuje się straty i jest dokładka. Hodowcy reprodukcji mają ten kłopot, że nie mogą przerwać produkcji bo cykl trwa ok. 58-60 tyg. tj. 24 tyg.odchowu czyli pół roku pompowania kasy w stado a potem ewentualnie odzyskiwanie pieniędzy bo dziś o zarobku przy tych cenach raczej można tylko pomarzyć. Jeśli tak dalej pójdzie to z następnymi wstawieniami jeśli ceny jaj nie pójdą do góry będzie krucho, bo wielu będzie miało spory "debet "w bilansie. pozdrawiam. KONIEC CYTATU.

     

    TYLKO POGRATULOWAC!!!


  4. Koleżanko Jolu1 - mam wrażenie że tracisz dystans - trza trochę się wyluzować. Cytujesz samą siebie, uskuteczniasz prymitywny marketing w poprzednim poście, a ta cała pisanina o trybikach, ogniwach, mechanizmach, jedności to nic odkrywczego i trąci mi jakąś obłudą. Daj odpocząć.

     

     

     

    Ja się nie licytuję tylko zwyczajnie wyjaśniam i mówię jak jest - we wczesniejszym poście wspomniałam , że jesteśmy ściśle ze sobą powiązani i problem nie leży w tym aby wzajemnie sobie "coś tam" akurat miedzy hodowcami bo problem leży zupełnie gdzie indziej - o tym wiele już pisałam i nie chce się powtarzać, Zawsze i ciągle to mówię , że hodowcy muszą się trzymać razem wzajemnie wspierać chodzi o to , że produkcja drobiarska to cykl zamknięty i działa jak koło zębate i jak wykruszy się jeden trybik to "sypnie się" cały mechanizm( cytat z mojego wczesniejszego postu) tylko poza nami w tym mechaniźmie są jeszcze inne ogniwa, które mają przeważający wpływ na to co się dzieje na rynku ale także w rękach hodowców jest aby starać się ucywilizować z korzyścią dla siebie te relacje z tymi pozostałymi i o tym też pisałam.

     

    Dzięki za podziękowania - staram się robić co w mojej mocy ale chciałabym aby więcej osób zaangażowało się w pracę związkową wówczas będzie łatwiej.

    pozdrawiam


  5. Witam wszystkich drobiarzy.Chciałem się przywitać jestem juz na tym forum od ok 1,5 roku ale do tej pory byłem obserwatorem nie pisałem postów, postanowiłem to zmienić.POZDRAWIAM!!

     

    No i fajnie, witam również, mamy na forum drobiarstwo nowy temat - "cena brojlera", już chyba czwarty z kolei. Bałagan jak diabli.


  6. to "lamentują" weź proszę w cudzysłów chodziło mi o to że głośno mówią o kiepskiej sytuacji a to bardzo dobrze bo jak by nikt nic nie mówił to oznaczałoby że jest ok a przecież nie jest. Dobrze, że tak "lamentujecie" bo nic niemówienie oznacza przyzwolenie na to że dalej można wyzyskiwać hodowców i dało to efekt bo zwróc uwagę że zaczęły się zwyżki cen od momentu jak wreszcie hodowcy zaczęli o tym głośno mówić. Wiem że niektóre ubojnie nie są zainteresowane umowami kontraktacjnymi ale nie oznacza to że nie można tego zmienić- w grupie siła - zebrać się w kilku bo w pojedynkę nikt nic nie zdziała. Pisałam o tym wyeliminować pojęcie "ceny dnia" na żywcu a w to miejsce wprowadzić pojęcie "cena wg kosztów produkcji + zysk". Piszesz repro mają większą siłę przebicia myślę że brojlerzyści mają dużo większą bo jest was dużo dużo więcej a to ma znaczenie. Jeśli chodzi o repro to zakłady wylęgowe mają świadomość że jeśli hodowca repro dołoży na rzucie to drugiego nie wstawi i skąd wtedy jajka i pislklak- może być z imporu ale powstaje pytanie na jak długo i za ile i jakie jakościowo. . Specyfika naszej produkcji jest inna w szczególności w odniesieniu do do długości cyklu i jest ogromnie kapitałochłonna i nie każdy ma odwagę wejść w ten kierunek raczej wielu odeszło z reprodukcji na brojlera ale w drugą stronę - nie słyszałam a jeśli to jednostki. Z tego też powodu dzisiejsza cena jajka wylęgowego nijak nie przystaje do kosztów produkcji i należy na to zwrócić uwagę bo z pewnością pociągnie to za sobą podwyżkę cen piskląt i o takiej świadomości w odniesieniu do brojlerzystów pisałam nie mając niczego złego na myśli.pozdrawiam

     

    No Jola1 - wreszcie jakiś post od ciebie który w miarę rozumiem a po części się nawet zgadzam . Chyba lepszy dzień. Tylko żadnej informacji o cenie.


  7. koledzy i koleżanki z repro napiszcie jakie dziś ceny jaja wylęgowego bo wchodzą stada odchowane na drogiej paszy , ja mam odchow wiec nie jestem w temacie ale pora liczyc koszty produkcji jaja bo wg moich wyliczeń przy dzisiejszych cenach pasz to ok.1 zł , syszałam że cena oscyluje ok. 0,90 zł. Brojlerzyści krzycza , lamentuja ale nie mają świadomości że piskleta też zdrożeją bo nasze kury jedzą tak samo drogą pasze jak brojler i nam koszty tez rosną a cykl jest o wiele dłuższy jak tucz i trwa nie 6 tyg. tylko 58-60 tyg. pozdrawiam

     

     

    (73gr+wartość biol.)+vat tak już długo długo...


  8. 1.A cóż to jest Kamyk ten certyfikat IKB?

    2. 73netto + wart. biologiczna

    3. Paszociągi

    Używam pałzakowego - prostota konstrukcji, po skończonym cyklu demontujesz na części pierwsze, wymoczysz, wymyjesz wydezynfekujesz. Kury mają na co podskakiwać - właściwy odruch przy włażeniu do gniazd i automatycznych i zwykłych. To wg mnie jego zalety w porównaniu do paszociągów spiralnych. No i jest tańszy.

    Wady:

    Upierdliwości przy demontażu i ponownym montażu.

    Zapycha się - jak używasz to wiesz co mam na myśli- trzeba przy karmieniu latać i doglądać, przynajmniej u mnie.

    Co mnie wqrwia najbardziej- kontuzyjność -poranione łby, wisielce na "grillach" i narożnikach itp.

    Wydaje mi się że spiralne są mniej pracochłonne (w czasie przerw ) jak i w codziennej obsłudze - chyba nadają się do pracy w automatyce (tzn. pasza idzie sama bez obecności człowieka). Bo w przypadku pełzaka tego sobie nie wyobrażam. Sorki za przydługie wywody.


  9. czesc wszystkim

    ostatnio spróbowalem lovitu probiotyka i phos .jestem bardzo zadowolony i polecam. lovit phos super na problem z kosciami polecil mi kolega ktory daje to na skorupe i tez zadowolony. kupuje to z rolfarmu maja strone wysylaja albo dowoza cene super mozna wynegocjowac i jeszcze jakies fanty dali

    zapytam jeszcze czy stosowal ktos to rokipo?

     

     

    Nie wiem jak pozostali ale ja delikatnie, bardzo delikatnie rzecz ujmując WYMIOTUJĘ takimi reklamami.

     

    Przyłączam się do Twoich wymiocin i polecam ANTYPAV Max, przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu


  10. wedle mnie jajko powinno kosztować 1zł przy tych kosztach, szczepieniach itp. ale co zrobić jak jeden z drugim z hodowcą cieszy się ,że wgl. biorą mu jaja a za ile i kiedy zapłacą to nie ważne, z takkim myśleniem cała branża traci:(

     

    Ciekawe ile wg Ciebie powinien kosztować litr mleka, kilo żywca wieprzowego, brojlerowskiego... Troche umiaru. Branża to może tracić przez ludzi wypisujących takie glupoty.


  11. Jak tam koleżanki i koledzy po fachu, po ile jajeczaka i do kogo oddajecie. ja zauważam lekki ruch w interesie od końcówki zeszłego tygodnia. Dzwonią i szukaja jajka, i najlepiej chcieliby kupić całość produkcji. miałem 4 telefony.

    szkoda, że za nimi nie idzie cena. ja sprzedaję po 0,62-0,65 netto. Napiszcie proszę co u WAS.

    Pozdrawiam

     

    No kurczaq, za intymne pytania jak dla mnie, więc napiszę tak jak Ty - ogólnikami, 0,62netto do najlepszej wylęgarni w mazowieckiem


  12. w tej chwili mam cobba i musze powiedziec ze jestem o wiele bardziej zadowolony niz z rossa szczyt osiagnalem 86 prawie, jest mniej problemow zdrowotnych no i kogut jest super przynajmniej do 50 tyg co dalej zobaczeymy. tam na rossie jesli cos u mnie nie tak to mi wmawiaja ze to u mnie cos nie tak a to zeby doszczepiac ib zeby doszczepiac mareka, tu nic takiego nie musze robic a krzywa niesnoci nie ma zadnych wachniec.

    jedyny mankament jest taki ze ta kura jest bardzo leniwa i nie chce sie jej grzebac czego efektem jest kiepska sciolka. i serwis ci rossa to maja juz nas hodowcow glebokow d.... i tak maja duza sprzedaz.

    powiedzcie mi czy taka niesnosc na cobbie to teraz norma czy poprostu zostolo wypuszczonych pare takich stad na zachete?

    ps jeszcze w samym odchowie jest duzo mniej bledow seksowania od darka jak kupuje kurczaki to tych koguciorow zawsze sie 2 % znajdzie tu prawie ich nie bylo zaplacilem za kury i dostalem kury

     

    K, mogę potwierdzić Twoje opinie odnośnie Cobb'a jeśli chodzi o mój "rewir" przynajmniej -nieśność ok, koguty ok, mały błąd seksowań.

    Pojawiają się jednakże głosy, że Cobb jakby nieco skiepścił się jako brojler (a może konkurencja poszła do przodu).


  13. A ja mam do sprzedania gniazda drewniane 3-piętrowe, w dobrym stanie, używane 1 rzut, na kurnik 100 m lub dłuższy. Jeżeli ktoś jest zainteresowany proszę o PW, mogę wysłać zdjęcia.

    Lokalizacja: woj.mazowieckie, na południe od Warszawy

     

    No to wnioskuję drogie dzieci że się pięknie wypsażacie w automatyczne gniazda .

    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na wrażenia.

     

    Wasz Rysiu


  14. marek jak ty takie ceny w tym okresie za jajko uzyskujesz to dlaczego ty nas porady prosisz to my powinnismy od ciebie sie uczyc a swoja droga to skim wspolpracujesz z ktora wylegarnia

     

    k nie daj się wpuszczać w maliny

    ktoś albo jest głupi albo głupiego udaje

     

    A co do cen : 65 gr. netto "podkupu" brak. Wstawień w 2008 więcej niż w w tym samym okresie roku ubiegłego - bez komentarza.


  15. Niestety drogi kolego.Obornik jak to sie mylnie rozumie pochodzi z obory jak nazwa sama wskazuje natomiast z kurnika niezależnie czy to z klatek od niosek czy od brojlerów to pomiot.

     

    A z chlewni jest chlewnik, (słowo zostało usunięte) jakie to istotne!


  16. Jeśli chodzi o hodowle to znam się z wieloma ludźmi z tejże branży. Ze zbytem tez nie będzie problemu.

     

    Więc marku marku marku Ty nam teraz pomóż. Chcemy sprzedać.

    Dokadamy 40 gr /jajo , czyli ok 0,3mln/rzut/1000m2.

    Bo to są jakieś jaja, nie tylko wylęgowe.


  17. Błąd w obliczeniach, literówka, czy chcesz kolegę zniechęcić?

     

    przed każdym wstawieniem liczę faktyczny ( tak jak robi to każda firma produkująca jakikolwiek inny produkt np.okna) koszt wyprodukowania 1 jaja przy uzysku od jednej nioski 145 szt( można uzyskać więcej ale to loteria zależy od piskląt ,paszy , rynku) , na dzisiaj przy tych cenach paszy ,szczepień,kosztach kredytu obrotowego, amortyzacji , kosztach pracowniczych oraz energii i ogrzewania -koszt wyprodukowania 1 jaja na dzisiaj wynosi 1,05zł ( inny sposób liczenia kosztów jest liczeniem na cuda np.Tuska).pozdrawiam decyzja należy do ciebie marek marek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...