
dcnt
Members-
Liczba zawartości
245 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez dcnt
-
wiesz ze walek wlacza sie w dwoch miejscach: 1) najpierw dzwignia przy podlodze po prawej stronie fotela, musi byc wcisnieta do podlogi, tu zalaczasz walek mechanicznie (zebatki w skrzyni), 2) potem wlaczasz przy pomocy dzwigni po lewej stronie kierownicy (hydraulicznie) u mnie walek sie nie wlaczal, bo jakis kretyn ucial i zaslepil rurki zalaczajace WOM i to w takim miejscu ze nie bylo widac (za butla powietrza). a mozesz miec tez nieszczelnosc w samym mechanizmie (gubi cisnienie, przy czym to ten sam uklad co zlaczanie zolw/zajac oraz zalaczanie 4x4 i moze gubic cisnienie w ktorymkolwiek z tych mechanizmow) lub wymeczona pompke ktora po prostu tego cisnienia nie robi. a co do rozlaczania sprzegla to nie poradze, nie wiem
-
4 mozliwosci, albo pompa ktora to wszystko zalacza, albo gubi cisnienie w: - wzmacniaczu momentu - mechanizmie zalaczania przedniego napedu - lub mechanizmie WOM, tez jest ta sama pompka zalaczany/wylaczany choc jest jeszcze mozliwosc ze jest pekniety taki maly krotki gumowy przewod przy tejze pompce ( u mnie tak w u1224 bylo), ale wtedy lubi swirowac rowniez hydraulika podnosnika i zewnetrzna, uklad sie zapowietrza przez to pekniecie, jak rozpolowisz warto go sprawdzic przy okazji. ale zaznaczam, ja wszystkiego nie wiem, u mnie robil to mechanik i ze slyszenia te wszystkie wiadomosci.
-
Rozkladasz tak aby sie nie pokrywaly, jak masz 3 pierscionki (nie wiem w czym tam grzebiesz) to dajesz je co 120stopni (360 / 3) - proste? Ich uklad wzgledem sforznia o ile wiem nie ma znaczenia.
-
ze sie tak podchwytliwie zapytam, pompka to pcha paliwo ? moze juz kaput i robi tylko piane a ten maly filterek czysciles ? musisz stopniowo krok po kroku zaczynajac od zbiornika probowac dokad dochodzi paliwo i dlaczego nie idzie dalej.
-
1. zbyt mala szczelina na bebnie 2. zbyt mocno domkniete sito ziarnowe 3. jesli nie tamte 2 to moga byc jeszcze zbyt duze obroty bebna mlocarni, ale tu przetracen raczej nie byloby duzo.
-
pomysl, 78km do prasy z rotorem i nozami ? jak masz gdzies mozliwosc pozyczyc taka prase to sproboj czy ci ja ciagnik pociagnie bo nie problem wydac kase, tylko jak ci ciagnik bedzie w niej siodme poty wyciskal to pozniej albo ja sprzedasz, albo bedziesz kupowal mocniejszy ciagnik.
-
popieram, fi4 jest idealna i dluzej wytrzymuje a o przesuwaniu nie ma mowy
-
dobrze jest dac wolny splyw z niewykorzystanego gniazda rozdzielacza, nie meczysz pompy i rozdzielacza przy opuszczaniu tur-a.
-
z prawej jak na zdjeciu zasilanie z lewej pod czerwona (?) zaslepka powrot z lewej pod korkiem tym z boku obok zaslepki zabezpieczonej korkiem stalowym jest kontynuacja dla kolejnego rozdzielacza gdybys potrzebowal, wymaga specjalnej mufy wkrecanej w miejsce korka zaslepiajacej odpowiednio kanal w rozdzielaczu.
-
Witam , jestem młodym rolnikiem i mam problem z przyczepą!!!
dcnt odpowiedział MarcinRolnik → na temat → Maszyny
1. zacial sie zawor w silowniku ? 2. za slabo dokrecony waz olejowy do ciagnika - ciagnik daje powyzej 160 atm, da rade pchnac olej, przyczepa opada pod wlasnym ciezarem i nie da rade pchnac oleju spowrotem -
a moze odkrec pompe paliwa i popatrz czy popychacz (czy tez rolka bo nie pamietam jak tam jest, dawno nie zagladalem) nie jest zuzyta i po prostu recznie pompuje super, a silnik poprzez wyrobiony popychacz za malo "wyciska" pompke i w efekcie dostaje za malo paliwa.
-
1. nie w temacie watku 2. co znaczy nie mozesz zlozyc? wyjscie masz na rozdzielaczu pod siedzeniem u gory, czesto zaslepione korkiem, sterujesz dzwignia od podnosnika w polozeniu centralnym w prawo - podnoszenie, a w dol tak jak opuszczasz podnosnik czyli calkiem w tyl (opada razem z podnosnikiem). cos jeszcze?
-
czyli zamiast 14.9 R28 musialbys kupic 16.9 R28, opony sa ciut szersze i wyzsze, osobiscie polecam, mniej ciagnik siada na mokrym, ciut szybszy na drodze
-
jednoosiowy tez odczepiasz, biezesz na line i wyciagasz, przetestowane
-
jesli nie jest to peknieta sprezynka trzymajaca chyba srut ktory blokuje samoczynne wylaczenie biegu tzw wodzik, to mozesz miec zjechane tryby w skrzyni, sam to przerabialem 2 dni temu - skonczylo sie na wymianie dolnego walka w skrzyni ... jesli sie to dzieje bardzo czesto sugeruje zdjac pokrywe i przyjrzec sie dokladnie trybom,
-
ja tam zawsze wlewam 0,5 l
-
Jak nie ciagnie to dajesz bieg nizej, jaki problem, a roznica wcale nie jest az taka wielka, a pod te opony co piszesz chyba trzeba szersze felgi ? a tu na orginalach smiga. P.S. Nie krzycz, to nic nie daje a jest niekulturalne.
-
popieram przedmowce, sam juz zdarlem komplet opon 16.9 w 60-tce i nastepne tez kupuje w tym rozmiarze
-
chyba ze ma takie ustrojstwo jak u mnie, gdzie zamiast pokrywki jest mechanizm regulacji silowej, to trzeba prawy zbiornik przesunac max w prawo dopiero da sie zdjac ten mechanizm i mozna sie bawic regulacja tasm
-
Dodalbym jeszcze zbyt mocno skrecona szczelina miedzy bebnem i klepiskiem, oraz zbyt mocno domkniete dolne sito wtedy tez to co sie nie miesci idzie na powtorny omlot
-
Byc moze tak jak pisal kolega, aku musialy siie podladowac, albo niestety zbliza sie pomalutku koniec regulatora napiecia, wtedy takie cuda z ladowaniem beda coraz czesciej
-
sie pytasz, pewnie ze jest, i tego nie zmienisz, sugeruje zakup walka ze sprzeglem kierunkowym, ale kosztuje "troche" wiecej
-
Masz pan przedmuchy na pierscieniach prawdopodobnie, jak w mojej zaczelo wyrzucac to skonczylo sie na kapitalce silnika.
-
no w sumie tez tak mialem - stad podejrzenie, aktualnie mam zalozone funkiel nowke tarcze, bo ze starej spadly okladziny zostala sama blacha