
karola44-81
Members-
Liczba zawartości
50 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez karola44-81
-
Czy uzasadnione to nie wiem. Wiem jedno!! C360 bez problemu po ok 3-4 tygodniowych postojach nawet zima na akumulatorze 65Ah zapalala bez najmniejszego problemu. Teraz z musu( musialem future wziac do samochodu) zalozylem stary ale jeszcze sprawny akumulator 90Ah do 60tki. Kreci az milo. Ale jest jedno ale !!. Musi to pracowac na dobrym alternatorku. JA mam 70A Delco od Opla. Co do swiatel. Chcesz wmontowac dalekosiezne w gril i zeby ci sie zapalaly razem z drogowymi( dlugimi ) ?? Wogole to mozliwe to jest ale nie zaczynaj jakich kolwiek przerobek zez zasilenia tego przez przekazniki!!. Wiem z doswiadczenia ze spadek napiecia na stacyjce i przewodach moze wynosic nawet 1,5V. I zamaiast w oryginale zarowka swiecic przy napieciu 14,4V swiacila z napiecia 13,6V. Po zalozeniu przekaznikow teraz daje ogniem z 14,4V jaie podaje alternator.
-
Dokladnie to mam na mysli co napisales teraz. Ale jednak przyznasz ze prad rozruchu jest scisle powiazany z pojemnoscia akumulatora. Niemniej jednak uwazam ze wkladanie do silnika o pojemnosci ok 4l akumulatora 12V o pojemnosci np 190Ah mija si ez celem. Lepiwj zastosowac akumulator np ok 120Ah i zadbac o pozadne ladowanie i aby silnik lepiej zapalal. Wyjdzie to na zdrowie dla akumulatora przedewszystkim. Dla kieszeni takze.
-
jeszcze jedno. Pytasz o akumulator na zime. Z doswiadczenia wiem ze jezeli ladowanie jest ok, a silnik jest czesto uzywany. To co za tym idzie akumulator jest zawsze doladowany i przez noc czy 2 dni nie powinien bardzo stracic na pojemnosci. A jezeli np silnik slabiej zapala w mrozne dni to zdecydowani elepiej jest zp dolozyc mu dodatkowe swiece zarowe. Z pewnoscia zdrowiej dla akumulatora niz np kilkuminutowe kieltanie az zalapie. Mysle ze bardziej nad tym powinienes sie zastanowic niz szukac duzego i bardzo drogiego akumulatora. ciekawostka.nasza 360 stala ni eprzepalana teraz ponad 1 miesiac. caly czas na pokladzie znajdujesie centra futura 65Ah. Dzis z nudow poszedlem sprawdzic czy obroci. Zaskoczyl po 3 obrotach. rozrusznik krecil jak szalony. Niektorzy juz mi mowili u mnie w wiosce ze na tym akumulatorze ni ema prawa dzialac c360. no moze i ni ema prawa dzialac, ale dla czego dziala tak wg mnie wysmienicie?? gargamel prosze rozwin mysl na temat dopasowywania pojemnosci akumulatora do wydajnosci ladowania. jakos mysle ze to jednak bledna droga. co wobec tego z akumulatorami w autkach osobowych?? Niejednokrotnie siedza tamalternatory o wydajnosci max 100A i maja akumulatorki ok 60Ah. tutaj chyba prad ladowania ma pomijalne znaczenie. Mysle malo kto zaraz po odpaleniu i starcie ladowania przez alternator daje max obroty zeby altek pracowal z max wydajnoscia. Zapalasz szczegolnie w zimne dni i po zaskoczeniu przez silnik dajesz mu stosunkowo niskie obroty przez pierwsze minuty. alternator wtedy daje duuuuzo mniej pradu niz jego max wydajnosc.te nawet 20 A dla akumulatora przez kilka sekund po starcie silnika raczej wiele zlego mu nie zrobi. potem ladunek wyrownuje do stanu poczatkowego i akumulator wiecej energii nie pobiera. ale to trwa doslownie sekundy, no moze pojedyncze minuty. Bardzo was prosze porownujcie takie sytuacje z analogicznymi w autach osobowych. no przeciez tam nie ma innych alternatorow i kumulatorow jak w traktorach, czy innych maszynach. to jest wszystko to samo. Ja proponuje taki erozwiazanie. rozrusznik nominalnie np 3kW. z tad prad nominalny 250A.dla trudnych warunkow dodajmy 50%. tj ok 380A.Wg tabelki DIN 395A =EN 640A. takie prady wg normy EN powinny zapewniacc akumulatory o pojemnosci ok 65Ah. Wy tu rozmawiacie o 160Ah na poczatek. Zobacz jaki prad zapewnia taki 160Ah akumulator w odpowiedniej normie ipryrownaj do DIN. PS. W c360 rozrusznik ma moc 2,9kW, pojemnosc skokowa o ile pamietam ok 3,5l /4 cylindry.
-
o tutaj taka tabelka. zobacz jakie roznice miedzy DIN a EN(najczesciej teraz spotykana)
-
kolokamil mozesz odczytac moc rozrusznika?? jest podana na rozruszniku?? Ja poszedl bym droga nastepujaca. Wyznaczylbym prad jaki pobiera rozrusznik. Wg tegp pradu dobral pojemnosc akumulatora. Zauwaz ze akumulatory w pewnym przedziale pojemnosci posiadaja tylko stosunkowo niewielkie roznice w wydajnosci pradowej. I moim zdaniem jezeli silnik jest w dobrym stanie( zapala od kopa) obwod ladownia jest takze w dobrej kondycji, to jaka roznice zrobi ci wtedy np 160Ah czy 170Ah??. Oba beda naladowane i beda dzialaly przes krotki moment. w necie kiedys znalazlem taka tabelke w ktorej podane byly odpowiednie wartosci pradow rozruchu akumulatorow ale mierzone wg. innych norm. Zdaje sie nieniecka norma najbardziej by tu podchodzila. Tn do porownania z pradem rozrusznika.
-
to w takim razie nadpalony styk w stacyjce. Sprobuj zrobic maly test. wyciag zarowke i podlacz ja na krotko do PLUSA akumulatora i zapal ciagnik. sprawdz zachowanie kontrolki i napiecie ladowanai. Po wylaczeniu silnika kontrolka powinna swiecic. Jesli bedzie za kazdym razem to po drodze jest tylko stacyjka. Jezeli nadal bedzie problem wystepowal to moze byc regulator, lub ewentualnuie diody wzbudzenia.
-
szcotki do wymiany masz.lub pierscienie wyswiechtane jak go przekrecisz to wtedy leprzy styk maja i prad plyni eprzez wirnik.
-
w skali 0-10 za te patelnie ciagane daje 15!!!!!!
-
Szczerze polecamposzperac na alledrogo. Czasami trafiaja si etakie perelki ze ho!!.
-
Tak oczywiscie ma regulator, ktory wyglada podobnie do typu boschowskiego. Tylko zapytaj czy pozniej jakby si eten popsol czy dostaniesz go bez problemu. To jest gotowy do pracy alternator. Podpinasz sie ze wzbudzeniem i przewodem pradowym zakladasz pasek i wio.
-
oczywiscie ja ci eni ezniechecam. Popatrz na allegro sam tam czesto zagladam , a noz si euda znalesc jakas okazje. Do 60-70 zl mozna naprawde cacko kupic. A co do tych 2 szt alternatorow to mysle ze ten drugi bylby lepszy. Z altkami od polonezow i fiatow nie mialem dobrych doswiadczen. Ale na ten 2 dowiedz sie o numer i typ regulatora. zeby potem ni ebyla ze sam regulator jest ni edo kupienia a jak jest to kosztuje 150 zl. Chociaz on mi wyglada na taki boscha. Zreszat regulator potemmozna podstawic kazdy wg uznania.
-
ten z a120 to jest netto. Takze juz widac ze ten drugi za 130 bedzi etanszy. No przynajmniej mi sie tak wydaje. Osobiscie nie chcial bym obu. Uruchomilam taki polozenowski niedawno i po 2 tygodniach i tak si erozsypal. Ten drugi moze i tak ale musisz miesc wiecej danych. Jaki regulator do niego ifzie, jakiej to produkcji,(wyglada mi na ajkiegos Magnetona) Zeby pozniej ni ebylo problemow z czesciami do niego. Al ejak juz myslisz o takich kwotach mysle ze uzywki w bdb stanie dostaniesz z lukasa boscha czy delcoremy. To sa banalni eproste w budowie alternatory i na kazdym rogu dostaniesz do nich regulatory czy lozyska. Jak juz cos bedziesz kupowal dobrz esi eprzyjzyj czy uchwyty sa w dorym polozeniu. Tzn chodzi o kat miedzy uchwytem i podporka napinacza. Oczywiscie starsze bosche mialy bardzo dobrze zrobiony dostep do regulatora. 2 srubki i wymieniony. Lukasy z fiesty czy transitow tez sa fajne i maja bardzo male kolka pasowe!! Juz przy 400 obrotach daja ladnie napiecie. Delco z opli tez maja fajna zwarta budowe i wg mnie najlepiej pasuja z uchwytami, niestety zeby dostac si edo regulatora trzeba go rozlozyc na czesci. Ale smiga pieknie, osobisci emam taki w 360. Na Centra Futura 65Ah i tym alternatorku smiga 60tka az milo. a kosztowalo mnie to nie wiecejjak 60 zl za 70A alternator. Sasiadowi zamontowalem a Majorku wlasnie Lukasa 70A od fiesty. musialem do niego dokupic regulator( 30zl) i wymienic diode wzbudzenia (10gr) sam alternator kupilem za 14,50 na allegro. Tesciowi takze zalozylem Delco z Omegi. Laduje pieknie ale trzeba mu teraz zmienic lozysko . Kosztowal mnie 30 zl. Takze osobiscie uwazam te 120-140 zl za zbyt wygorowana cene jak na alternator do starego ciagnika. uzywany za kilka zl po niewielkiej regeneracji czyli zmiana szczotek , lozysk, ewentualnie sporadycznie regulatora mozna miec wysmienita elektrownie za max 50 -60 zl.
-
no skoro nie da sie go otworzyc to pewnie i naprawic bez otwierania bedzie ciezko. Tam pewnie wsadzili jakis procesorek i wkolo masa czujnikow. Moze byc ciezko to naprawic.
-
To jest elektrownia nie alternator Powaznie to jest bardzo dobry, 120A max. Otwarta obudowa sie nie przejmuj. W samochodach niejednokrotnie pracuje bardzo nisko zawieszony i czesto dostaje woda po obudowie. A otwarty jest bo tak male gabaryty przy takiej mocy trzeba jakos brzedmuchac skutecznie. Jednak uwazam ze za polowe tej ceny kupisz inny np 70A alternator z odpowiednim kolem pasowym, ktory bedzie bez przerobek sie nadawal. No chyba ze wstawilej ten link tylko w celu obejrzenia fotki i masz ten alternator juz. To laduj go smialo. Kola pasowe na 90% pasuja od innych alternatorow. Nie wiem nawet czy od pradnicy srednica wewnetrzna ni epodejszie na os tego alternatora. Kolo od pradnicy na pewno ma za duza srednice wewnetrzna dla alternatorow polskich. Te boschowskie maja wieksza oske i chyba podejdzie. Wklikaj na allegro cene od 30 do 60-70 zl i masz wybur jak z pomidorami w Tesco
-
Nie wiem kompletnie o czym mowisz, ale prosze napisz co to za modol i za co odpowiada i czy zagladales do srodka co sie w nim znajduje ewentualni emoze fotka?? Pytam z ciekawosci. Moze przyjdzie mi jakis pomysl do glowy jak bede cos wiecej wiedzial. Jak sie objawia usterka?? Wiecej zczegolow napisz.
-
MMoim zdaniem wystarczy jezeli zmierzysz napiecie na akumulatorze. W tym celu wkladasz czarny w najnizsza dziurke z naoisem COM. czerwony kabelek wkladasz w srodkowa z opisem V(omega)mA.# Pokretlo ustawiasz w polu VDC po lewej od pozycji OFF. Ustawiasz na 20V i przykladasz kabelki do slupkow na akumulatorze. Napiecie spoczynkowe akumulatora powinno byc 12,5V. Ladowanie powinno byc 14,0-14,5V Ot i tyle jezeli masz ladowanie na tym poziomie to masz dobrze. Jezeli uprzesz sie na pomiar pradu, to mozesz to zrobic tymmiernikiem ale jezeli poplynie prad wiekszy niz 10A to przepali ci bezpiecznik w srodku miernika. Kabelki w kompleci edo tego miernika z regoly ni ewytrzymuja wiecej jak 6-7A. Wracajac do tematu. Czerwony kabelek wkladasz w najwyzsze zlacze 10ADC, pokretlo ustawiasz na prwo od pozycji OFF w polu DCA na zakres 10A. Kabelki wpinasz "zamiast" kabla laczaceho plusowa kleme z wyjsciem alternatora. Szeregowo w obwodzie. Osobiscie nie polecam tej metody tym miernikiem. Alternator po rozwuchu moze podac w impulsie nawet ok 70A. Sprawdz napieci eladowania. Jak masz pytania to pytaj smialo. Pozdrawiam Karol.
-
Prawdopodobnie może być uszkodzona jedna z diód wzbudnych w altelnatorze, obiawy są podobne Dioda to mozue byc na 60%, ale najpierwsprawdz mase zanim zaczniesz demontowac cokolwiek. Jak masz np kabelki do odpalania auta z innego akku to podepnij jeden zaciska na kleme ujemna akumulatora a drugi zacisk dobrze zaloz na obudowe alternatora. i wtedy sprawdz. masa w ukladzie ladowania i rozruchu to wredna sprawa.
-
w celu sprawdzenia bez regulatora. Plus przez zarowke 4-21W do D+, DF do masy. Przewod na Plus akumulatora i na wyjscie pradowe B+, bez przekaznikow i wlacznikow!!!!!!! Masa na obudowe akumulatora. Nie kreci sie nie laduje. Poniewaz bedzie bez regulatora napiecie bedzie roslo wraz ze wzrostem obrotow alternatora!!! Moni9toruj wszystko woltomierzem nie przesadzaj z napieciem max to ok 14,5V
-
Z tego co sie orientuje to uzytkownikowi nic do lini zasilajacej przed licznikiem. Dopiero wyjscie z licznika, a w zasadzie pierwsze po nim bezpieczniki to juz jest sprawa wlasciciela posesji n aktorej jest dana instalacji i oprzylacz do niej. Jezeli chcesz wiedziec i porownac koszty od nich i jakie sam bys musial poniesc na ewentualnej wymianie to prosze bardzo. Najczesciej przylacz od slupa do domu jest napowietrzny i o ile sie nie pomylilem torobi sie to kablem aluminiowym ASXeN 4x16, lub 4x25, lub 4x35 mm2. Potem na nim jest zlacze naciagowe Al/Cu odpowiednio do ilosci zyl i ich przekrojow i przejscie na nim zrobione najczesciej na 4x4, lub 4x6, lub 4x10mm2 w miedzi. Taki przewod ma najczesciej oznaczenie YDY 4x?mm2. Nastepni ezabezpieczenieprzedlicznikowe, licznik rozgalezienie N na N robocze i PE ochronne( przeciw porazeniowka). Dalej juz dowolnie. Naswietlilem ci pokrotce nazwy przewodow, i przekroje.Mozesz podejsc do kilku sklepow lub hurtowni i popytac o ceny konkretnych przewodow i kabli. Porownasz ile RE stara sie ewentualni ezarobic na Tobie. Pozdrawiam.
-
Czyli juz mam rozumiec usterka ustapila, a ty jedynie szukales sensownej odpowiedzi co do jej przyczyny??. Trodno mi wymyslic wiecej przyczyn i mozliwosci oprocz podanych wczeniej. Moze faktycznie po remoncie czyingerencji w silnik i nowym oleju w ruchposzly wszystkie szyfy. Zmiana oleju i rownomierna praca ale bez przeciazaniasielnika powinna wyjasnic wszystko.
-
marcin.go Nic nie napisales o temp silnika!!!!,. Jaki olej wlales?? Moze tracic za bardzo lepkosc przy zbyt duzej temp ?? Ale jesli tak to w glownej mierze odpowiedzialne za cisnienie sa sa panewki. I wg. mnie sa 3 wyjscia. 1. Jakic paproch zatyka wyjscie oleju i jak chwile pochodzi olej go tak ustawi ze olej ni emoze wywierac odpowiednio duzego cisnienia na czujnik lub manometr. 2. Albo dokladnie sprawdzic temp. i zobaczyc jak to sie ma do lepkosci oleju. Noty katalogowe oleju jaki uzywasz. Moze tetrmostat?? Topotrafi sie popsuc natychmiast. 3 To mechanik dal dupy i zle cos zlozyl na ukaldzie korbowodowym. Po chwili pracy traci szczelnosc i cisnienie spada. To moje propozycje.
-
http://www.126fan.pl/www/swiatla.htm tutaj moze si eczegos dowiesz. niesety niewiem jak to si ema do ciagnikow rolniczych.
-
Musisz poszukac w rozporzadzeniach ministerstwa odnosnoi eoswietlenia maszyn rolniczych. Albo zapytaj diagnoste. Na pewno powinny byc jakos w osi pojazdu i w odpowiedniej odlaglosci od siebie.
-
Wiem wiem Przed kazdym przekaznikiem siedzi bezpiecznik plytkowy. na swiatla mijania dalem 10A, a na drogowe 15A. Sterowani eprzekaznikami sa na oryginalnych bezpiecznikach. Ten sam manewr zrobilem u tescia. Tam to wogole swiatla drogowe i mijania swiecily jak pozycyjne. Teraz sa wysmienite. Z reszta polecam wszystkim zalozenie przekaznikow. Mnie koszt jednostkowy w ciagniku wyniosl nie wiecej jak 6 zl liczac w tym 2 przekazniki troch eprzewodu elektrycznego bezpieczniki i kilka wsowek zenskich 6,3mm. Na allegro taki przekaznik kupilem po mniej jak 2 zl.Zeby koszty przesylki byly mniejsze wzialem odrazu 10 szt. Rozeszly sie jak swieze buleczki. Teraz rozgladam sie za jakimis wiekszymi reflektorami zeby drogowe miec na 4 lampach. Chyb asi ezdecyduje na lampy od Golfa2 bo te maja w komplecie juz blaszki (kolnierze) i to bardzo by ulatwilo ich montaz w siatce maski. Poza tym maja dizo wieksza srednice niz np od PF125p czy poloneza. Zaladowac w nie 100W H4,lub jakies 60W +50% np Silverstar z Osram. To bylo by swietne. Zmienialiscie juz te aluminiowe przerywacze na elektroniczne od samochodow?? Ten zabieg tez daje swietne efekty w jasnosci kierunkow. panowie o co chodzi z tym przekaznikiem ????? jakie jest jego zadanie ?? mam mf 255 z 89 roku swiatła swieca jak by chciały a nie mogły nie wiem co jest grane.........a na zniwa musze załozyc dodatkowe halogeny 4 sztuki i nie wiem jak sie do tago zabrac........ to bardzo proste. W kazdym przekaznikujestcewka (ty potrzebujeszna 12V). Jedenkonieccewki dajesz na mase, drugi zapinasz do kabelka plusowego od zarowki. Pojawia sie na nim 12V jak wlaczysz swiatla. dwa pozostale wyjscia z pryekaznika dajesz jedno na zarowke ( jak poprzednio kabelek) a drugie z bezpiecznikiem do + akumulatora. Jak wlaczyszswiatla to cewka zewrze styki przekaznika i poplynie prad przez zarowke. Ma to taka zalete ze prad na zarowke tj ok 5A na jednej plynie bezposrednio zakumulatora przezprzekaznik do zarowki. Normalnie w wiekszosci tozwiazan plynie pd aku do stacyjki dalej na przelacznik (jesli jest zmiana swiatel nie w stacyjce ). Wszystkie te polaczenia maja pewna rezystancje na ktorej tworza sie spadki napiec. Sprawdz przedewszystkim jakie masz napiecie na zarowkach. Czyli wlaczswiatla i woltomierzem sprawdz piny masowy i zasilajacyzarowki. Powinno byc na zapalonym silniku i sprawnym ladowaniu ok 13-14V. Jezeli jestmniej niz 12V na zarowce to zapomnij o mocnych swiatlach. Wiekszosc produkowanychzarowek nominalna moc i barwe swiatla odpowiedzialna za jasnosc daja przy napieciu ladowania czyli ok 14V. U mnie przed zalozeniam przekaznikow na zarowce bylo 11,5V. Po zalozeniu przekaznikow mam 14V. W odlaglosci 20 cm od reflektora czuc cieplo zzarowki .
-
Czesc. Jeszcze kilka pytan ale tym razem o blokade mech. roznicowego. http://www.ppr.pl/forum/viewtopic.php?p=134470#134470 To link do tematu gdzie chcialem uzyskac odpowiedzi. Ale z reszta jak myslalem znalezli sie tam pewnie fanatycy 330 lub innych ruskich wynalazkow i na kilka postow nic nie napisali. Tak wiec pytam tutaj, chociaz nie jestem za umieszczaniem pytan typowych dotyczacych jednego zagadnienia w tematach ogolnych. Powod prosty. Aby uzyskac niekiedy brosta odpowiedz trzeba przewertowac czasami setki stron. "Jak uzdrowic skutecznie blokade mech. roznicowego w C360?? A tak wogole to jak ona powinna dzialac poprawnie?? Czy wlaczona pod obciazeniem wylaczy sie po np. zdjeciu nogi z gazu, czy powinna sie wylaczyc samoczynnie zaraz po puszczeniu wajhy blokady?? Wiadomo ze ta wajha znaduje sie po prawej stronie. I zeby jej uzyc konieczne jest zdjecie nogi z gazu co niejednokrotnie powoduje natychmiastowe zatrzymanie ciagnika. Czy robiliscie jakies modyfikacje mechanizmu zalaczajacego blokade celem jej ulepszenia czy poprawienia jej skutecznosci?? moze zalozenie innego ciegla lub ich modyfikacja?? U nas ten maly pedal jest w dolnej pozycji caly cas i wydaje mi sie ze nie dziala zalaczanie blokady. Jednak pod duzym obciazeniem mechanizm roznicowy sie blokuje i w 90% przypadkow kiedy zaczyna sie grzebac to wtedy oba kola ciagna. Jak to powinno byc. Opiszcie swoje spostrzezenia naten temat. Wasze przygody z dzialaniem blokady. Sposoby na jej wlaczanie i skutecznosc jej dzialania. Kilka forow przejzalem i w wiekszosci wypowiedzi to wszyscy mowia ze w C360 blokada nie dziala i nic sie z tym nie da zrobic bo ten typ tak ma. Pisza ze pod tymwzgledem 60 to szajs, a 30 to najdoskonalszy ciagnik do wszytkiego. No moze cos w tym jest. Ale przeciez blokada powinna dzialac i wydaje mi sie ze jej mechanizm nie rozni sie od tego w 30. Wpisujcie pomysly."