eWielkopolanin

Ja w zeszłym roku miałem Mercade, polecam, mimo mokrego roku jeden zabieg na grzyba w zupełności wystarczył.

W mieszance jęczmienia z peluszką zostało mi miejscami dużo przytulii, co z tym zrobić? Zastosować Glifosat, czy może zostawić? Co może się stać, jeśli tego nie opryskam? Zboże przeznaczone na paszę.

Dołączam się do pytania, mam na ok. 30 % kłosów mszyce jest ich dużo. Warto je zwalczać? Drugi problem , to na Grenado, niektóre kłoski robią się białe/ żółte. To może być grzyb? I ta myślę,czy nie zastosować jakiegoś fungicydu razem z insektycydem. Na pierwszy zabieg poszedł Topsin.

A orientujecie się jaka jest stawka do rolnictwa zrównoważonego? Do tej pory było 360 zł/ha ale kilka dni temu byłem na szkoleniu z Prow i mówili, że 450zł. I teraz nic nie wiem.

Nie można siać więcej niż 3 lata tego samego zboża, czyli możesz zasiać: żyto, żyto, żyto, pszenżyto, żyto itd. Pszenżyto według UE możesz siać po sobie przez 100 lat i jeden dzień dłużej.

Dzięki Szopen, za wyjaśnienie. Ale jednak chyba nic nie będzie z mojego siania gorczycy, bo senior orzekł "sie nie uda i nic nie będziesz mieć" U nas we wsi nikt gorczycy nie sieje, a gadałem, z kumplem z sąsiedniej gminy, to mówi, ze u nich zbierają maks 700 kg. Więc chyba dam sobie spokój, chociaż mnie to kusi, bo coraz więcej ludzi sieje poplony.

amadevsh a ONW do gorczycy nie przysługuje, czy Twoje gospodarstwo sie nie znajduje na ONW?

A to może mi się coś pomyliło, ale chyba czytałem gdzieś, że do gorczycy dopłaty nie przysługują. Poszukam, gdzie to było.

Czy do gorczycy w plonie głównym przysługują jakieś dopłaty? JPO, UPO, ONW? Czy żadna z nich nie przysługuje?

Ad.1 Nie jestem pewien, ale z modernizacji można wyrwać jakieś pieniądze na utwardzenie podwórza. Ad2. Przelicznik jest 5 KM/ha, gdy masz zwierzęta, ciężkie ziemie, duży rozłóg pól, można wziąć większy. W ARiMR nie trzymają się tego sztywno. A teraz moje pytanie: Czy sprzętem wziętym na modernizacje można świadczyć usługi, byłem pewny, że nie, ale z informacji na stronie Centrum Doradztwa Rolniczego wynika, że można. Prosił bym bardzo o odpowiedź.

Panowie, czy Waszym zdaniem warto wchodzić w uprawę kukurydzy w niedużym gospodarstwie? Kukurydza była by przeznaczona dla świń, może coś na sprzedaż. Niestety odpada CCM i kiszone ziarno raczej też (nieprzystosowane do tego urządzenia do zadawania paszy) Myślałem o zaukupie niedużej przewoźnej suszarni na środki UE, którą suszyłbym swoje ziarno, jak i usługi, lub zakup mokrego i szuszenie. A o kukurydzy myślę dlatego, że z ha miałbym więcej paszy niż z zawodnego jęczmienia jarego. Poza tym wszędzie mówi się, że kukurydza to uprawa przyszłościowa, może w przyszłości zarobił bym coś na usługach siewu zbioru. Co o tym wszystkim myślicie? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

Ale chodzi o kuku na ziarno? Bo na kiszonkę to wiem, ze stanowi odrębną grupę. Swoją drogą to dziwne, że ta sama roślina może się zaliczać i zarazem nie zaliczać do zbóż. Przecież w tym całym rolnictwie zrównoważonym chodzi o to by poprawić płodozmian, nie uprawiać wkółko zbóż, a moim zdaniem kukurydza na ziarno lepiej wpływa na stanowisko niż ta na kiszonkę (wiadomo:duża ilość resztek) Poza tym o ile mi wiadomo kukurydza nie przenosi tych samych patogenów, co zboża.

Czytałem, że mieszanki zbożowo strączkowe, to osobna grupa. Jeśli tak to zrobiłbym następująco: 5 ha ziemniaków, 7 mieszanki zbożowo strączkowej, reszta czyli 15 ha zboża. Tylko, czy to prawda z tą mieszanką? Jeśli tak, to czy można zasiać jęczmień jary z grochem i w ten sposób mam mieszankę zbożowo - strączkową?

Zainteresowałem się pakietem Rolnictwo zrównoważone. Uprawiam koło 20 ha zbóż, 5 ziemniaków. Myślałem, że zasieje kilka ha kukurydzy na ziarno i będę mógł w to wejść. Jednak przeczytałem w prasie, że kukurydza na ziarno zaliczana jest do zbóż (odmiennie niż na kiszonkę), czy to prawda? Jeśli tak, to, czy istnieje jakieś wyjście aby to ominąć? Co byście mi polecili? Bo nie ukrywam, ze zależy mi na tym.

marbar, to pochwal sie, co za doświadczenie wykombinowałeś? Posiałeś już jęczmień jary?

Panowie, a jak myślicie, czy np. u Was na wsi było by zapotrzebowanie na usługę badania gleby, od pobrania gleby do dostarczenia wyników i zaleceń? Wiadomo, nie każdy ma czas, chęci, umiejętności, sprzęt.

Jak tam u Was panowie jęczmień wygląda? U mnie trochę mączniaka się pokazało. Teraz jest zimno, to go przychamowało, ale zapowiadają ocieplenie. Czy warto go opryskać, czy może ruszyć wczesną wiosną?

Uprawiał ktoś z Was pszenżyto Magnat? zakupiłem w tym roku tą odmianę i jako,że jest odmianą wymagającą mam zamiar posiać ją na swoim najlepszym polu-3b/4a klasa. Podobno ma ono wysoką zdrowotność, tylko podatna jest na rdzę. Jakie radzicie w takim razie zabiegi fungicydowe przeciwko tej chorobie? I czy macie jakieś doświadczenie z tą odmianą?

Na moim jęczmieniu jarym jest dużo uszkodzeń po skrzypionce. Ale larw nie widać prawie wcale, rzadko można spotkać dorosłe owady. Przypuszczam , że larwy zmyła sobotnia ulewa. Czytałem,że jak je zmyje deszcz to już na rośliny nie wrócą. I tu się pojawia pytanie- pryskać, czy nie? Jak myślicie?