Obecnie mam 5 tydzień i jest dobrze.Biorę już od początku istnienia zakładu i nigdy nie było większej wpadki.Zdażają się drobne potknięcia jak wszędzie.
Nie ukrywam,że się dobrze znamy ale myślę,że nie ma to wielkiego wpływu.Myślę,że technika chowu ma ogromny wpływ na wyniki.Znam gościa,który dostaje tego samego pisklaka,mi wychodzi a jemu nie. Pozdrawiam. Może moja technika chowu nie sprawdza się na pisklętach Sztudera.Na szczęście na pisklętach z innych wylęgarni sprawdza się doskonale.