Skocz do zawartości
Żeldrob1

CENA BROJLERA

Rekomendowane odpowiedzi

Cena już lekko podbija. Na przyszły tydzień szukają dużego. Miałem kilka telefonów 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W maju wstawione zostało 128mln piskląt, rekord. Teraz pytanie jaki byl czerwiec ze wstawieniami, czy będziemy mieli góry i doliny cenowe czy będzie tak cały czas czyli źle. Wczoraj faktycznie był telefon z szukaniem kurczaka na ten i nastepny tydzień ale z ceną 5.7net. Co do nik to nie Ziobro a Banaś, stal obecnie około 4tys chyba, że mówimy o konstrukcyjnej co zmienia faktu, że raz podniesiona cena końcowa, narzędzi, usług itd tak szybko jak została podniesiona spaść nie chce. Ja wstawiłem komplet w drugiej połowie czerwca, następnych piskląt zamówionych nie mam. Ciekawe jak to wszystko się potoczy, coś czuję że jesień i zima na umowach będzie katastrofalna. Wolny jak wolny, raz w pysk drugi raz się zastanowisz 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stal na giełdzie niby spadła do cen sprzed wojny a w okolicznych hurtowniach po 8000 zł brutto t. Mówię tu o konstrukcyjnej. W hurtowniach wolno spada a co dopiero u producentów maszyn itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, agroleń. napisał:

A pomyslal ktos ze gazu  moze zabraknąć ?

Za 2,45netto kupiłem Propan. Co na dzisiaj w moim regionie (daleko od morza) uważam za sukces. Ale faktycznie budy opalane węglem już w dużej części przerobione na gaz bo nagerzewnice na rynku nie do kupienia na już. Ja miałem na przyszły propozycję powyżej 6 dzisiaj. Ale czekam bo pogoda pozwala. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat

 

Pomorze 5,65-5,7 😕 niestety to raz już nie wiem który ponownie dokładka ......co będzie zimą????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No racja Żeldrob ja mam o tyle lepiej że wszystko robię sam to mi parę tysięcy w kieszeni zostaje ale ci co mają pracowników mają jeszcze gorzej bo jakby nie patrzeć pracownik plus ludzie do sprzątania to już 10-15 groszy do kosztów przy takim standardowym 20-tysięczniku 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to miałem trzymać jeszcze parę dni ale zdaję dzisiaj i jutro bo nie ma sensu bić wagi przy takiej cenie zresztą słyszę plotki że będzie dalej spadać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mistrz napisał:

No racja Żeldrob ja mam o tyle lepiej że wszystko robię sam to mi parę tysięcy w kieszeni zostaje ale ci co mają pracowników mają jeszcze gorzej bo jakby nie patrzeć pracownik plus ludzie do sprzątania to już 10-15 groszy do kosztów przy takim standardowym 20-tysięczniku 

chyba coś za słabo liczysz 😞-buda 20 tyś. średnio daje 50 ton mięsa. -Pracownik na 1 kurnik  , na rzut czyli 2 m-ce z pensją brutto 5 tyś. = 10 tys. do kosztów czyli   20 groszy do kg.  Dlatego 1 pracownik to minimum 2 duże  obiekty . Wtedy koszt do 1kg żywca bywa znośny. Łapacze to kolejne 8-10 groszy do kg . Nie masz sprzętu to musisz wziąć ludzi do obornika, słomy ..... także ekipa myjąca....  Pasza 2,6 tyś. przy spożyciu 1,55 = 3,90 .  Bywa nawet do 1,6 więc i koszt Paszyna 1 kg przyrostu  może wynieść ponad 4 płn. Pisklak  brutto bez szczepień 2,10 + szczepienia daje ze składowej do 1 kg koszt około 0,9 zł. Tak więc tylko pasza i pisklak to już koszt 5 , a często powyżej 5 zł. Opał - ekogroszek  tak normalnie zimą to przy cenie ponad 3 tyś. /tona  to do kilograma co najmniej 60-70 groszy. Energia jeżeli już mamy w nowych stawkach czyli grubo ponad 1 złoty Kwh nie wiem czy starczy 50-60 groszy. Czyli ile już mamy ? 6,50?????? No to doliczmy obsługę bankową , tak nielubianą amortyzację + jeszcze trochę innych pierdół to i 7 złotych będzie mało na koszty!!! Nie da się produkować za 5,70!!!

Edytowane przez Żeldrob1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiesz u mnie w okolicy płacą ludziom po 5000 maks 6000 za rzut a nawet są i tacy co dają tylko 4000 a jeśli chodzi o sprzątanie to w większości biorą taką lokalną ekipę która robi wszystko za 1500 ja robię wszystko sam, mam pompę do mycia i tyle ze sprzętu do obornika biorę ładowarkę za 1000 a zamiatam i ścielę ręcznie i tak jakoś się kręci muszę teraz policzyć koszt bo po tym co napisałeś jestem przerażony myślałem że teraz jest w granicach 6,2 

I mam do ciebie jeszcze pytanie ile płacisz za załadunek do klatek? ja płacę po 17 gr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Mistrz napisał:

No wiesz u mnie w okolicy płacą ludziom po 5000 maks 6000 za rzut a nawet są i tacy co dają tylko 4000 a jeśli chodzi o sprzątanie to w większości biorą taką lokalną ekipę która robi wszystko za 1500 ja robię wszystko sam, mam pompę do mycia i tyle ze sprzętu do obornika biorę ładowarkę za 1000 a zamiatam i ścielę ręcznie i tak jakoś się kręci muszę teraz policzyć koszt bo po tym co napisałeś jestem przerażony myślałem że teraz jest w granicach 6,2 

I mam do ciebie jeszcze pytanie ile płacisz za załadunek do klatek? ja płacę po 17 gr

 Za mniej nie przyjdą ( i to z łaska ) niż 20 groszy od sztuki , ale  zaczyna już być duży problem z ludźmi - głównie z facetami przy skrzynkach . Po prostu im się nie chce bo mają ża dużo w różnych programach+ , dopłatach z MOPS-ów , gmin, banków żywności, ciuchów etc..... A jak już przyjdą to prawie zawsze na dużej bani, z czteropakami piwska pod pachami , winami .....ech kur...wica mnie bierze , ale dopóki jeszcze wyglądają w miarę i robią to zagryzam zęby i siedzę cicho bo inaczej to sam będę ładował. Zbydlęcenie , roszczeniowość , lenistwo, "nam się należy"......to wszystko jeszcze nigdy tak wyraźnie nie wybrzmiewało ... Co do prac na kurniku - Mistrzu absolutnie nie powinnismy kombinować w szukaniu oszczędności  , liczyć na ludzi i ich pracę na czarno ......powinnismy normalnie zarabiać żeby z dużym komfortem produkować tak jak na nowoczesnego hodowcę przystało. Co z tego , że mamy nowoczesne obiekty, super wyposażone skoro cała reszta manufaktura... W moim regionie jak dorywczemu nie dam 30 płn/godzina to nikt nie przyjdzie. 

Edytowane przez Żeldrob1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O kurde myślałem że  to moi dużo sobie podnieśli ale widzę że i tak nie biorą wcale najwięcej Ja co prawda jak ładują tymi podestami ( Czyli że ładowarka wjeżdża do kurnika z klatkami) płacę grosz mniej czyli 16 a jak normalnie z wynoszeniem kur przez drzwi to 17gr kontenerów nie mam i nawet nie wiem ile biorą

może inni podzielili by się ile płacą z góry dzięki za odpowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Żeldrob1 napisał:

 Za mniej nie przyjdą ( i to z łaska ) niż 20 groszy od sztuki , ale  zaczyna już być duży problem z ludźmi - głównie z facetami przy skrzynkach . Po prostu im się nie chce bo mają ża dużo w różnych programach+ , dopłatach z MOPS-ów , gmin, banków żywności, ciuchów etc..... A jak już przyjdą to prawie zawsze na dużej bani, z czteropakami piwska pod pachami , winami .....ech kur...wica mnie bierze , ale dopóki jeszcze wyglądają w miarę i robią to zagryzam zęby i siedzę cicho bo inaczej to sam będę ładował. Zbydlęcenie , roszczeniowość , lenistwo, "nam się należy"......to wszystko jeszcze nigdy tak wyraźnie nie wybrzmiewało ... Co do prac na kurniku - Mistrzu absolutnie nie powinnismy kombinować w szukaniu oszczędności  , liczyć na ludzi i ich pracę na czarno ......powinnismy normalnie zarabiać żeby z dużym komfortem produkować tak jak na nowoczesnego hodowcę przystało. Co z tego , że mamy nowoczesne obiekty, super wyposażone skoro cała reszta manufaktura... W moim regionie jak dorywczemu nie dam 30 płn/godzina to nikt nie przyjdzie. 

Masz rację, ludzie zrobili się tacy roszczeniowi, że strach myśleć. Powiedzą ci że sobie wybudowales to możesz sam łapać jak nie pasuje. I weź takiemu powiedz żeby nie pił. Aż w końcu wydarzy się tragedia, ale wtedy to my po dupie dostaniemy. Społeczeństwo nauczyło się łatwego życia. Rozleniwieni wszystkimi dodatkami, socjalem itd. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak tam po niedzieli kształtują się ceny? Współpracuje z trzema ubojniami, jedna duża, dwie mniejsze. Dwie mniejsze obawiają sie czy wogole będzie dla nich kurczak na jesień czy zimę, ponoć duża część hodowców (w tym też ja odpuszcza wstawienia jesienne) i ma zamiar ze spokojem przyglądać się sytuacji. Niestety na propozycje rzucona, że mogę przedstawić swoje koszta i chciałbym swój dochód z kurczaka ustalić na poziomie 2.5zl netto przy średniej wadze okolo 2.8kg, zaproponowali mi minrola...plus jak będzie wyżej niż minrol to połowę ze średniej ceny rolniczych 😀. Grzecznie podziękowałem, popatrze na to wszystko z boku i radzę zrobić to samo, ryzykujemy ptasia grypą, debilem niedzielskim, skończonym kretynem glapinskim, oraz potężnymi kosztami. Pozdrawiam 

Edytowane przez JozekPan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Euro ponad 4,80, to się chyba powinno na cenę przełożyć co nie ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, dex napisał:

Euro ponad 4,80, to się chyba powinno na cenę przełożyć co nie ? 

No.....paszy, gazu, węgla, ......☹️a żywiec ? raz z zyskiem  , jakimś drobnym , a 5 razy zyski w pisdu🥺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest taka niepisana zasada że nie piszemy o pełnych kosztach produkcji na tym forum. Inteligentni hodowcy tak nie robią. Zresztą koszty każdy ma inne bo to zależy od 100 czynników. Jest ciśnienie na podwyżkę bo euro jest na szczycie i nasze wychodzi wyjątkowo korzystnie dla ubojni. Ale o tym hodowca ma nie wiedzieć bo jeszcze poprosi o 6 z przodu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koszty generalnie wszyscy mamy podobne , a różnice to bankowa obsługa, zatrudnienie i.......rzetelne liczenie. Może opał bo znam takich którzy palą drewnem i  mówią ,że wychodzi tanio. No...tanio tylko jak doliczą - przywóz, składowanie, cięcie  i....... pracę związaną z ciągłą obsługa pieca to już tak tanio nie będzie . Ale tego nie liczą ...Reszta czyli pasza, pisklak, energia , wet. .......to poziom bardzo zbliżony . 6 z przodu bez co najmniej 4 po przecinku to wielkie gówno i zero zysku . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz darmowa lekcja z ekonomii dla opornych!

Jeśli w cyklu macie obrót 1 mln zł (1 000 000) a inflacja wynosi 16% to w roku wynosi 160 tyś. czyli na jednym roku 160 000 powinno wam przybyć żeby kupić to co na początku roku. Czyli na jednym z sześciu cykli 26 666zł tracimy mieląc po kosztach. Tyle powinno być z rzut na samej stracie inflacyjnej na PLUS. Nie liczę kosztów pracy i zarobku ani nic 26 666 kosztuje nas samo zamrożenie pieniędzy, To nie lepiej przy cenie 5,60 zamknąć budę i kupić za te 1 mln ziemie i jechać na wakacje. Przynajmniej nic nie stracie a jeszcze dopłaty się zwinie za ekologię. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ta lekcja z ekonomii, to bardziej na poziomie lekcji w TVP. Inflacja pociągnęła też nasz produkt końcowy na granicę plus minus 6zl, Faktycznie obracamy dużo większymi kwotami, zarabiając tyle samo co przed tym całym cyrkiem. Finalnie możemy powiedzieć, że nasz dochód a nie obrót poszedł się kochać oficjalnie o 16% a realnie 30-40%? Cena 5.9net.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.07.2022 o 18:01, Żeldrob1 napisał:

Koszty generalnie wszyscy mamy podobne , a różnice to bankowa obsługa, zatrudnienie i.......rzetelne liczenie. Może opał bo znam takich którzy palą drewnem i  mówią ,że wychodzi tanio. No...tanio tylko jak doliczą - przywóz, składowanie, cięcie  i....... pracę związaną z ciągłą obsługa pieca to już tak tanio nie będzie . Ale tego nie liczą ...Reszta czyli pasza, pisklak, energia , wet. .......to poziom bardzo zbliżony . 6 z przodu bez co najmniej 4 po przecinku to wielkie gówno i zero zysku . 

Niech ma. 

Ma kaloryfery stalowe czy nagrzewnice wodne ?. 

Jedna  rura  spawalna w kawałku to 400 zl . Te kaloryfery drozsze są teraz od calej budy.

A dwa. Trzeba mieć drewno suche , sezonowane minimum 2 lata. 

Trzeba  miec piec minimum 3 klasy do konca tego roku. 

Kto to ogarnie ?

Zostalo tylko  zrobic pauzę  bo gazu może  zabraknąć.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, agroleń. napisał:

Niech ma. 

Ma kaloryfery stalowe czy nagrzewnice wodne ?. 

Jedna  rura  spawalna w kawałku to 400 zl . Te kaloryfery drozsze są teraz od calej budy.

A dwa. Trzeba mieć drewno suche , sezonowane minimum 2 lata. 

Trzeba  miec piec minimum 3 klasy do konca tego roku. 

Kto to ogarnie ?

Zostalo tylko  zrobic pauzę  bo gazu może  zabraknąć.

 

 

 

zdziwiłbyś się jakie ludzie mają na fermach kopciuchy 🤣 jest wiele starszych ferm z konwencjonalnym ogrzewaniem czyli rury , a  kontrola pieców i tym czym palą to iluzja. Miał niby dla instalacji > 1 MgW , a jakoś go kupują , kopcą sakramencko . Instalacje mają zgłoszone jako opalane ekogroszkiem lub węglem . W mojej okolicy pełnej lasów opalanie drewnem nie należy do rzadkości . Kupuje metry, magazynują ... nie ma z tym problemu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...